Siberio myślę ,że spokojnie można 1 cebulę posadzić do doniczki o średnicy 20 cm. Ja tak zaczynam , ale jak kończą mi się doniczki to bywa,że do takiej sadzę po 2 cebule.

Tylko,że ja lubię sobie pogrzebać w liliach i jesienią je rozsadzam.Do tego czasu zorganizuję zawsze doniczki , więc mogę się pobawić.Ostrzegam Cię jednak ,że jak się sadzi w doniczkach - nie wiedzieć czemu

- zajmują sporo więcej czasu niż luzem.No ale cóż, coś za coś....Jeszcze się nie zdarzyło ,żeby nornice mi wyżarły mi cebule.
Aniu , jak będzie tak ciepło jak dzisiaj , to niedługo rozkwitną te dwa pączusie!
Aguś , niech sobie kwitną cały rok , ale jak wychodzą spod śniegu , to cieszą tak samo , jak pierwsze wiosenne....
Grażynko to już druga , bo pąki ma też pierwiosnek wyniosły , ale nie wiem , czy to świeży , czy z jesieni ,więc nie robiłam zdjęcia.Nieciekawie wygląda , więc odpuściłam

.A stokrotka na pewno tak Cię ucieszyła , jak mnie ta prymulka.