
Ogródek Gosi cz. 3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Mnie 2 lata temu zeżarły floksy i astry. Całe szczęście, że floksy odbiły jeszcze w tym samym sezonie, a astrów było tyle, że nie zdążyły zjeść wszystkich. Od tamtej pory wysypuję granulki juz wczesną wiosną. Mam na rabatach pełno skorupek. Chyba potem sie rozkładają, czyli mam zasilanie w minerały 

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 3
U mnie zżarły języczkę aż żal było patrzeć a i hostom nie odpuściły ciekawe czy te granulki na moją plagę pomogą?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Uwierz, że pomogą. Naprawdę po nich całe rabaty zasłane skorupkami zobaczysz.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Posadziłam wiosną dalie w doniczkach z zamiarem wstawiania ich w gołe miejsca i jakoś dziwnie nie rosły. Okazało się, że wyrastająca zielenina na bieżąco była konsumowana przez ślimaki. Posypałam granulkami i w oczach się zazieleniło.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Ogródek Gosi cz. 3
ja do tej pory nic nie sypałam tylko zbierałam ale to jak walka
z wiatrakami, w tym roku wszystkie hosty posypie by mi nie
zżarły bo aż przykro patrzeć na takie podziurawione
z wiatrakami, w tym roku wszystkie hosty posypie by mi nie
zżarły bo aż przykro patrzeć na takie podziurawione

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Dyskrecja pokazała czerwoną różyczkę ,ale nie jest to Sympatia...W swoich zasobach posiadam 2 sztuki i pomimo ,że przemarzaja znacznie co roku ,to trochę kwiatów mają...i różnią się od pokazanej...
Na ślimaki najlepsze rękawice gumowe i wiaderko ...spacerek wieczorkiem po swoich włościach,dobrze zrobi na dobry sen...
Ale to za parę miesięcy...

Na ślimaki najlepsze rękawice gumowe i wiaderko ...spacerek wieczorkiem po swoich włościach,dobrze zrobi na dobry sen...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Gosiu piękne te hosty i żurawki.
Ja już nie mogę się doczekać wiosny i zaczęłam przymiarki do wirtualnych zakupów roślinkowych. Coś czuję ,że zaczynam się nakręcać ogrodowo. To pwenie przez tą odwilż, a do wiosny jeszcze 68 dni. Może jakieś wielkie odliczanie?
Ja już nie mogę się doczekać wiosny i zaczęłam przymiarki do wirtualnych zakupów roślinkowych. Coś czuję ,że zaczynam się nakręcać ogrodowo. To pwenie przez tą odwilż, a do wiosny jeszcze 68 dni. Może jakieś wielkie odliczanie?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Gosiu, ja mam małe pieski, więc wszelkie granulki i inna chemia w ogrodzie odpadają...Pozostaje mi -jak napisała Alionuszka- wiaderko i gumowe rękawice, a także naturalni wrogowie ślimaków, a jest ich sporo.
I host rzeczywiście mi nie podjadają, ale mają w moim ogrodzie tak bogate menu, że wybierają delikatne listki sałaty, bazylii, czasem też -języczki pomarańczowej.Ja podchodzę do tego ze stoickim spokojem, bo hołduję zasadzie tworzenia ogrodu jako biosystemu, w którym każdy szkodnik ma swojego naturalnego wroga. Wiem, wiem, że to bardzo niepopularna postawa, ale to taki mój mały "bzik"
Pozdrawiam cieplutko
I host rzeczywiście mi nie podjadają, ale mają w moim ogrodzie tak bogate menu, że wybierają delikatne listki sałaty, bazylii, czasem też -języczki pomarańczowej.Ja podchodzę do tego ze stoickim spokojem, bo hołduję zasadzie tworzenia ogrodu jako biosystemu, w którym każdy szkodnik ma swojego naturalnego wroga. Wiem, wiem, że to bardzo niepopularna postawa, ale to taki mój mały "bzik"

Pozdrawiam cieplutko

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Nie tylko Twój Dalu hi hi hi 

- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Przepraszam Gosiu , że tak u ciebie się wtrącam , ale mam pytanko do dziewczyndala pisze:.Ja podchodzę do tego ze stoickim spokojem, bo hołduję zasadzie tworzenia ogrodu jako biosystemu, w którym każdy szkodnik ma swojego naturalnego wroga. Wiem, wiem, że to bardzo niepopularna postawa, ale to taki mój mały "bzik"![]()
Pozdrawiam cieplutko
Czy z kretami,nornicami itp. też nic nie robicie?
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Nornic u mnie nie ma - mam bardzo kamieniste podłoże, a na krety stosuję urządzenie na ultradźwięki. Jest bardzo skuteczne 

Re: Ogródek Gosi cz. 3
A ja przyzwyczaiłam się do tych kopców i też nic im nie robię.Odkąd mam kota nie mam kopców albo jakieś śladowe ilości.
Kot przynosi mi krety(nie zabija ich i nie rani-jak na razie) a ja je reanimuję i wypuszczam na odległa łąkę-to dopiero bzik.
Kot przynosi mi krety(nie zabija ich i nie rani-jak na razie) a ja je reanimuję i wypuszczam na odległa łąkę-to dopiero bzik.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Chciałabym zobaczyć taką reanimację
I kreta z takiego bliska, ale nie na ogrodzie oczywiście


I kreta z takiego bliska, ale nie na ogrodzie oczywiście

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Basiu, czy dalie w doniczkach też tak pieknie kwitną jak posadzone w gruncie? Zastanawiam się, czy w tym roku nie wsadzić ich właśnie w doniczki, żeby nie bawić się w ciągłe zakopywanie i wykopywanie.
Danusiu, ja ma tego setki, żeby nie powiedzieć tysiące. Niestety nie byłam w stanie ich wyzbierać. Musiałam zastosować chemię.
Nelu, dlatego ja nie napisałam Dyskrecji, że to na pewno Sympatia. Miałam zatem rację, że powinien wypowiedzieć się znawca
Co do zbierania ślimaków jest to u mnie zajęcie prawie nie wykonalne. Wieczorami to ja mam gosci
Monia, nareszcie się odezwałaś. Uff.
Mam nadzieję, że teraz coraz optymistyczniej patrzysz na świat?
Jakie 68?
Do wiosny tylko 48 dni.
Dalu, Madziu wcale Wasz poglady nie są niepopularne. Wiem, że w ogrodzie nie chcecie stosować chemii. Bardzo to pochwalam. Tylko, że ja nie mam tyle czasu na zbieranie ślimaków. Zazwyczaj nie stosuję oprysków na rośliny. Jedyny to oprysk wiosenny zapobiegawczy. Mszyce zbieram ręcznie, ale to dlatego, że łączę przyjemne z pożytecznym. Uwielbiam róże i każde przebywanie w ich pobliżu poprawia mi nastrój.
Ja też mam zwierzaka, ale nie interesują go te granulki, może dlatego, że jest większy i ich nie widzi. Może faktycznie Twoje maluchy, które mają nosy przy ziemi bardziej były nimi zainteresowane. Lepiej nie ryzykować. Mój pies jest stworzony dla ogrodnika
Nie niszczy (za dużo), nie zjada czego nie potrzeba no i jest wiernym towarzyszem w mojej ogrodowej pracy.
Fabi, na krety też używam odstraszacza elektonicznego takiego jak Dala. Tylko jedna uwaga. Musi to być porządne urządzenie, nie jakieś tanie badziewie. Moje kosztowało jakieś 10 lat temu ponad 200 zł. Może to też działa na nornice, bo jakoś nie narzekam na ubywanie cebulek.
Aniu, właśnie dlatego chciałam miec kota, ale m. trzyma stronę psa. Nie może znieśc myśli, że kot zaprowadziłby porządek z jego pupilkiem
AniuDS, ja jakoś nie mam ochoty na ogladanie tego stworzenia nawet z daleka. Co innego z jeżem. Szkoda, że go u mnie nie ma.
Liście i kwiaty są równie piekne


Danusiu, ja ma tego setki, żeby nie powiedzieć tysiące. Niestety nie byłam w stanie ich wyzbierać. Musiałam zastosować chemię.
Nelu, dlatego ja nie napisałam Dyskrecji, że to na pewno Sympatia. Miałam zatem rację, że powinien wypowiedzieć się znawca

Co do zbierania ślimaków jest to u mnie zajęcie prawie nie wykonalne. Wieczorami to ja mam gosci

Monia, nareszcie się odezwałaś. Uff.
Mam nadzieję, że teraz coraz optymistyczniej patrzysz na świat?
Jakie 68?

Do wiosny tylko 48 dni.

Dalu, Madziu wcale Wasz poglady nie są niepopularne. Wiem, że w ogrodzie nie chcecie stosować chemii. Bardzo to pochwalam. Tylko, że ja nie mam tyle czasu na zbieranie ślimaków. Zazwyczaj nie stosuję oprysków na rośliny. Jedyny to oprysk wiosenny zapobiegawczy. Mszyce zbieram ręcznie, ale to dlatego, że łączę przyjemne z pożytecznym. Uwielbiam róże i każde przebywanie w ich pobliżu poprawia mi nastrój.
Ja też mam zwierzaka, ale nie interesują go te granulki, może dlatego, że jest większy i ich nie widzi. Może faktycznie Twoje maluchy, które mają nosy przy ziemi bardziej były nimi zainteresowane. Lepiej nie ryzykować. Mój pies jest stworzony dla ogrodnika

Fabi, na krety też używam odstraszacza elektonicznego takiego jak Dala. Tylko jedna uwaga. Musi to być porządne urządzenie, nie jakieś tanie badziewie. Moje kosztowało jakieś 10 lat temu ponad 200 zł. Może to też działa na nornice, bo jakoś nie narzekam na ubywanie cebulek.
Aniu, właśnie dlatego chciałam miec kota, ale m. trzyma stronę psa. Nie może znieśc myśli, że kot zaprowadziłby porządek z jego pupilkiem

AniuDS, ja jakoś nie mam ochoty na ogladanie tego stworzenia nawet z daleka. Co innego z jeżem. Szkoda, że go u mnie nie ma.
Liście i kwiaty są równie piekne



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Witaj Gosiu! Ale się naczytałam u Ciebie o powojnikach...No, muszę, tak jak napisałaś, "znaleźć sposób na roślinę" ! Postanowiłam - kupuję !
Proszę mi napisać coś więcej o tym "porządnym urządzeniu" na krety ! Drogie jak diabli...ale mam tyle kopców w ogrodzie, że jestem zdesperowana. Może znasz producenta? Na co zwrócić uwagę?
Aha - piękne zdjęcie z irysami pod rynną!
Proszę mi napisać coś więcej o tym "porządnym urządzeniu" na krety ! Drogie jak diabli...ale mam tyle kopców w ogrodzie, że jestem zdesperowana. Może znasz producenta? Na co zwrócić uwagę?
Aha - piękne zdjęcie z irysami pod rynną!