Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6

[kogra]

Widać cały "szkielet" ogrodu......

[ada.kj]

Grzesiu. A jak podobała się wycieczka na działkę Twoim bukszpanom
Zazdroszczę Ci, że mogłeś dziś być na działce. Miałyśmy z Mariolką również jechać, ale akurat się rozpadało. Jest nadzieja, że jutro będzie lepiej.

[JolantaG]

U siebie też strat nie zauważyłam .Wszystko tak pięknie budzi się do życia ,ale to za wcześnie .Oby nie było rozpaczy za miesiąc ,czy dwa .
Posprzątałam troszkę ,pograbiłam ,obieliłam drzewka owocowe (40 szt) i humorek mi się poprawił .
Czy kopców od kretów ,lub nornic u Ciebie nie było .

[przemekg]

Przyjemny widok, nawet bez kawałeczka śniegu , u mnie niestety jeszcze jest go całe mnóstwo

[chatte]

a to nie bladawiec?

No, trochę jest Ale ja tylko tak generalnie nie przepadam za bladawcami, robię czasem
wyjątki ;) Poza tym na bezrybiu i rak ryba
U mnie już śnieg prawie stopniał, ale jeszcze nie wygląda tak jak na Twoich zdjęciach.
U Ciebie wygląda, jakby jutro miała przyjść wiosna

[katik]

Grzesiu też chciałam dzisiaj jechac na działkę ale padac przestało dopiero o 19 a u ciebie słońce
jutro też będzie dzień - może i mi się uda , zawiozę swoje cementowe krążki

[Comcia]

Stokrotki to u mnie jeden z bardziej uciążliwych chwastów
Rosną najchętniej na ścieżkach.

[Grzesiu]

Comcia a mogę pokazać?
mogę
no dobra....nie to nie.....

katik-a ja zawiozłem...do pracy...moje turystyczne bukszpany.....
wyglądają...co najmniej świetnie
każdy z plecaczkiem....doświadczeń życiowych

chatte u mnie nie ma ani grama śniegu...ale boje się o roślinki teraz
zapowiadają mrozy...a różyska mają pąki takie nabrzmiałe
eee tam najwyżej będzie niskie cięcie....

Przemku to się ciesz....bo ja chcę teraz śnieg....
a potem mróz...
i jak tu nam dogodzić

Jolu kopce są....sztuk 5.....ale to nic....
na trawniku....więc niech sobie będą
ja jeszcze nic nie robiłem....
chodziłem jak debil z oczami przy ziemi...i z aparatem....w poszukiwaniu wiosny w połowie stycznia
za to zamówienie złożone u Pana pajdy....

Krysiu a jednak nie dojechały
są w pracy....może wcześniej wypuszczą jakieś oznaki życia....
wszystkie są zielone....ale była tam magiczna hortensja
i chyba umarła....
ale pojedziemy znowu
to sobie skubniemy

kogra...magiczna no właśnie....teraz widać jak "mogłoby być"
inaczej....

No to może odgrzane kotlety z końcówki maja





I specjalnie dla sylwka....mój jedyny iglak kupiony w zeszłym roku
sprzed zachorowania

[JolantaG]

Piękne przyrosty ma ten Twój świerczek 'Daisy's WhiteGdzie go kupiłeś i za ile .Co go dopadło .
A jak wygląda po chorobie .

[Grzesiu]

Szczerze?
za bardzo się nim nie przejmowałem....miał przędziorka
ale był oprysk...wyglądał kiepsko....
a przyrosty faktycznie bardzo ładne....
kupiłem go w Wojsławicach?

[ada.kj]

Grzesiu. Może z Twoją Mag-iczną hortensją nie będzie tak źle. Dziś oglądałam u Comci hortensje w doniczkach, które zapomniała posadzić i pięknie się puszczają. Może nie zakwitną, ale żyją na pewno. Chyba, że swoją zasuszyłeś. W razie czego Magda ma piękny krzew - obym tylko była i zdołała złapać Cię na gorącym uczynku. Bez tego się nie liczy.

[JolantaG]

Pokrojem troszkę podobny do Conici i pewnie tak samo podatny na przędziorka .
Czy w Wojsławicach mieli duży wybór iglaczków .
W tym roku chyba się wybiorę .
Wstyd się przyznać ,ale jeszcze nigdy tam nie byłam .

[takasobie]

Ja też mam kreta! Pochyliłam się nad kopcem i zaczęłam gadać! Chyba uciekł

[JolantaG]

Miłko co mu powiedziałaś .

[takasobie]

Grzesiu wie! Wystarczy jak w ogóle zacznę gadać, to po chwili wszyscy uciekają