Czy ktoś może mi pomóc, bo potrafi zidentyfikować te dziury.? Pojawiły się w ub.roku tylko na tym 1 rh. (miał 2 rok).  Ponieważ coś przeczytałam
 na Forum, sądziłam, że to opuchlak, o którym nigdy wcześnie nie słyszałam, mimo że zajmuję się rh od lat. 

  Nigdy czegoś takiego
nie miałam.  Widocznie kupiłam "zainfekowany" egzemplarz 

 .  Ale z postu Ave wynika, że to mogą być ślimaki. Owszem są u mnie,
ale roślin obok nie ruszają. Nie wiem, co o tym myśleć i co zrobić? Tzn  chyba najpierw diagnoza 

 . A potem - wykopać i wyrzucić, 
by się nie przeniosło? Bo chemii nie będę stosować (z wyj.ślimakolu), wrotyczu nie mam. Będę wdzięczna za pomoc.
 
