Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś, kolorowo u Ciebie bardzo i dla oka i dla podniebienia. I zwierzaczków też nie brak, no bo wiadomo taki gościnny
ogród to i gości nigdy nie brak i tych, dwunożnych, i tych czteronożnych i tych tupiących i tych skrzydlatych. ;:138
Co do ogrodowych ozdób to juz nic nie bedę pisać bo je chwaliłam wszystkie i wzdłuż i w szerz. Jest czym nacieszyć
oczy w ten zimowy czas. U mnie też przebiśniegi już zaczynają kwitnąć. Ale śniegu brak i dobrze. ;:108
Milutkiego dnia ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluniu, do mnie także zaglądają różne stworzonka, ale zanim pobiegnę po aparat, zanim sie przymierzę, zanim zdecyduję nacisnąć, to już, jak to mówią, "po ptokach". Czasem czaję się za firanką, ale zdjecie robione przez okno to nie to samo.
Babuchna słusznie zauważyła, że dzisiaj to nawet widok muchy na kwiatku cieszy nasze oczy. Chyba że na kwiatku w domu siedzi mszyca, bo taką pokazała u siebie dzisiaj Wiesia. U niej siedzi na fiołku i Wiesia dostrzegła ją dopiero na zdjęciu :;230
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Wandziu, ja to nawet nie mam nic przeciwko mszycom, bo one stanowią pokarm m.in. dla biedronek...No, może w rozsądnych ilościach i nie w domku ;:224 Ale jeżeli w ogrodzie prowadzi sie rozsądną "politykę" i nie niszczy tzw. szkodników to przy okazji mamy również ich naturalnych wrogów; i koło się zamyka :P
Co do fotek, to są żyjątka, które trudno uchwycić, ale n.p. motylki są bardzo fotogeniczne i niezbyt płochliwe...

Wiesiu, fajnie, że masz już pierwsze kwiatuszki w ogrodzie :P U mnie ten moment też już był blisko, ale dzisiaj ścisnął mrozik i spadło trochę śniegu, więc wegetacja została wstrzymana :( A tak jak tęsknię za roślinkami, tak również brakuje mi ogrodowych zwierzątek, które zawsze są u mnie mile widziane ;:108

_oleander_, :wit

Sosenko, ja nie mam takich talentów i stół mam robiony na zamówienie. Ale myślę, że samemu też można spróbować...

Dorotko, żebyś wiedziała, że o tej porze roku, to nawet mucha cieszy i wydaje się taka piękna :;230

Kamyku, i to jest właśnie mój cel: żyjący ogród :D Ogród przyjazny nie tylko ludziom, ale również wszelkiej maści zwierzątkom. Marzę o tym, żeby licznie odwiedzały go ptaki, owady, małe ssaki i wszystkie inne :D I dlatego m.in. nie stosuję chemii w ogrodzie...

Bożenko, masz rację, że ostatnio jest w naszych ogrodach jakby mniej motyli w ogóle, no i nie ma tych rzadszych, pięknych, kolorowych...Ale to, myślę, wiąże się z tym, że w ogóle w wyniku stosowania pestycydów, herbicydów, upraw monokulturowych wiele owadów i innych pożytecznych żyjatek po prostu wyginęło. Właśnie jestem świeżo po lekturze artykułu na ten temat w lutowym Działkowcu.

Aniu, też nie lubię jak krecik robi mi kopce na trawniku czy rabatach, ale tłumaczę sobie, że on gdzieś musi się biedaczek podziać i coś jeść...No i przecież odwdzięcza mi się tym, że zjada różne szkodniki, m.in. larwy chrabaszcza majowego :wink:

Keetee, ciekawa jestem, czy "mój" jeżyk zimuje gdzieś w ogrodzie, czy znalazł sobie odpowiednie miejsce. Dlatego zawsze jesienią staram się zostawić w kilku miejscach trochę liści i gałązek, żeby jeże mogły sie tam zaszyć na zimę.

Aguś, czy to był dziki króliczek? A jeśli chcesz mieć motyle, to powinnaś posadzić kilka roślinek, które motyle zwabiają, m.in. budleję :D

Grażynko, ogród bez zwierząt będzie smutny i martwy :( A n.p. bez owadów nie będzie w nim owoców, albo będzie bardzo mało. Musiamy starać się ze wszystkich sił, żeby do tego nie dopuścić...

Agnieszko, jestem przekonana, że w tym roku jeżyk znowu przytupta do Twojego przyjaznego ogrodu...I może dzięki jakiejś ładnej latarence będziesz miała szansę go zobaczyć, bo one przecież wychodzą ze swoich kryjówek późnym wieczorem...

Po chyba trzech tygodniach przerwy znowu zrobiło się biało! Spadł śnieg i litościwie przykrył całą tą szarzyznę, błoto i bałagan :P I dobrze, znowu mamy zimę, tak jak na styczeń przystało.
A ja kontynuuję fotograficzny przegląd moich ogrodowych gości :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No i na koniec zwierzątka, które na pewno dobrze już znacie, ale dla których ogród jest baaardzo ważny, bo spędzają tam mnóstwo czasu:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu super ogrodowi goście, a zwłaszcza ci dwaj na ostatnich zdjęciach ;:138 :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu przytulanki śliczne lubią widać pozować a na tle zieleni bajka, masz rację w ogrodzie musi być zachowana równowaga ale z przewagą tych pożytecznych.
Myślę, że kiedy już mój ogród nieco się rozrośnie to tez będą mnie odwiedzać grzeczne zwierzątka, bo jak na razie to latem motyle, ptaszki a z obserwacji widzę, że krety i nornice bez względu na porę roku.

Podrap maluchy za uszkiem i wyściskaj ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Uwielbiam Twoje psiaki ;:167 , są wspaniałą ozdobą ogrodu ;:63
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

DALA Znam Twój ogród i wszystko co w nim bardzo dokładnie.
Powiem - chciałabym tam mieć ;:63 ;:63
W wątku Wandy piszesz, że zaczynasz sezon z begoniami.
Kiedy je najlepiej wysadzać do donic żeby się nie "wyciągnęły" ;:88

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu , za pająkami nie przepadam :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Mnie tam pająki nie przeszkadzają bo łapią wstrętne muchy.
A pajęczyna z kroplami rosy o zachodzie czy wschodzie słonka to istne cudo.
Buziaczki w śliczne czarne noski i uściski dla Ciebie. ;:168
Grażyna.
kogro-linki
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu, łobuziaki - przytulanki są najpiękniejszą zwierzyną na Twoim ogrodzie. :lol:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś pieseczkami nie można się nie zachwycać, prawdziwe maskotki :D
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Dalu - wiem że budleja przyciąga motyle, ale to trochę duży krzew ... rosną u mnie liatrie które motylki tez lubią ;:108
Ostatnio natknęłam sie w brytyjskich gazetach na informację, że jest juz minaturowa odmiania budleji 'Blue chip' :tan Cos w sam raz do małych ogrodów :tan
Może trafię na taką w sklepach ?

Tak się prezentuje: http://www.colorchoiceplants.com/blue_chip.htm
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś, wszystkie zwierzaczki u Ciebie śliczne no może nie licząc pajaków, choc na zdjeciach mi nie przeszkadzaja,
ale te dwa ostatnie łobuziaczki przemilusie, do wymiziania. ;:196
Wandziu, i do tego obejrzałam kwiatka gołym okiem i nie znalazłam tej wstretnej mszycy :;230 chyba sie schowała, albo
to jakieś maleństwo. Trzeba bedzie założyć okulary ;:108
Milutkiego dnia :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

odnosnie jezyka ...to całkiem możliwe ze ma swoje miejsce u Ciebie
u mnie chyba był przypadkiem....
Na wsi na dziełce moich rodziców mieszka cała rodzinka jezy od lat....sa prawie oswojone,przychodzą wieczorkiem na jajko w spodeczku i mleczko...wchodzą do domu dają sie wziac na rece bez zwijania w kulkę
Mama mówi ,że przychodza na zawołanie...ale nie wiem ,mysle ze po prostu przyzwyczaiły sie ze maja kolacje :tan
Ona odróznia je ...ja nie potrafie
Na zimę zaszywaja się na kopcu nad piwnica ,gdzie maja właśie duzo gałezi i lisci
co wiosne kupujemy krople od pcheł i ułatwiamy im zycie,...zawsze sie weterynarz dziwi,ze ma takich klientów :tan
Najfajniej podobno jak przychodzą z dzieciakami....nie dane mi było zobaczyc tych maleńkich kuleczek,tamtej wiosny były trzy ;:138
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Kochani, wpadłam na chwileczkę, bo wyjeżdżam na weekend do Kudowy. Będzie sprawozdanie, a tymczasem dziękuję za Wasze wizyty i bardzo ciekawe wpisy -odpowiem po powrocie :P
Życzę wszystkim miłej i słonecznej soboty ;:3 Dla Was hortensje z Wojsławic:
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”