Uluś, jest to jakiś pomysł
Grażynko na pewno piękne urosną

Ależ już aż podpieka ,tak chce się zobaczyć te wszystkie posadzone nowinki, prawda
Joluś, one tak szeroko otwierają się po pęknięciu pąka, później grzecznieją i są takie jak na ostatniej fotce
Botaniczne tulipanki też bardzo lubię, ale mam malutko, tylko 4 odmiany, jesienią będę dosadzała, bo poprzedniej jesienie w ogóle nie sadziłam cebulaczków, jedynie lilie.
Jolu wiedząc ile roślinek masz w ogrodzie podejrzewam, ze posadziłaś je na pewno

A jeśli nie, to zrobisz to tej jesieni i będą pięknie kwitły w przyszłym roku
Dorotko , Rococo są naprawdę bardzo ciekawe, ja je najbardziej lubię w fazie pąka, bo wtedy są niesamwowite, takie dziwaczne, wielokolorowe z przewagą fioletów, aż trudno uwierzyć, że jak rozkwitną są czerwone
