W.o. Psach cz.8 (2009.09 - 2011.02)

[Piotrek T]

Widać po oczach, że obaj gangsterzy są zaprawieni w bojach i byle co im planów nie pokrzyżuje . A ta niewinna mina Kajtka podczas snu to zwykła ściema, która ma zmylić przeciwnika

[dalekiport]

Do spania wybierają przedziwne pozycje i miejsca
Psa najczęściej można zastać a pozycji fotelowej a kot wybiera zwykle miski

[dalekiport]

Kajtek ma też wiele zalet, uwielbia siedzieć w wodzie po uszy i chodzić z mężem na ryby

[Nalewka]

Pies Prot w całej okazałości jest do pooglądania tu:
- 20070313 - Prot - pierwsza wiosna na łące
- 2009 - Prot i czarne diabełki (ustawianie młodzików)l
- 20090518 - Prot i szpaki
- Prot -2010

A tu nasz Prot na kanapie, oczywiście z główką na podusi (i pod drugą podusią, jedna to za mało... Dziwne, że kocyka na siebie nie naciągnął...).
Oczywiście nie widzi i nie słyszy "Złaź!!!"



Wasz to gładki niemiec, tak? Nasz jest szorstki, ma 78 cm w kłębie i waży 40 kilo! I nie ma nadwagi! Wet macał mu żebra i nie ma nadmiaru sadełka. On po prostu jest wielkim dorodnym psem!

[gosiiiaczek]

Hej też jestem wielką miłośniczką psów niestety mojego ukochanego psiura nie ma już z nami był cudownym psem, niestety choroba zwyciężyła

to moje ulubione jego zdjęcie

[dalekiport]

to przykre, nawet nie chcę myśleć a takiej chwili

[Nalewka]

Wasze psy są / były takie eleganckie w szelkach!

Prot swoje śliczne czerwone potraktował jednym zębem, pół minuty po założeniu nowych szelek pochylił łeb i ubranko mu opadło na ziemię
Piękna czerwona obróżka na filcu po zmoczeniu w jeziorze (razem z psem, rzecz jasna) ufarbowała pierś Prota na długie tygodnie.
Obroża z szerokiej niebieskiej taśmy rozlazła się w szwach po pierwszym kocie (pies wyrwał do przodu, a obróżka została...).
Skórzana brązowa obroża nie trzyma się psa nic a nic, wystarczy jeden zgrabny ruch i pies lata luzem, a obróżka wisi smętnie na smyczy...

Teraz więc Prot chodzi w potrójnym łańcuszku ze skórzanym zapięciem. Do kompletu ma smycz z krowiego łańcucha, bo smyczki z taśmy przegryza jednym ruchem.
No i mam kanapowego psa łańcuchowego


Jestem przecie taki grzeczny!!! I fotogeniczny! I uwielbiam pozować
(z serii Pies zimowy)

[x_o-a]

A ja mam kolejne zmartwienie . Moja suka, pół - wyżeł, jednym zgrabnym skokiem przesadza ogrodzenie. A wcześniej do spółki z bratem upolowały u mnie w ogrodzie zająca

[jokaer]

to i ja dorzucę zdjęcie mojej wyżlicy Loli i wielorasowca Gacka
psy w akcji, przy czym zawsze jest pełna współpraca

[moniczek]

Ale się uśmiałam z pierwszego zdjęcia - ale nadgorliwy pracuś, nawet całą głowę włożyła do dziury, przy czym sam tułów z łapami śmiesznie wygląda. Gacuś ma chyba coś z bordera.

[x_o-a]

A mnie to nie śmieszy - mam ogród cały w takich dziurach

[Piotrek T]

Mój małolat też niestety odkrył w sobie pasję ogrodniczą. Myślę jakby go ukierunkować na kopanie planowe . Miałby roboty na długo . Na razie, jak śnieg stopniał wszystko co nieogrodzone, to jego. Zakopuje przysmaki a potem szuka, nie zawsze trafia od razu.
Marysiu, to twoje czarne rodzeństwo świetnie się prezentuje. Podobnie jak para jokaer. Miałem kiedyś, w poprzedniej firmie owczarka. Gdy przychodziłem rano często stał przy furtce dumnie dzierżąc w zębach łeb zająca. Tuszkę zjadał a trofeum przynosił. Skłonienie go wtedy do przyjścia do kojca, graniczyło z cudem.
Moje starsze suki na szczęście nie mają pasji archeologicznej, bo całej trójki kopiącej nory to bym nie zdzierżył.

[tralaluszy]

Mój Ryjuś po którejś ze swych przemnogich ucieczek powrócił "nago",bez obroży. To taka safanduła,że pozwolił sobie ukraść,a to nie było łatwe,bo ona była zamocowana prawie na stałe,po prostu okropnie ciężko było ją rozpiąć,a przez głowę nie przechodziła. Odważny i cierpliwy złodziej,albo może znajomy...? Mój Ryjuś wygląd miał straszliwy i respekt budzący (teraz jest sędziwy i to widać),choć urodziwy był wielce,pysk miał taki uśmiechnięty.

[jokaer]

do Moniczki
jeszcze trzeba widzieć Lolę w akcji, mianowicie pomaga sobie w kopaniu zębami,
chwyta olbrzymi kęs ziemi, trawy, wyrywa, szarpie, odrzuca na bok, prze do przodu albo wgłąb
prawie jak koparka.

Te zdjęcia pochodzą spod Lublina, gdzie było mnóstwo nornic, teraz mieszkam gdzie indziej,
ale nornic też nie brakuje . Jak było to ocieplenie parę dni temu i nie było śniegu,
Lola ruszyła do akcji, tak się zacietrzewiła w ryciu, że w efekcie mysz wyskoczyła z nory,
którą rozryła i jej uciekła sprzed nosa, a ona nawet nie zauważyła jej i ryła dalej

Gacek chyba ma coś z bordera bo i zachowaniem pasuje do tej rasy

do Piotra
Gacek jest od Loli starszy i już mu się nie zawsze chce kopać,
ale jak pierwszy raz upolował mysz, to też przybiegł z nią do mnie, żeby się pochwalić zdobyczą.
Ja durna myślałam, że jak ją zje to się pochoruje i chciałam mu ją zabrać,
więc Gacek nie namyślając się wiele połknął żywą mysz w całości niczym wąż boa.
Był z siebie bardzo, ale to bardzo zadowolony

Olibabko, ja z kolei nie mam ogrodzenia, teren gdzie mieszkam jest duży, otoczony lasem
i czasami się martwię, a to o myśliwych, których miejscowi świetnie nazywają - polowacze,
a to o kłusowników, a to o jakąś padlinę. Psy ostatnio przywlokły sarnie szczątki

[sylvia_sirena]

wiecie co przebija wszystkie zabawki u mojej Merry , pajączak pluszak , którego syn kupił jak był mniejszy w ikei .
A z zającem też już mieliśmy problem jak szliśmy po działkach jak zobaczyła takiego olbrzymiego to nie chciala odpuścić nie mogliśmy jej dowołać.