Która roślina jest najłatwiejsza w hodowli?

[Plufi]

Ostatnio zastanawiam się, która roślina jest najłatwiejsza w hodowli w domowej doniczce, lub na balkonie. Bardzo Was proszę o odpowiedź i z góry za nią dziękuję!

[Plufi]

Hmm... Może rozmyślę zakup zamiokulkasa, bo widziałam go ostatnio w Biedronce i wyglądał całkiem ładnie

[Locutus]

Z krotonem potwierdzam ? prostszej w uprawie rośliny chyba nie ma. Oprócz przesuszenia, świetnie znosi również przelanie (zdarzyło mi się go już ?zakisić? w wodzie, która stała na podstawce przez dobre trzy dni). Właściwie to na wszystko ? z wyjątkiem przędziorków ? jest odporny.

Polecić mogę także nolinę czyli nogę słonia ? również rośnie bezproblemowo.

Doświadczenie ? tak moje jak i moich rodziców ? podpowiada mi również, że wszelkiej maści fikusy są bardzo wdzięcznymi roślinami...

...no i ? jeśli o moich rodzicach mowa ? to również hoję (hoja carnosa) mogę szczerze polecić. Odkąd pamiętam, rośnie sobie w ich kuchni, jak to w kuchni bywa, jest obrośnięta jakimś tłuszczem i innym syfem, doniczkę ma o wiele za małą (bo tak pozaplatała się o wszystko, że nie ma jak jej przesadzić) ? i nadal rośnie jak marzenie, niezawodnie kwitnąc dwa razy do roku.

Pozdrawiam!
LOKI

[Nalewka]

Trzykrotka, aspidistra, sansevieria, żyworódka i cissus - niezniszczalne, nawet u mnie

[x_o-a]

Aloes drzewiasty, tez nie udało mi się go wykończyć

[Plufi]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi - na pewno niedługo kupię sobie którąś z tych roślinek

[Korynka]

Zaczynam świadoma przygodę z kwiatami, więc przyłączam się do pytania

[luczek95]

Jeszcze banan jest banalnie łatwy
To znaczy u mnie sobie radzi

[SunFlower]

Papirus-Cibora- jeśli nie zapomnisz żeby woda stale była w naczyniu/osłonce to będzie ci się szybko i ładnie rozrastał.
Banan też jak dla mnie jest łatwy w uprawie.

[luczek95]

Jeśli chodzi o bananka... No to nie wiem choćbym go zapomniał podlać-nic się nie stanie-wystarczy że podleję i dźwiga liście. Jak spalony to przenoszę do cienistego miejsca i tez potem jest ok. Uwielbia wypuszczać odrosty. Jeśli jakiegoś odetnę, po jakimś czasie pojawia się nowy.
Nawet ziemi nie mam jakieś specjalnej. Zwykła uniwersalna,keramzyt+drenaż i z tego co pamiętam żwirek. Świetnie sobie radzi i nie chcę żeby się coś zmieiło

Z drugiej strony u mojej mamy i mnie wszystkie (a jeśli nie to większość) paprotek pada. wszyscy mówią są łatwe w uprawie, a nam choćby nie wiem co- padną- zobaczę jak będzie z płasklą u mnie po zmianie stanowiska..

Ostatnio jakaś odmiana crassuli(ta z drobniuteńkimi listkami) mi padła -a niby takie łatwe w uprawie
A hobbit nadal sobie żyje bez problemu, na tę wiosnę chciałbym go przesadzić do płytkiej doniczki i formować na bonsai.

na storczyki też nie narzekam- choć mógłby jakiś mi w końcu zakwitnąć

Więc różnie jest z tymi kwiatkami każdy z każdym radzi sobie inaczej

[Plufi]

Latem w Biedronce co roku są banany, nawet ostatnio miałam kupić, ale się rozmyśliłam. Ogólnie, to w Biedronce zawsze jak kupuję jakieś rośliny, to akurat trafiam na jakąś okazję cenową (chociaż zawsze tam są tanie roślinki) - ostatnio trafiłam na lucky bamboo za 1,69 zł. - a w sierpniu nabyłam draceny za 0,99 zł.

[justy7]

Cissus nie do zniszczenia, sansevieria, kalanchoe (ostatnio przez przypadek do jakiegoś kwiatka wpadła mi poziomo odcięta odnoga wielkości 2 cm, patrzę po 3 dniach a ona się podnosi i rośnie ), bilbergia, papirus i względnie amarylis.
Co do grubosza i fikusków to są obraźliwe bo jak im coś nie podpasuje to zrzucają całe liście i zostaje taki patyk A i hoje tez kapryśnice rosnąć rosną, ale kwitną u wybrańców

[Plufi]

Hmm... Jak dużo różnych propozycji! Sama już nie wiem, co mam wybrać!

[justy7]

To jest odwieczny problem, człowiek chciałby najlepiej wszystkie

[Plufi]

Chodzi mi o takie łatwe w pielęgnacji, jednoroczne, lub wieloletnie. Z góry dziękuję za odpowiedź