Grażynko ja też jestem smakoszem każdej sałaty więc u mnie też male szanse na przetrwanie
Taro- nie bądż w gorącej wodzie kąpana wszak,jak uczy nas Chatte, tylko trochę cierpliwości(jakieś 2-3 lata) i wszystko się zabierze i będzie rosło.Twoja róża zapewne też pokaże na co ją stać.
Aniu-przemeblowanie ogrodu drzemie w każdej z nas-bo co rok widzimy inaczej a i rośliny nie tak rosną jak zaplanowałyśmy.
No i rokrocznie coś przekopujemy,modzimy itd.-fajnie.
Foggio -Marysiu- a przy tej sałacie Twoja Cafe i Pinocchio(które pewnie dokupisz) i żurawki.
Jadziu ciemny róż-no to proszę(ja pewnie zamowię

)
http://translate.google.pl/translate?u= ... iso-8859-1