Dalu dziękuję...Tobie też życzę realizacji planów tegorocznych....
marzenia są pokarmem dla duszy....więc kilka musi być
liseczko Tobie również
a sylwester ostatni to pikuś w porównaniu do nowego roku
Aniu niestety nazwy ni ma....róż już też
więc szkoda sobie głowy zawracać
Ola jak to z nimi będzie to jeszcze nie wiadomo....jeszcze nie mam nasion
ale postaram się pamietać
ja też nie miałem jeszcze.....ale najchętniej w tej chwili mógłbym już wszystko pochować
tym bardziej że już za oknem trawkę widzę
o ja też czekam na ten katalog....chyba połowa forum na niego czeka
a mnie się co drugą noc śni co związanego z działką
Miłka to nie taki ogrodowiec...to tarasowiec-domowiec
na zimę trza do pomieszczenia....
Katik bardzo jest mi miło że do mnie zaglądasz
i cieszę się że Ci się spodobało
Tosiu eee to już nie wiele
w końcu przyjdzie
elsi wiesz co...ja też tak kiedyś miałem...
i dziś już wiem że to co się chce przechować na sadzonki....trzeba zabrać wcześniej trochę
a nie na ostatnią chwilę
z koleusami jakoś tak jest dziwnie....ja roślinę mateczną od razu wyrzuciłem
sadzonki do wody, a jak puściły korzonki to do ziemi
teraz stoją sobie w pracy
to fajna sprawa móc przechować w szklarni wiele roślin
Abutilon...zaślaz...klonik...tak...to to samo
za gęsto?
ja nie znam takiego stwierdzenia
nie lubię widoku gołej ziemi....chyba że jest to nie moja działka
jakiś inny forumowy ogród....zaplanowany z głową
faktycznie...mimo ciasnoty rośnie wszystko ładnie....jakoś się nigdy nad tym nie zastanawiałem
Gosia...Marta rzeczywiście..jest w rabatowych bajzlach jakaś siła tajemna....
ponoć człowieka można ocenić po butach.....ciekawe czy po ogrodzie też
Gosia dobrze mówi....polać jej....
worek na łapatę i sztanga gotowa...
sztanga działa na nieróbstwo....a worek chyba miał dar perswazji
i działał na psyche
Geniu ja siałem w zeszłym roku i z 13 nasion wyszło kilka...zostały trzy....i jednego zeżarł na koniec ślimol
ale jaka radocha....

że dwa zostały
Igor nie...nie...ja tylko rekreacyjnie....żebym wiosną mógł worek ziemi udzwignąć
i trza się trochę powyginać
w moim wieku to wskazane
Agness tak to prawda...oczko chyba ma zawiasy
wszystko wyjdzie w praniu...ja już tak mam....a jak sobie coś umyślę...to ani bossze uproś
zobaczymy.....
najważniejsze są rynny wiosną...i płot
