Tara wokół róż rosły kosmosy, i to był wielki błąd

młode krzaki róż i potężny kosmos to żadna dobra para. Kosmosy dokładnie je zacieniły i korzystały z ich pożywienia. Róża przesadzona, a kosmosom już nie pozwolę na dominację w ogródku.
Olu patyczkowanie na pewno Ci sie uda, masz RĘKĘ OGRODNIKA
Ze skrzypem to nie żart? Nawet, gdyby był, to udam, że nie zrozumiałam

i ewentualnie się zgłoszę.
Tosiu na miskę klikam
Wczoraj nie czytałam żadnej książki, trochę czasu zeszło mi na oglądanie cudnego ogrodu

Urszuli z Opola.
Przemek umyśliłam sobie kolorową ścianę z róż pnących, porastającą siatkę ogrodzeniową frontu ogródka. Cóż, nie wypaliło...większość róż przemarzła do gruntu, a niektóre okazały się wcale nie pnącymi
Stasiu a długą masz już listę?
Ja odpisuję, a z TV w tej chwili słucham
" na betonie kwiaty nie rosną"
Krysiu jak się cieszę, że jesteś

Ty nie znasz kalmii?

Wydaje mi się, że byłaby idealna do Twojego ogrodu.
Następna debiutantka w moim ogródku
