Ogródek Edyty

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Margo2, ulica to północ, drewniany płotek wschód, taras południe, wysoka ściana od garażu zachód. Murów mam pod dostatkiem z trzech stron domu i myślałam o obsadzeniu ich pnączami. Róże i clematisy bardzo mi się podobają i na pewno posadzę, nie wiem tylko jeszcze jakie i w których miejscach. Szukam też takich pnących roślin, które nie będą traciły liści na zimę, żeby nie zostawały łyse drabinki. Ewentualnie róże i powojniki posadzę razem z bluszczem, żeby coś się zieleniło w zimie, a jak się za bardzo rozrośnie, to będę przycinać.
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Droga Gosiu:)

Podzielę się swoimi pierwszymi przemyśleniami nt. Twojego ogrodu:)
1. Jeśli chodzi o mur - do jego zasłonięcia możesz wykorzystać pnącza; zajmują w gruncie mało miejsca a tworzą osłonę, poniżej podam ci namiary na fajny artykuł;
2. W sąsiedztwie masz wysokie i rozłożyste drzewa - aby twój ogród nie wyglądał, jak małe pudełko wciśnięte w coś wielkiego, w którymś rogu stworzyłabym klomb, na którym powstałaby jakaś kompozycję z choć 1 drzewkiem wysokim i wąskim (docelowo) np. jałowiec skalny 'Blue Arrow' czy buk kolumnowy (o czerwonych czy żółtych liściach). Ponieważ widzę u sąsiadów zasadniczo iglaki, to na pewno przynajmniej w jednym miejscu klomb oparłabym o iglak kolumnowy. Tam gdzie masz więcej słońca liście czerwone i żółte będą ładniej wybarwione.
3. Wejście do garażu obok tarasu - zasłoniłabym to jakoś, bo wydaje mi się, że rzuca się bardzo w oczy, poza tym 2 szt drzwi i okna różnej wielkości są obok siebie; zasłoniłabym to jakąś pergolą z pnączem;
4. Wybierając rośliny delikatne np. róże, poszperałabym, aby wybrać po 1. odmiany cieniolubne (bo raczej masz cień) i po 2. odporniejsze na choroby, ale nawet wtedy musisz się liczyć z tym, że może być potrzebna twoja ingerencja lekarska częściej niż u innych roślin;
5. Uważałabym raczej na rośliny typu słonecznik, bo bardzo wyjaławiają glebę;
6. Warzywnik i część użytkowa - nie wiem dokładnie, na ile urządziłaś już to miejsce, ale po 1. nie musisz ich sadzić w rządkach, możesz stworzyć coś w rodzaju rabaty, pamiętając np. że ich kolory i kształty są różne; po 2 pamiętaj o formach piennych np. agrest szczepiony na ok 100- 120 cm pniu - odmiana Biały Triumf lub Czerwony Triumf (o różnym kolorze owocu); po 3 - albo godzimy się na całkowite niemal "wyłysienie" rabaty, albo tworzymy rabatę warzywną poprzeplataną bylinami itp.
7. W ogrodzie jest dużo ostrych kątów, prostych linii - osobiście w konstrukcjach nośnych np. pergola zostawiłabym proste kąty, raczej nie wprowadzałabym łuków, nawiązując do konstrukcji domu i kształtu muru; jednak wprowadzając formy pienne kuliste lub niższe przycinane w kule (ale nie za dużo, tylko jako akcenty) złagodziłabym to. Po prostu szeroko pojmowaną konstrukcję w ogrodzie pozostawiłabym o takim samym charakterze kształtu, grałabym roślinami.
8. Odradzam stworzenie tylko rabaty z azaliami i rododendronami w tak małym ogrodzie - gdy przekwitną, zostanie ci tylko zielony obrazek; osobiście połączyłabym z jakimiś bylinami czy trawami; w dużym ogrodzie możesz malować plamami i wtedy takie rabaty żyjące przez moment nie przeszkadzają, bo za chwilę na plan 1 wkraczają kolejne, jednak w małym ogrodzie osobiście wykorzystałabym też trawy i byliny. Np. Trzcinnik ostrokwiatowy to trawa wąska i wysoka, wcześnie rozpoczyna wegetację (!). Rododendron jest powiedzmy rozłożysty a trawa ma pokrój kolumnowy i inną strukturę.

Przemyśl to sobie wszytko na spokojnie. Oczywiście to są moje subiektywne spostrzeżenia na podstawie pierwszego zetknięcia się z twoimi zdjęciami.

Oto link dotyczący pnączy: http://bluszcze.blog.onet.pl/pnacza,2,ID404789263,n oraz obrazek pokazujący, jak fajnie wyglądają trawy blisko tarasu w małym ogrodzie http://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,720 ... gowcu.html

Pozdrawiam Cię serdecznie i cieplutko,
Czekam na jakiś odzew:)
edyta_irka
Ogród Edyty
Alina662
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 9 lis 2009, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław...
Kontakt:

Re: Ogródek Edyty

Post »

Edytko ale cudnie opisujesz twoje triki chętnie z nich skorzystam.Chociaż też mam malusi ogródeczek i chętnie co roku inaczej arażuje swoje malusie zakątki.Na drzewka nie mogę sobie pozwolić chociaż teraz jak u ciebie czytam to na wiosnę znowu coś pomyślę.Buziaczki ;:196 ;:196 ;:196 :wit
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Edyty

Post »

:wit

Edytko, ja też cały czas zaglądam i z zainteresowaniem czytam i śledze Twoje pomysły i podpowiedzi ;:108
Zaraz przejrzę zaproponowane przez Ciebie linki :)
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witam dziewczęta:)

Te jeden lik - strona może nie jest rewelacyjna pod względem graficznym, ale jest tam wymienionych dużo pnączy do osłonięcia muru.
Druga strona to chciałam pokazać Gosi trawy:) Sama mam je przy tarasie i powiem Wam, że sprawdzają się rewelacyjnie. Dają niby osłonę, tworzą wyższe piętro, ale jednocześnie są ażurowe, dzięki czemu widać z salonu dalsze zakątki ogródka. Do tego kwitną wtedy, gdy część roślin już straciła kwiaty i pięknie kołyszą się na wietrze. Wprowadzają ruch:)
Jeśli chodzi o triki, to skupiłam się na tych, które mają zastosowanie w małych ogródkach. Bo jak ktoś ma więcej przestrzeni to może zagrać wysokością drzew i krzewów tzn. im dalej to sadzimy niższe :lol:

Ponieważ jest zima i możemy jeszcze upajać się zdjęciami to podam Wam link do stronki z bylinami. Trafiłam na niego jakiś czas temu i lubię tam wracać.
http://www.dobrepole.pl/?id=3&sort=nlat&let=A

Pozdrawiam serdecznie,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Edyty

Post »

A ja dopiero niedawno doceniłam urok traw ;:108
Dzięki za linki :wit
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Edytko, pospacerowałam po twoim pieknym ogrodzie i jestem pełna podziwu.
Wrócę do motywu pęcherznic, bo mam jedną i zastanawiam się czy faktycznie możnaby posadzić obok niej clematis takżeby się piął po niej? Mój ogród jest 2 letni i ta pęcherznica jest mała, słabo rośnie, może coś jej nie służy?
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

malgocha1960 pisze: Wrócę do motywu pęcherznic, bo mam jedną i zastanawiam się czy faktycznie możnaby posadzić obok niej clematis takżeby się piął po niej? Mój ogród jest 2 letni i ta pęcherznica jest mała, słabo rośnie, może coś jej nie służy?
Witam Cię serdecznie ;:3
Mam pęcherznice w 2 miejscach (a w zasadzie miałam) - jedne u mnie na glebie gliniastej, często przycinane itp i te rosły jak szalone; druga rośnie u teściów przy oczku na ziemi piaszczystej, odżywiana, ale zdecydowanie mniej przycinana.

Moje rosły jak szalone, a ta u teściów bardzo spokojna, nie wyrywa się:)
Moje tak się rozpasały, że zaczęły zarastać wejście, ale to troszkę moja wina, bo posadziłam kilka w jednym miejscu... Inna sprawa, że było im za dobrze :lol: Musiałam je wyprosić.

Nigdy nie puściłam clematisu na nie, bo chciałam mieć z nich kule, a to wymaga częstego przycinania. Z tego co wiem, to pęcherznice lubią cięcie, zastanawiam się więc, czy to dobry pomysł z clematisem? Może ktoś ma jakieś doświadczenia tego typu:) Hmmm...

Pozdrawiam,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Dzięki za linki, przeczytam dokładnie w wolnej chwili.

1. Mury będę zasłaniać pnączami, muszę tylko zastanowić się czy wszystkie mury, jak szczelnie żeby nie przedobrzyć i jakimi pnączami. Oprócz clematisów zainteresowały mnie zielone zimą wiciokrzewy i milin amerykański.

2. Drzewka, które wymieniłaś faktycznie nie zajęłyby tak dużo miejsca. Ja myślałam raczej o krzewach, bardzo podoba mi się forsycja i bez (albo lilak, muszę poczytać o nich, bo nie wiem, czym się różni bez od lilaka.). Mogłaby też być pęcherznica, o której pisałaś wcześniej. Na plus, że szybko rośnie, a odpady po przycinaniu nie byłyby problemem, raz w tygodniu wypróżniane są kubly z zielonymi odpadami (120 litrów). Napaliłam się też na krzewuszkę styriaca, którą zachwalałaś.
Jaki duży ten klomb i co rosłoby tam poza tym? Który róg ogrodu zaproponowałabyś? Od razu uprzedzę, że mam zakaz sadzenia czegokolwiek z dużymi korzeniami w bliskości ścieżek i tarasów oraz w odległości mniejszej niż 5 m od drewnianego płotka bo tam w ziemi są rury i kable. W warzywniku też raczej nie, zasłoniłoby słońce pomidorom i truskawkom.

3.Okna od garażu nie chcę zasłaniać pergolą z pnączem, bo za ciemno nam będzie przy majsterkowaniu, jest tam mały warsztat. Myślałam o donicy z rośliną pod oknem, ewentualnie z niewysoką drabinką.

4.Z różami racja, szukam gatunków róż dla początkujących, odpornych na choroby i mało śmiecących.

5. Co do słoneczników to przestrzegano mnie również przed ich wielkimi korzeniami. Kombinuję żeby posadzić je gdzieś przy murze i potem nie wyrywać tylko obciąć przy samej ziemi, żeby korzeń sobie zgnił.

6. Dobry pomysł z zasłonięciem łysych rabat warzywnika bylinami. Muszę poszukać takich, które zasłaniałyby również zimą, bo wtedy będzie tam najbardziej łyso. Od strony kuchni znalazłaby zastosowanie wysoka trawa, o której piszesz. Jest bardzo dekoracyjna, zastanawiam się tylko, czy taka zaschnięta z kwiatem i nasionami nie wysiewa się? Nie chciałabym mieć rozsianej trawy w warzywniku.

7.Muszę przyznać, że myślałam o zaokrąglonym łuku dla pnącej róży. Za to konsekwentnie trzymam się kilku spokojnych kolorów: biały, szary, beżowy. Wszystkie konstrukcje drewniane będą w jasnym kolorze, jak płotek przy podjeździe.

8. Już mi wyperswadowano sadzenie azalii koło rododendronów, miałaby tam prawdopodobnie za mało słońca, żeby kwitnąć. Rododendrony stworzą tło, które mi bardzo odpowiada. Ich ciemnozielone liście kontrastują z białą ścianą i nawet w zimie wyglądają ładnie. Zastanawiam się ile krzaków i jak gęsto posadzić, takich samych czy różnych. Kolorowe byliny - tak, ale nie na trawniku, bo koszenie kosiarką stałoby się problematyczne, tylko w donicach. Zeszłego lata wszystkie rośliny miałam w doniczkach i przestawiałam je z kąta w kąt, gdy przeszkadzały w porządkowaniu terenu. Miało to jednak również duży plus, bo widok ciągle mi się zmieniał, przed oknem pokoju i kuchni stały tylko te rośliny, które w danym momencie dobrze wyglądały, te które przekwitły, albo jeszcze nie zakwitły czy z pożółkłymi liściami mogłam postawić w miejscu mniej widocznym. Zamierzam kupić kilka ceramicznych donic na taras i wymieniać w nich ?wkłady'. Na wiosnę będą to krokusy, narcyzy i tulipany, w lecie kwitnące właśnie kwiaty bylinowe i jednoroczne, w jesieni wrzosy, chryzantemy i zimowity. Lubię kompozycje z kilku roślin w jednej donicy, dobrane kolorystycznie. To również dobre rozwiązanie, jeśli nie wie się jeszcze, gdzie będzie docelowe miejsce rośliny, można poprzymierzać. Zimą doniczki mogę dołować w pustym wtedy warzywniku. A twoje bratki na schodkach przy wejściu stoją tam cały czas, czy zmieniasz dekoracje?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Edyty

Post »

Gosia, ja bym całego muru nie obsadzała. Zostawiłabym co któreś przęsło.
Jeśli chodzi o rabatę rododendronową, to posadziłam bym tam lilie, które znoszą kwaśna glebę, wrzosy, wrzośce, Piekne kolory liści przyjmują późnym latem kiścienie. Nie zrzucają lisci na zimę, więc stanowią całoroczną ozdobę. Możesz jeszcze pomyśleć o berberysach, ale one niestety na zime łysieją, ale zostawiają kolorowe kuleczki owoców.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Też myślałam, żeby nie obsadzać całego. Będę to robić stopniowo, więc może zauważę, kiedy nadejdzie moment, żeby przestać;) No i muszę wziąć poprawkę na to, że rośliny będą się rozrastały.
O jakim kiścieniu mówisz? Nie znam tej rośliny, szukałam w necie i znalazłam kilka różnych odmian, fajne, ale żeby przebarwić liście w jesieni potrzebuje chyba więcej słońca. Wolałabym coś co nie kwitnie na biało, bieli jest tam pod dostatkiem (ściana). Myślałam też, że lilie potrzebują dużo słońca. Wrzosy będą na pewno, tylko nie wiem jeszcze czy tam.
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Gosiu :wit ,

Biorąc pod uwagę glebę ciężką (gliniastą) + cień/półcień można pokusić się u Ciebie o posadzenie takich roślin:
- część iglaków - tu trzeba pomyśleć też o kolorze, bo jeśli posadzisz coś w innym kolorze niż zieleń, to potrzebuje choć troszkę słońca, moje iglaki rosną w ziemi gliniastej, ale przed posadzeniem dałam każdemu do dołka dużo dobrej ziemi;
- azalie, kalmie, perisy, różaneczniki - trzeba dokładnie poczytać, ale można troszkę rozluźnić glebę i dać jeą tam, gdzie masz półcień;
- hortensje - jeśli dobrze przygotujesz glebę tzn. troszkę ją rozluźnisz (żwirem, kamyczkami, potłuczonymi starymi doniczkami itp.) to może się udać; widziałam hortensje rosnące na ciężkiej glebie, ale na uprzednio przygotowanym stanowisku;
- parzydło leśne;
- kalina koralowa - ale uwag, jej owoce są trujące, poczytaj sobie poniżej;
- paprocie,
- bergena sercowata,
- hosty (funkie) - oto poniżej link - wejdź do encyklopedii i galerii (będziesz miała fajne przykładowe zestawienia), polecam ten link też osobom (takim jak ja) mającym w ogrodzie ślimaki i chcącym mieć te rośliny;
- żurawki - różny zestaw kolorów w zależności od nasłonecznienia;
- wrzosy i wrzośce;
- barwinek;
- pierwiosnek ząbkowany...

To generalnie wyliczanka, ale trudno jest doradzić coś konkretnego... Klomb nie musi się składać z niewiadomo ilu roślin - może być jakiś jałowiec kolumnowy (tam gdzie dociera choć troszkę słońca wzięłabym np. skalny blue arrow lub inny o żółtych przyrostach) i w zależności od ilości miejsca albo dać pośrednie piętro (np. 2 różaneczniki) i najniżej - 3 hosty, czy wrzosy ułożone plamami kolorystycznymi, czy żurawki... albo dać jałowiec i tylko to najniższe piętro... Ja mam glebę gliniastą i po daniu do dołeczka dobrej ziemi i rozluźnieniu jej moje niebieskie strzały (blue arrows) rosną cudnie. Aby wybarwiały się na niebiesko potrzebują choć troszkę słońca. Powiem ci też, że u mnie rosną całkiem całkiem, widać to:)

Oto 3 linki dla Ciebie (ten ostatni większość forumowiczów pewnie zna):
http://funkia.pl/www-encyklopediahost-info-inf-10.html
http://www.ogrod-gardener.pl/1/5/13/kalina_viburnum.php
http://www.kurowski.pl/pl/katalog.php?nazwy=2

Byliny tak jak krzewy sadzi się na klombach, rabatach jako dolne piętro. Oszczędzają nam pielenia, bo zajmują miejsce, które z pewnością wykorzystałyby chwasty. Do tego dodatkowo zdobią ogród. Co do krokusów - to albo na rabatach w wolnych miejscach, albo na trawniku (1. trawa zarośnie w miejscu sadzenia cebulki, więc nie będziesz miała łysych plam, 2. po zimie zasadniczo pierwsze/drugie koszenie trawy przypada po przekwitnięciu krokusów, więc nie ma raczej problemu, 3. te sadzone na trawie mogą troszkę wolniej rozmnażać się, słabnąć, ginąć po czasie, bo mają konkurencję w postaci trawy - ale jest i na to sposób). U mnie jest glina i zasadniczo odczyn kwaśny i krokusy też mam. Poniżej link do info. o krokusach i trawniku:)

http://www.zielonyogrodek.pl/ogrody/zie ... okusy.html

Do ogrodu możesz też wprowadzić głazy kolorowe, co da oszczędność miejsca i efekt kolorystyczny - np. strzelisty jałowiec lub rododendron + obok 2 czerwone, różowe, stalowe (lub w innym kolorze) głazy postawione na sztorc lub położone o obłych kształtach i dookoła wrzosy. Możliwości jest sporo. Uważaj tylko i raczej wybieraj głazy, które nie dadzą ci zasadowego odczynu w glebie po deszczu. Bezpieczne są granity. Jeśli będą z elementami błyszczącymi, to odbiją troszkę złapanego światła, co da dodatkowy, fajny efekt.

Co do pnączy i muru - osobiście nie atakowałabym nimi całego muru. U mnie wychodziłyby raczej z rabat i sięgały na tyle, na ile dadzą radę. Tam gdzie nie sięgną możesz tuż przy murze posadzić np. 3 cisy kolumnowe czy coś innego, jako przerywnik i coś interesującego.

Pozdrawiam,
Edyta
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Dziękuję Edytko za linki, przemyślenia i podpowiedzi, już zaczyna mi się robić głupio, że tak ci zawracam głowę.
Kamienie to jest to! Będą takim powtarzanym na rabatach i w skalniaku akcentem. Muszę się rozejrzeć, jakie są do kupienia. Powoli krystalizuje mi się wizja ogrodu, muszę tylko poczytać o roślinach, które bym chciała i wybrać odmiany.
- Z przodu tarasu dwa rododendrony i wrzosy, z boku mały skalniak i hortensja. Przed oknem garażu niewysoki krzaczek, jeszcze nie wiem jaki.
- Od strony kuchni w cieniu pod drzewami paproć albo hosta (mam ślimaki, więc poszukam takiej której nie lubią). Na wprost wyjścia z kuchni pnąca róża przy murze. Obok kępa orlików i niezapominajki (już tam są, więc nie będę wytrzebiać, wiesz może co trującego jest w orlikach?). Na wysokiej ścianie drabinka z winogronem i kilka słoneczników.
- Od strony ulicy przy murze kolorowa rabata z bylinami i jednorocznymi, gdzieniegdzie powojniki z drabinkami. Przy końcu trawnika forsycja, drabinka z pnącą różą i krzewuszka styriaca. Nad iglakiem w tym miejscu jeszcze się zastanawiam.
Na trawnikach mam posadzone w małych kępach krokusy, tulipany i przebiśniegi. Gdzieś w słonecznym miejscu będzie azalia.
Resztę nasadzeń zaplanuję później. Mam jeszcze trochę czasu do wiosny, żeby poszperać w internecie i pooglądać ogrody forumków. Na pewno coś mnie zainspiruje. Możliwe też, że jeszcze kilka razy zmienią mi się plany :;230
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek Edyty

Post »

Dziękuję za poradę, może puszczę je po iglakach.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Małgosiu, doświadczenia nie mam, ale wydaje mi się, że pęcherznica albo iglak zasłaniałyby clematisa, a warto byłoby bardziej wyeksponować jego kwiaty. Fajnie wyglądają iglaki w połączeniu z bluszczem. A clematisowi może wbić specjalnie dla niego palik albo drabinkę?
Podcinasz pęcherznicę? może by się zagęściła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”