Ogródek AGNESS cz.7
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Gosiu rózyczki mają dopiero rok, wiec trudno cos powiedzieć, na razie jako młodziaczki mają bardzo podobny pokrój krzewu i identyczne kwity, jedynie jedna jest taka ognista, a druga bardziej stonowana. Będę obserwowała w przyszłym sezonie, może już coś można będzie powiedzieć. Czasami w pierwszym sezonie różyczka nie pokazuje swoich prawdziwych cech, zobaczymy co się okaże
Prawde mówiąc nie miałabym nic przeciwko Twojemu typowi, znalazłam w necie Alohę, jest bajeczna 
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aguś na tulipany się umówiłyśmy
a kiedy zakwitną Ci róże?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ulcia masz tak bliziutko, że możesz oglądać wszystkie kwitnienia, nie tylko róż i tulipanów
A róże już w czerwcu.....a za to w maju cały szpaler pięknych bordowych piwonii....... 
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Myślisz że tyle wyczekam?? Jeśli nie będę miała na drodze przeziębień - hihi wybiorę się w ferie o ile mnie nie wygonisz 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Wiosenka u Ciebie bajecznie kolorowa
Bodziszek bardzo ładny - takie delikatny i zwiewny. Długo kwitł?
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aguniu. Raczej to jednak nie jest Aloha. Aloha ma bardziej pełne kwiaty. Będzie to z pewnością Westerland. Czy one nie rosną na różnych stanowiskach - cień, słońce? Może to wpływać na inne wybarwienie kwiatu. Młode róże mogą się różnie przecież zachowywać.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aga to pierwsze żółte, to co to jest? Liście widzę jakby tulipanowe, ale kwiat mi nie pasuje. To jakieś botaniczne?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Witaj Agnieszko na 3 zdjęciu to różowe psi zęby ?czy Bożykwiat ?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aguś bodziszki kwitną dosyć długo i przez całe lato a nawet i jesienią pokazują się pojedyncze kwiatuszki
Krysiu ja tak właśnie myślę, ze to Westerland, nie rosną daleko od siebie, ale ta jaśniejsza ma wiecej słońca , no i właśnie to maluszki jeszcze, wiec różnie z tym kwitnieniem może być. Mają taki sam pokrój i kształt kwiatu, więc sądzę, że oba to Westerlandy. Aloha jest śliczna i mam nadzieję, ze sobie ją kupię
Wandziu kwiatuszki na 1 i 2 fotce to psiząb Pagoda. Mam nadzieję, że zakwitną mi w tym roku, bo strasznie je lubię, a sadząc róże jesienią troszkę zmasakrowałam cebulki
Bo liście zanikają tak jak u tulipanków, tylko cebule pozostają w ziemi, i oczywiście musiały mi wejść pod szpadelek
Geniu różowego psizęba niestety nie mam, ale mam nadzieję, ze gdzieś trafię. Kwiatuszek to bożykwiat
Krysiu ja tak właśnie myślę, ze to Westerland, nie rosną daleko od siebie, ale ta jaśniejsza ma wiecej słońca , no i właśnie to maluszki jeszcze, wiec różnie z tym kwitnieniem może być. Mają taki sam pokrój i kształt kwiatu, więc sądzę, że oba to Westerlandy. Aloha jest śliczna i mam nadzieję, ze sobie ją kupię
Wandziu kwiatuszki na 1 i 2 fotce to psiząb Pagoda. Mam nadzieję, że zakwitną mi w tym roku, bo strasznie je lubię, a sadząc róże jesienią troszkę zmasakrowałam cebulki
Geniu różowego psizęba niestety nie mam, ale mam nadzieję, ze gdzieś trafię. Kwiatuszek to bożykwiat
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aga, może Ada ma rację, że to wina stanowiska. Zobaczymy w trakcie sezonu
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Pokazujesz piękną wiosnę teraz wzrósł mi apetyt na wiosnę w moim ogrodzie. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Gosiu, myślę, ze to Westerland, to dopiero pierwszy rok po posadzeniu, więc kwiatuszki nie koniecznie pokazują całe swoje piękno. Będę w przyszłym roku obserwowała jak będą się zachowywać, w sumie fajnie by było gdyby pozostały takie różne jak są
A Alohę koniecznie muszę sobie kupić, bo jest wspaniała
Mam zagwozdkę z inną rózyczką, kupiona jako Monica, w tym roku zakwitła jednym beznadziejnym kwiatuszkiem, resztę pąków obrywałam, żeby sie wzmocniła.Kwiat w niczym Moniki nie przypominał, był taki wypłowiały wymoczek, liczę , że w przyszłym roku pokaże się z lepszej strony
Izo no faktycznie z każdym dniem te apetyty na wiosną rosną, już tak chce się kolorków

Mam zagwozdkę z inną rózyczką, kupiona jako Monica, w tym roku zakwitła jednym beznadziejnym kwiatuszkiem, resztę pąków obrywałam, żeby sie wzmocniła.Kwiat w niczym Moniki nie przypominał, był taki wypłowiały wymoczek, liczę , że w przyszłym roku pokaże się z lepszej strony
Izo no faktycznie z każdym dniem te apetyty na wiosną rosną, już tak chce się kolorków
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Jak dziś wyszłam na dwór, to nie wierzylam... nie pamiętam takiego ciepła o tej porze 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ja też nie, zwłaszcza że to dopiero styczeń.
Jak przymrozi bez śniegu, to możemy płakać.....po roślinkach.......niestety.
Jak przymrozi bez śniegu, to możemy płakać.....po roślinkach.......niestety.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki









