Oj ,
Dziewczynki , tak mi mówcie - gęsi , fuksje /.... idzie wiosna!????

Oby!
Kasiu nie mam jednego źródła pomidorów.Kupuję na all , dużo mam z wymiany z forumkami, trochę jeszcze od naszej wspaniałej kozuli z tamtego roku, teraz zrobiłam skromną listę u p.Grażyny.Cudów nie ma , w stacjonarnym sklepie też na bank coś mi się do łapek przyklei....

A, jeszcze u Przemka 2 odmiany kupię. I tym sposobem przyjdzie mi chyba po 2 szt z odmiany sadzić ,żeby się na polu zmieścić. Ale już postanowiłam ,że najmniejsze odmiany do doniczek posadzę i sporo koktailowych pójdzie między kwiaty , bo , cholerka , mało miejsca mi się robi w warzywniaku. A inne warzywka też trzeba posiać. No ale tak już jest , jak się korba odzywa

Cały czas poszukuję takich odmian , które będą mi smakować bez żadnych zastrzeżeń , tak jak np.Cytrynek groniasty , czy "żółta gruszeczka".Jak znajdę takich z 6 - 8 odmian może wtedy ograniczę się do nich , ale .....nie sądzę.
