 wyglądają świetnie. Kaudeks rewelacja, a na kwiaty też przyjdzie czas.
 wyglądają świetnie. Kaudeks rewelacja, a na kwiaty też przyjdzie czas.Jakiej mieszanki używasz jako podłoża?

 wyglądają świetnie. Kaudeks rewelacja, a na kwiaty też przyjdzie czas.
 wyglądają świetnie. Kaudeks rewelacja, a na kwiaty też przyjdzie czas.
 Adenia są kapryśne ze wzrostem, ale słonko kochają, bo im sprzyja - to jednocześnie moja rada, jak ktoś ma z nimi problemy (dużo słonka i ostrożnie z wodą - ja nie zraszam w ogóle). Stosuję mieszankę chipsów kokosowych, torfu obojętnego i piasku płukanego w stosunku 2:1:1. Na powierzchni rozsypałem drobny żwirek, częściowo dla ozdoby, a częściowo, żeby usprawnić migrację i parowanie wody. W okresie wegetacyjnym podlewam dość obficie raz w tygodniu, a zimą raz na dwa tygodnie, bądź raz w tygodniu, ale delikatnie. Nawożę nawozem do kaktusów i sukulentów - zimą rzadko, a latem co dwa tygodnie. Okno zachodnie (bezpośrednie promieniownie słoneczne od ok. 13-14 do zachodu
 Adenia są kapryśne ze wzrostem, ale słonko kochają, bo im sprzyja - to jednocześnie moja rada, jak ktoś ma z nimi problemy (dużo słonka i ostrożnie z wodą - ja nie zraszam w ogóle). Stosuję mieszankę chipsów kokosowych, torfu obojętnego i piasku płukanego w stosunku 2:1:1. Na powierzchni rozsypałem drobny żwirek, częściowo dla ozdoby, a częściowo, żeby usprawnić migrację i parowanie wody. W okresie wegetacyjnym podlewam dość obficie raz w tygodniu, a zimą raz na dwa tygodnie, bądź raz w tygodniu, ale delikatnie. Nawożę nawozem do kaktusów i sukulentów - zimą rzadko, a latem co dwa tygodnie. Okno zachodnie (bezpośrednie promieniownie słoneczne od ok. 13-14 do zachodu  Za jakiś czas te trzy grubaski będę przesadzał do osobnych doniczek "bonsaiowych" i wtedy uwydatnię kaudex, którego sporo jeszcze jest w ziemi (w chipsach ;) ) - nie mogę się doczekać, bo tak się rozpychają w tej doniczce, że czasem zbieram z parapetu żwirek
 Za jakiś czas te trzy grubaski będę przesadzał do osobnych doniczek "bonsaiowych" i wtedy uwydatnię kaudex, którego sporo jeszcze jest w ziemi (w chipsach ;) ) - nie mogę się doczekać, bo tak się rozpychają w tej doniczce, że czasem zbieram z parapetu żwirek  Pozdrawiam Wszystkich!
 Pozdrawiam Wszystkich!
Czytałem, że lokalne populacje z obszarów, gdzie Adenium obesum występuje naturalnie wykorzystują ten sok do zatruwania strzał.kiszi pisze:(...) uważamy na soki, bo podobno są trujące (...)






 
 

 PS. Ogólnie to uważam, że adenia przez pierwszy rok się aklimatyzują w naszym klimacie, a dopiero później odbijają, oczywiście jeśli mają sprzyjające warunki
 PS. Ogólnie to uważam, że adenia przez pierwszy rok się aklimatyzują w naszym klimacie, a dopiero później odbijają, oczywiście jeśli mają sprzyjające warunki  





