W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

wbrew pozorom wzrok ma dobry :D czasami próbuję założyć mu gumkę, ale jakoś niespecjalnie za nią przepada :roll:
a tak wyglądają oczy łobuza
Obrazek
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Super owieczka :D
a to mój mały kucol
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Komondor to ciekawa rasa. Widziałam kiedyś na żywo na wystawie. Te dredy robią niesamowite wrażenie. One chyba instynktownie unikają wody :D . Fajna owieczka, faktycznie w stadzie owiec dojrzeć takiego psa to nie lada sztuka a jeszcze jak dredy przyjmą zapach owcy to i wyczuć się nie da :D . Widziałam też komondora na żywo nad morzem w trochę niewystawowej formie, nie wiedziałam gdzie ma przód a gdzie tył :D . Będziesz go wystawiała? Nigdy nie poznałam komondora osobiście, ciekawa jestem jaki ma charakter w życiu codziennym , jak z jego niezależnością i podatnością na szkolenie.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Iwiko i Danusiu, jak patrzę na te Wasze małe urocze pieski to zaraz mam ochotę na takie słodkie maleństwo :D

Komondor chce być niezależny i cały czas trzeba być konsekwentnym, my mamy go od 3 miesięcy, więc juź miał swoje przyzwyczajenia i niestety te złe również (pilnuje swojego jedzenia), ale mamy doświadczenie z psami i świetnie sobie radzimy. Komondor to niesamowicie czuły pies, jest też bardzo nieufny i nawet poznane wcześniej osoby traktuje z dystansem np. nie wpuści na naszą posesję bez naszej zgody. Poza tym szybko się uczy i posłusznie wykonuje polecenia w stylu zostań, siad, leżeć, chodź tu. Ogromny z niego pieszczoch i co jest dla mnie dziwne, ale on nie śpi w ciągu dnia, jest non stop aktywny, owszem leży, odpoczywa, ale nie śpi. Zostawiony w domu bez opieki jest grzeczny, raz jedyny tylko zniszczył gazetę, no i od czasu do czasu lubi coś ukraść by się potem tym bawić :wink:
Nie podjęłam jeszcze decyzji o wystawach, bo nie zawsze dysponujemy wolnym czasem, a większość wystaw z udziałem komondorów jest na południu Polski, a my mieszkamy na północy, owszem fajnie byłoby zobaczyć czy odnosi jakieś sukcesy, ale nie to jest dla nas najważniejsze.
Wody w kałuży specjalnie to nie omija, a takiej wody z jeziora czy z morza to nie wiem, bo to nie pora, by sprawdzać, ale nawet jeśli będzie miał zapędy pływackie to będziemy zmuszeni jemu tego zabronić ze względu na sierść, która potem niesamowicie długo schnie.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Maleństwa są superowe, dlatego, że wszędzie można je zabrać , a są tak słodkie, ze nawet nikt się nie czepia, tylko wszyscy podziwiają :D
A poza tym to normalny pies tylko w rozmiarze XS :lol:
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

DankaWS pisze:Maleństwa są superowe, dlatego, że wszędzie można je zabrać , a są tak słodkie, ze nawet nikt się nie czepia, tylko wszyscy podziwiają :D
A poza tym to normalny pies tylko w rozmiarze XS :lol:
zazdroszczę właścicielom takich maleństw :wink: dziś na spacerze ludzie jakoś dziwnie patrzyli i na mnie i na psa, a mój D śmiał się, że pewnie pomyśleli, że z owcą jestem na spacerze :D
old_I-s

Post »

Soniu a pomyśl co będzie jak psinka będzie miała dredy ,to dopiero będą się gapić i myśleć -
"wariatka zrobiła psu dredy"
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Dzisiaj byliśmy z naszym futrzakiem u weterynarza na badaniach kontrolnych (wszystko jest ok) i przy okazji ,jak już był "ubrany" ,zrobiłam parę fotek. Mój psiak nieczęsto ma kaganiec na pysiu,bo przeważnie biega po ogrodzie. Z kagańcem wyglada tak .......dostojnie ;:113

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a z okna w kuchni podglądamy ptaki w karmniku. Nie udało mi się złapać w obiektyw większej ilości sikorek,bo płoszyła je lampa błyskowa.

Obrazek
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A u nas na Sylwestra - goście :D

Wczoraj koło południa Prot przyprowadził dwa psy bliźniaki, czarne jak smoła, między 4 a 6 miesięcy, spore, prawie tak duże, jak Prot, jeden w obróżce, drugi bez, oba niemal identyczne i śliczne. Łagodne, zadbane, chociaż chudzieńkie, z jasnymi krawatkami, reszta cała jednolicie smolista, nawet nos i ogniste ślipki :) Mordki słodkie, ząbki mleczne, oczka błyszczące, uszka opadnięte, sierść gładka jak lustro. Ogony długie jak węże, mocne jak biczyki i zupełnie nieskoordynowane w ruchach :D Jednym słowem - niezłe diabełki :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nie wiemy czyje to psiaki, mogę się tylko domyślać, że to moje domniemane "wnuki", które okazały się być dziećmi innego psa, a nie naszego (Prot nie jest aż tak czarny i gładki :lol: ). Ktoś je wypuścił i w ogóle nie szuka, a psiaki świetnie się u nas poczuły. Tzn. wieczorem nie chciały iść do siebie do domu, tylko ułożyły się na gumowej wycieraczce pod drzwiami i zasnęły. A w nocy na dworze, bez ocieplanej budy, czegoś zimno, więc wpuściłam je do domu i tak już zostało. Dzwoniliśmy po sąsiadach, ale nikt się nie przyznaje... Więc na razie, póki tu jesteśmy, latają sobie luzem (a nuż wrócą do siebie) i objadają nas doszczętnie!

Są nienasycone!!! Zjedzą wszystko, płatki na mleku, suche kromki chleba (ledwie zdążyłam pokroić chleb na kolację i już go nie było, zniknął z blatu kuchennego w sekundę!), suchą psią karmę (w każdej ilości), kaszę z mięskiem na rosole, surową marchewkę, kradzione czekoladki w sreberku (!), niełuskane pestki słonecznika (bardzo im smakowały, bo chrupały w zębach), grzanki na masełku, okrawki surowego mięska, herbatniki maślane, makaron z sosem z mięska, jabłko, właściwie wszystko co tylko im wpadnie w zęby. Rosną i ciągle baraszkują, więc muszą sporo jeść. O matko jedyna, one strasznie dużo jedzą!!! A potem zalegają koło siebie i słodko posapują.

Ciągle są razem, kiedy śpią dotykają się łapkami albo grzbietami, albo jeden kładzie łapę na drugim, albo chociaż trzyma koniec ucha drugiego we własnym pyszczku. Widać, że są bardzo do siebie przywiązane. Jeden jest bardziej śmiały, drugi ciut mniej, ale oba są bardzo grzeczne i niemal od razu zrozumiały, że ta zabytkowa zasłonka na podłodze, to ich legowisko. I że posłanie Prota należy tylko do niego! A jeśli się który zanadto zbliży, to Prot warczy i ustawia sobie dzieci tak, jak chce :) Poza tym mogą zrobić z nim prawie wszystko, obskakują go dookoła, podgryzają, liżą, ocierają się, kiedy im się już znudzi, podgryzają się nawzajem :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Psie miski są trzy, w jednej jest zawsze woda, w drugiej Prot dostawał suche, a trzeciej gotowane jedzonko. Teraz nalewam hektolitry wody, bo psiaki wciąż są spragnione (nie mają gorączki, sprawdziłam), a w miskach jest pusto, bo psy jedzą w tempie kosmicznym, Prot ledwie w połowie, a tamte już dawno zjadły i zaglądają mu do michy :D Wtedy Prot jednocześnie je i warczy :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Sz.M. już napomknął, że może je zabrać, bo tu na wsi to się zupełnie zmarnują :lol: Już nawet obliczył, że będę gotowała albo codziennie gar kaszy na mięsie (zamiast na raz na trzy dni), albo dwa razy na tydzień, ale za to od razu sagan!!! Hehehe, obliczył MOJĄ robotę, jakoś o sobie nic nie powiedział :roll:

Ale z drugiej strony sami popatrzcie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A oto Prot nieprzytomnym wzrokiem lustruje sytuację, właśnie w trójkę wrócili z czterogodzinnej wycieczki diabliwiedządokąd i wszystkie psy padły na kilka godzin bez ruchu :D Była taka ładna pogoda, że aż głupio byłoby wracać wcześniej!!! Dopiero po południu zaczęło lekko sypać śniegiem, żeby domek jeszcze cieplej zapraszał do drzemki :) A potem na godzinę wyłączyli prąd! A potem to już jest Nowy Rok!

Obrazek Obrazek
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22070
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

O matko jedyna...Nalewko świetna historia...
ale nie zazdroszczę Ci ani sytuacji ani decyzji jak ją juz podejmiesz (jakakolwiek by była).
Smoluchy piękne a Prot? Czy on jest zazdrosny o Ciebie?
Piekny podarek noworoczny sobie sprawiłaś Słonko,piekny.... hihihi :roll: :D
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Nalewko cudne psiaki. :D
Gdyby nie moja alergia pewnie miałabym z 20 zwierzaków w domu.
Zazdroszczę Ci możliwości obcowania z takimi wspaniałymi psiakami. :( :D

Ja nawet rybek nie mogę hodować, suszone rozwielitki są alergenne. :evil:

Piękny zwierzyniec. Co dalej zamierzasz zrobić?
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Nalewko opowieść jak z bajki ;:113 te maluchy wiedziały, dokąd mają pójść, jesteś niesamowita, ale pewnie znając życie sama bym tak zrobiła, a martwiłabym się potem ;:109
Inag ja zdecydowanie wolę psiaki bez kagańca, ale i tak nawet w tym kagańcu jest piękny Obrazek

życzę Wam samych radosnych chwil i dużo zdrowia, zdrowia, zdrowia ... Obrazek
Awatar użytkownika
inag1
500p
500p
Posty: 973
Od: 1 lis 2007, o 14:42
Lokalizacja: poznańskie

Post »

Nalewko,co za historia!!! :lol: Czytając znowu uśmiałam się do łez ,tak barwnie opisujesz psiaki i to co wyrabiają.Przynajmniej nie masz problemu ,co zrobić z poświątecznymi resztkami jedzenia. Mając takie odkurzacze .... ;:112 . Co postanowiłaś ? Zatrzymasz te cuda?Opisuj co wyrabiają ,bo to najciekawszy okres w życiu psów.Patrząc na minę Prota ,wiadomo co myśli.Kompletnie się poddał. Mądry pies i wie ,że z żywiołami jeszcze nikt nie wygrał :lol:

Soniu,napisałam,że to rzadki widok-mój pies w kagańcu,więc dlatego zrobiłam mu zdjęcia. Byliśmy u weterynarza i dlatego musiał być tak "ubrany"Nie ma powodu,żeby futrzak biegał po ogrodzie w kagańcu.
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Inag zrozumiałam, że kaganiec używasz w konieczności :wink: ja tylko piszę, że nie lubie jak psy się męczą w kagańcu, ale też jestem zmuszona tak czasami "ubrać" swojego pieska, bo niestety, ale nie wszyscy lubią psy
a do weterynarza zawsze chodzimy bez kagańca, moje psy swoją panią doktor uwielbiają :D czują psim nosem, że to fantastyczna kobieta :D
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Nikt nie lubi psów w kagańcu, ale czasem naprawdę jest to konieczne.
W święta zabraliśmy z mężem psa moich teściów (mieszaniec owczarka) na spacer po lesie - napadł nas owczarek - biegał luzem, bez kagańca - jak się okazało wyprowadzający nie była nawet jego właścicielem - tylko jego bratem. Na szczęście gościu po jakiś 5 minutach zdążył odciągnąc swojego psa - i Adi został tylko pogryziony na szyi - co prawda aż do krwi.
Co ciekawe mieli jeszcze z sobą pudla - na smyczy.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”