Grow upside down
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8018
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grow upside down
Dorcindo, mam oryginalny, w sklepie kupiony taki sprzęt do takiej uprawy pomidorka (prezent) ale nie mam go gdzie powiesić. Jedyna możliwość to uczepić do balkonu sąsiada z wyższego piętra, kłopot w tym, że sąsiedzi mieszkają tu tylko w zimie. Wiosną wynoszą się i wracają jesienią.
Nawet mam samosiejki Koralika, rośnie w fasolce szparagowej i mogłabym toto wypróbować, niestety nie mam jak.
Nawet mam samosiejki Koralika, rośnie w fasolce szparagowej i mogłabym toto wypróbować, niestety nie mam jak.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Grow upside down
Gieniu, to musi wisieć na solidnej konstrukcji. Już moje 10 litrowe wiaderko jest cięzkie jak diabli, a zalecają nawet 20 litrowe pojemniki. Z wieszaniem poza obrysem balkonu bym nie ryzykowała, bo nie daj Boże spadnie komuś na głowę przy średnim wietrze. A nie masz na działce jakiegoś większego drzewa, które by się do tego nadało? Najlepszy byłby wysoki kikut po drzewie.
Dorota
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Grow upside down
No i zaowocowały te pomidory czy opadły?
Bo ciekawa jestem
Zawsze u góry cieplej niż przy gruncie więc to dodatkowe rozwiązanie na działkę ;)
A wtedy domki jak choinki obwiesić można by było
Oczy sąsiadów z działki z napisem wyrytym na twarzy "WARIATKA"
B E Z C E N N E ! ! ! !

Bo ciekawa jestem


Zawsze u góry cieplej niż przy gruncie więc to dodatkowe rozwiązanie na działkę ;)
A wtedy domki jak choinki obwiesić można by było

Oczy sąsiadów z działki z napisem wyrytym na twarzy "WARIATKA"
B E Z C E N N E ! ! ! !






Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Pare pomidorkow zebralam z tego cudaka, ale o wiele mniej niz z krzaka tej samej odmiany posadzonego "normalnie". Wkurzalo mnie bardzo podlewanie, bo woda leciala wprost na liscie, a wiadomo pomidor tego nie lubi. na pewno nie powtorze tego eksperymentu.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Grow upside down
Rybko
Właśnie to mnie zastanawiało.. ze przecież dziurka jest i skapywać będzie..
A może gdyby roślinka była z boku wsadzona a nie u samego spodu..?
Choć wtedy nie było by to do góry nogami tylko z boku
Ale przyznam że pomysł ciekawy.
Masz zdjęcia z pomidorkami dojrzewającymi
Właśnie to mnie zastanawiało.. ze przecież dziurka jest i skapywać będzie..
A może gdyby roślinka była z boku wsadzona a nie u samego spodu..?
Choć wtedy nie było by to do góry nogami tylko z boku

Ale przyznam że pomysł ciekawy.
Masz zdjęcia z pomidorkami dojrzewającymi

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Niestety
Ale zeby zaoszczedzic miejsce to mozesz koktajlowki hodowac w "normalnej" pozycji w pojemnikach,a pojemniki przywiazac np do drzewa.

Ale zeby zaoszczedzic miejsce to mozesz koktajlowki hodowac w "normalnej" pozycji w pojemnikach,a pojemniki przywiazac np do drzewa.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 11 mar 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tychy
- Kontakt:
Re: Grow upside down
jak "fizycznie "przewlec sadzonkę przez dno doniczki ? no i żeby się potem ziemia nie sypała?
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Grow upside down
na mój "babski" rozum ja zrobiłabym to tak..
W dużą dziure wsadziła sadzonkę od dołu -polecam tu ukorzeniony w wodzie wilk..
Tego wilka od str doniczki jeszcze w folie i folie obwiązać na "gałęzi" gumką.. na tule silnie i na tyle lekko aby ta łodyga mogła rosnąć.. a gumka się rozciągała...
Nie podlewać za dużo.. aby nie kapało dołem.. folia ma zabezpieczyć ten wiekszy otwór aby ziemia nie wysypywała się..
nie wiem czy to dobrze tłumaczę
zapomniałam w tym roku o możliwości do góry nogami..a miałam wilki ładnie ukorzenione...
W dużą dziure wsadziła sadzonkę od dołu -polecam tu ukorzeniony w wodzie wilk..
Tego wilka od str doniczki jeszcze w folie i folie obwiązać na "gałęzi" gumką.. na tule silnie i na tyle lekko aby ta łodyga mogła rosnąć.. a gumka się rozciągała...
Nie podlewać za dużo.. aby nie kapało dołem.. folia ma zabezpieczyć ten wiekszy otwór aby ziemia nie wysypywała się..
nie wiem czy to dobrze tłumaczę

zapomniałam w tym roku o możliwości do góry nogami..a miałam wilki ładnie ukorzenione...

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grow upside down
Damian, wrzuć na YT "Grow upside down" i dnia Ci zabraknie na oglądanie 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Grow upside down
Damianie,
ja zrobiłam to tak: sadzonka była dosyć mała, ale dziura i tak musiała mieć ok. 7 cm średnicy. Potem wycięłam z denka od mniejszego wiaderka kółko o nieco większej średnicy tak ok. 10 cm z dziurką wśrodku taką żeby łodyga wlazła (1,5 cm). Nacięłam ten pierścień takżeby nałożyć na łodygę i wcisnęłam pod dziurę we wiaderku, po czym i tak ziemia leciała przez nacięcie, to dołożyłam drugi pierścień w taki sposób by nacięcia się nie pokrywały, na koniec dałam chyba jeszcze jakąś szmatę, żeby wszystko się trzymało. Stabilność konstrukcji sprawdzałam opierając wiadro na dwóch rozstawionych na szerokość sadzonki taboretach. Trochę zachodu z tym bylo, eksperymentu nie zamierzam powtarzać.
ja zrobiłam to tak: sadzonka była dosyć mała, ale dziura i tak musiała mieć ok. 7 cm średnicy. Potem wycięłam z denka od mniejszego wiaderka kółko o nieco większej średnicy tak ok. 10 cm z dziurką wśrodku taką żeby łodyga wlazła (1,5 cm). Nacięłam ten pierścień takżeby nałożyć na łodygę i wcisnęłam pod dziurę we wiaderku, po czym i tak ziemia leciała przez nacięcie, to dołożyłam drugi pierścień w taki sposób by nacięcia się nie pokrywały, na koniec dałam chyba jeszcze jakąś szmatę, żeby wszystko się trzymało. Stabilność konstrukcji sprawdzałam opierając wiadro na dwóch rozstawionych na szerokość sadzonki taboretach. Trochę zachodu z tym bylo, eksperymentu nie zamierzam powtarzać.
Dorota