Witaj
Wando...dziękuje bardzo za pochwałę zdjęć,w większości to zasługa córki,ja latająca z aparatem po ogrodzie nie mam za dobrej opinii w oczach sąsiadów
W miejsce miskanta posadziłam Zebrinusa,też miskant,zobaczę jak ten będzie się zachowywał,mam nadzieje ze będzie trzymał się kępy a nie chodził po całej okolicy...o spartynie jeszcze pomyślę właśnie po szperałam trochę na jej temat a ze miejsca u mnie wiele to i na nią się znajdzie...
Agnieszko witaj...większość moich lili to też pojedyncze,zwłaszcza pomyłek,one są tak dostojne ze nawet pojedynczo wyglądają pięknie...
Spokoj oj ja nieszczęsna przyprawiam Cię o takie doznania,myślałam ze sprawiam tymi zdjęciami przyjemność nie jednej osobie,a Ty biedna z kuciem serca przewalasz te tony śniegu na ogrodzie szukając wiosny ,jeszcze trochę trzeba nam poczekać,a gdzie Twój odpoczynek zimowy i ładowanie akumulatorów na wiosenne kopanie ,daj spokój kobieto jeszcze czas...
