Siberio- zazdrość niepiękne uczucie, a ja zazdroszczę bieli... Wyszedł na jaw podpleśniały trawnik i cały ogródkowy bałagan... No, nie pięknie jest

Intrygująca róża już odsłania tajemnicę - od zachodu czarna, od wschodu zielona. I co Ty na to?
Dorotko - ogarów byłoby tylko jedenaście.... ale pomimo tego pragmatyzm M zwycięża

Mówisz, że właściciele przetrwali 10 posokowców... To i nam się uda
Wszędzie spod śniegu paskuda wyziera... Ale już niedługo zacznie się wiośnić
Aniu Zielona - a to mnie zaskoczyłaś

Wiesz... ta książka była by nieco monochromatyczna

Ja się nie wypowiadam na temat śnieżnych pierzyn, bo to oczywista oczywistość, że czystą i świeżą zimą świat jest piękny...
Joluś - ja się nie śmieję, ja się cieszę OGROMNIE

Myśl Joluś, myśl ... jak tu nie wyrzucać tego i owego a dodać naręcza róż
Gorzatko - brudaśna i owszem, ale i tak lepiej wygląda niż kopy mokrych liści i badyli...
Ogonki odsączać powiadasz... nie wyżymać? Spróbuję...
A skoro taka droga pokonana, to i bagażnik trzeba dopchać, no bo tak na darmo jeździć
Goś - uszczelnić powiadasz... Gazety skończyły się błyskawicznie i na razie kupiliśmy takie podkłady higieniczne. Na dobrą sprawę wychodzi tyle co gazety... tylko przeczytać
przed nie ma co
A do kompozycji, to jak znam życie trafiła by się jaskrawo niebieska ostróżka i dopiero byłby rwetest

A co do zestawienia różu z żółtym, to oba kolory mają taki specyficzny odcień z nutą brązu i one wyglądałyby z sobą fajnie, ba, pysznie.
No dobra... już jest jutro. A skoro świt karmienie
Raport z placu boju :
Niezłe efekty karmienia, prawda?
I trochę zabawy kolorami, ze szczególnym ukłonem w stronę przywołanej przez Anię łąki
