Najdłużej kwitnące jednoroczne
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Długo kwitnie też nasturcja, oczywieście jeśli nie wykończą ja mszyce. W tym roku robie eksperyment z zeniszkiem meksykańskim, ktory w naszym klimacie jest jednoroczny, ale nie u siebie. Ciekawe czy przetwa zimę w chłodym pomieszczeniu?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12793
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Fakt, że widziałem u kogoś w ogrodzie, który mijam idąc do stacji, nasturcję oplatającą płot z siatki ? i rzeczywiście kwitła ona do końca listopada.
...ale lwiej paszczy i tak nic nie przebije. Moja na balkonie kwitnie nadal, mimo mrozów i śniegów.
Pozdrawiam!
LOKI
...ale lwiej paszczy i tak nic nie przebije. Moja na balkonie kwitnie nadal, mimo mrozów i śniegów.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Moją lwią paszczę przysypały zwały śniegu, więc nie wiem czy dalej kwitnie?
Zanim jednak śnieg spadł kwitła w najlepsze...

Zanim jednak śnieg spadł kwitła w najlepsze...
Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Gdzieś się już chyba chwaliłam tym...

to lwia paszcza, kwitnąca trzeci rok z rzędu (ta sama roslina, ścinana nisko po zimie). Jak widać, przechowując roslinę przez zimę można uzyskać efekt wczesnego kwitnienia - na zdjęciu mamy czerwiec. Niestety - poprzednia zima już dała jej radę...
Kiedyś zdarzyło mi się też przechować przez zimę goździki Chabaud w gruncie.

to lwia paszcza, kwitnąca trzeci rok z rzędu (ta sama roslina, ścinana nisko po zimie). Jak widać, przechowując roslinę przez zimę można uzyskać efekt wczesnego kwitnienia - na zdjęciu mamy czerwiec. Niestety - poprzednia zima już dała jej radę...

Kiedyś zdarzyło mi się też przechować przez zimę goździki Chabaud w gruncie.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Kiedy się ją wysiewa i czy mmożna bezpośrednio do gruntu?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12793
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Ja siałem pod koniec marca bezpośrednio do skrzynki balkonowej i było okej.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
U mnie najdłużej w tym roku lwia paszcza od czerwca do 1 śniegu a na drugim szałwia
- majar
- 1000p
- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Locutus, dziękuję za temat. Biorę kajecik i zapisuję: Kupić nasiona lwiej paszczy! Nigdy nie sadziłam... chyba całkiem zapomniałam o jej istnieniu.
Na początek kupię chyba mieszankę.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
U mnie co roku się sama wysiewa ,ale w razie czego zbieram nasionka i wysiewam kilka sztuk tak na wszelki wypadek
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12793
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Tak zupełnie na marginesie: moja lwia paszcza NADAL kwitnie. Zbliża się luty ? będzie to dziesiąty miesiąc jej nieprzerwanego kwitnienia. 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Locutus jak masz fotki to wstaw
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Stokrotko, a to mnie ucieszyłaś
moje goździki chabaud wciąż żywe i właśnie się zastanawiałam, czy coś z nich może być...

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12793
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
@ Andrzejek ? Fotki wrzuciłem na pierwszej podstronie wątku, w tym jedną z ósmego grudnia, gdzie wyraźnie widać śnieg w tle. Teraz fotek nie ma IMHO co robić, bo i pogoda u mnie bardziej jesienna niż zimowa (śniegu zero, szaro, buro i ponuro)...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Najdłużej kwitnące jednoroczne
Loki, a gdzie Ty ją trzymasz i w jakiej temperaturze?Locutus pisze:Tak zupełnie na marginesie: moja lwia paszcza NADAL kwitnie. Zbliża się luty ? będzie to dziesiąty miesiąc jej nieprzerwanego kwitnienia.
Pozdrawiam!
LOKI
Szczerze mówiac, nie wpadlabym na to, aby zimować lwie paszcze w domu, a może to mój błąd...

EDIT: aaa, gapa jestem, wątki mi się pomieszały - balkon zatem? Ale takie rzeczy, to chyba nie u nas...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka