Ogród Sylwany

[dalekiport]

W pierwszym ?podejściu? do tej rośliny popełniliśmy błąd podstawowy nie zabezpieczając jej na zimę.
W prawdzie bylinę ta kupiliśmy przypadkowo w jakimś markecie, bez opisu i zaleceń co do zimowania
i potraktowana została jak gatunek rodzimy, na zasadzie ? poradzi sobie w naszym klimacie.
W pierwszym sezonie pięknie wyrosła i zakwitła a po zimie zanikła.
W ostatnich latach jakoś zniknęła nam z oczu, ale w tym sezonie powrócimy do niej ...

[dalekiport]

Róża drzewkowa
W pierwszym sezonie ślicznie zakwitła i powtórzyła kwitnienie.
Mamy nadzieję, że przetrwa zimę w dobrej kondycji i w tym sezonie powiększy koronę i obdarzy bukietami kwiatów





Roślina wymaga bezwzględnego zabezpieczenia włókniną na zimę,
ze szczególnym uwzględnieniem miejsca szczepienia.
Warto ustawić dodatkowe podpory, do których mocujemy kokon z ociepleniem,
gdyż pozostawiony luźno namaka, lub pokrywa się lodem
a jego ciężar potrafi niebezpiecznie pochylić cały krzew aż złamania

[dalekiport]

Perukowce, pierwszy sezon w ogrodzie.
Długo oczekiwane drzewka, starannie wybrane jesienią, tak by pokrój młodych roślin
umożliwił ich dalsze formowanie w postaci wysokiego pnia i korony.
To celowy zabieg, choć można formować je i dalej prowadzić jako krzewy,
ale sąsiedztwo granicy innego ogrodu niejako wymusiło takie rozwiązanie.
W warunkach Polski północnej doskonale radzą sobie zimą,
jednak w pierwszym sezonie warto okryć je na zimę włókniną i kopczykiem



Perukowiec żółty Golden Spirit (Ancot)
Rośnie dobrze nawet w przeciętnych glebach,o odczynie lekko zasadowym
Dorasta do 3 m, kwitnie w czercu i lipcu



Typowa szata jesienna Perukowiec żółty



Perukowiec podolski Royal Purple (Cotinus coggygria)
Dorasta do 3-5 m, perukowce to najczęściej krzewy o zaokrąglonym kształcie
ale mogą też mieć formę małgo drzewa.
Kwitnie Maj, czerwiec, roślina łatwa w uprawie i wytrzymała.
Nie szkodzą mu mrozy, susza ani słaba gleba.

[Karo]

Perukowce, pierwszy sezon w ogrodzie.

W warunkach Polski północnej doskonale radzą sobie zimą,
jednak w pierwszym sezonie warto okryć je na zimę włókniną i kopczykiem
.....
Kwitnie Maj, czerwiec, roślina łatwa w uprawie i wytrzymała.
Nie szkodzą mu mrozy, susza ani słaba gleba.

Niestety jest to opinia subiektywna...
W naszych polskich warunkach - gdziekolwiek rosną sa krzewami problematycznymi.
Wcześniej lub później,w większym lub mniejszym stopniu dopada je porażenie grzybowe.
Bardzo często udaje się je uratować ale bywa i tak,że musimy pożegnać się z okazałym krzewem...
Myślę,że problemem bywa podłoże...
Straciłam trzy dorodne krzewy. Obecnie uprawiam kolejny, już 4 rok ,też przeszedł stan zagrożenia ale rośnie.
Co będzie dalej okaże się wiosną...
Na forum mamy kilkanaście wątków dotyczących problemów z perukowcem... zachęcam do ich poznania by ustrzec się przed ewentualną szkodą.

wątki

[amba19]

Mam perukowca Royal Purple na pewno około pięciu lat. Chyba mu u mnie wybitnie nie pasuje. Rośnie po 3 cm na rok, o kwitnieniu i peruczkach mogę zapomnieć
Życzę Ci sukcesu z perukowcami - bo to piękne rośliny.

[dalekiport]

" ...W naszych polskich warunkach - gdziekolwiek rosną sa krzewami problematycznymi...."

Mimo wszystko pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, szczególnie z takim uogólnieniem jak w przytoczonym cytacie
W sąsiednim ogrodzie mojego ojca rośnie perukowiec od 15 lat, drzewo ma obecnie ok 3 m i koronę szerokości 2 m,
pięknie kwitnie i nigdy nie był pryskany, nie chorował.
Tym bardziej, że stanowisko tej rośliny to sąsiedztwo mojego drugiego ogrodu w Polaszkach (Kaszuby)
gdzie zimy potrafią być znacznie mroźniejsze niż w Trójmieście. Gleby są tam marnej jakości przeważnie gliniaste.



Niestety nie mam aktualnego zdjęcia, to prezentowane jest z przed 5 lat gdy roślina była zdecydowanie mniejsza,
ale wiosną postaram się zamieścić jego portret
(roślina obok znacznika daty)


Witaj ambo19 ,będąc na spacerze wiosną lub latem zapraszam na" wizję lokalną" : bo to bardzo bliziutko od Twojej działki,
tyle, że bliżej jeziora Hutowego ,około 1km od Wichrowego Wzgórza. Ten krzew rośnie od początku w glebie takiej jaka tam była ,
czyli glina i kamienie,widocznie bardzo mu służy...

[amba19]

A dziękuję bardzo za zaproszenie i na pewno skorzystam I zapraszam do nas. Piszę w liczbie mnogiej - gdyż w promieniu ok. 200 metrów jest nas trójka "forumek"

[dalekiport]

...to fajnie, zrobimy babską imprezę, zaczniemy ode mnie bo jestem na górze , później będzie się łatwiej doturlać z górki do Was, a facetom damy odpowiednie narzędzia ,ja mojemu kosę spalinową i będzie miał zajęcie na dwa dni by działka była podobna do działki a nie do leśnego buszu...

...dla niewtajemniczonych dodam,że chodzi o mój drugi ogród "leśny"...

[amba19]

Babska impreza na początek sezonu - to jest to co wszystkie amby lubią najbardziej

[Karo]

Oczywiście masz prawo nie zgadzać się z moim stanowiskiem tak jak ja wyżej kwestionowałam Twoją wypowiedź.

I również,jak amba - życzę Ci szczęścia w uprawie perukowców...
Są idealnymi krzewami do tworzenia kontrastów ....

[marion215]

Witaj Sylwano!
Zobaczyłam Twoją hortensję i umarłam, pięęęęęęęęęęęękna jest.Marzę o takiej.Morze kiedyś i ja taką będę mieć.Lilie też są na mojej liście.Zresztą już zamówione podobnie jak mieczyki

[dalekiport]

Usuwanie starych drzew to przykry obowiązek i zwykle ciężka praca przy wykopywaniu
pnia i korzeni. Warto czasem zaoszczędzić sobie godzin pracy i zniszczenia sąsiadujących rośli,
pozostawiając pień przycięty na 1,5 ? 2 m.



Odpowiednio uformowane konary posłużą jako stelaż dla pnączy, podsadzonych innymi roślinami



Tu konary starej wiśni posłużyły jako wieszak dla koszy z Petuniami

[amba19]

Sylwano - wiesz ja mam tak właśnie pozostawione trzy pnie po moim sumaku, który wymarzł kilka lat temu. W ubiegłym sezonie stanowiły tło rabaty z mieczykami. W tym sezonie będą tam rosły nowe lilie zakupione i posadzone jesienią.

[dalekiport]

Konary i pnie to ciekawe rozwiązanie bo tworzą kolejny poziom ogrodu, właściwie taki,
który zwykle tworzymy za pomocą pergoli, kratek czy stojaków.
Ogromnie lubię tworzyć wielopoziomowe kompozycje roślinne, bo ogród staje się mniej oczywisty,
bardziej tajemniczy a co najważniejsze na małej powierzchni mogę zmieścić więcej roślin.

[dalekiport]

Cześć Mariola, masz tyle pozytywnej energii i zapału, że z pewnością stworzysz piękny ogród.
Mnie też się już serce wyrywa, ale powtarzam sobie ? jeszcze za wcześnie.
Wiele roślin wymaga niestety czasu i cierpliwości by uzyskać odpowiedni efekt, ale lilie już w pierwszym roku obdarzą cię bukietami kwiatów.
Obecnie przeglądam oferty roślin, planuję wiosenne zakupy kolejnych host, żurawek, pierisów a dla mojego chłopa zakres prac ziemnych i remontowych ( gromadzę dla niego bandaże, plastry, wodę utlenioną i jodynę)