Pawle, to widzę, że na Whipcorda nie trzeba Cię namawiać
Ciekawa jestem, jak będzie się miewał po zimnie 
Hanuszko, kupiłam jakis czas temu "Osmocote 100 dni" (czyli nawóz, który długo działa) i tym zasilam tylko raz - na wiosnę - moje iglaki, ale nie wszystkie, tylko te, które chcę trochę podpędzić, bo kupuję w zasadzie wszystko takie mini (ze względu na cenę). Pod każdym iglakiem mam korę, a że pochodzi ona z różnych źródeł (dobra rada - na jedną rabatę bierz korę z jednego punktu
), to raz jest bardziej, a raz mniej zmielona i rozłożona.Nazwy iglaków warto znać nawet nie ze względów czysto teoretycznych, ale po to, by znać ich potrzeby. Sadząc bowiem iglaki (nie tylko zresztą!) trzeba wiedzieć, do jakich rozmiarów się rozrastają, bo maleńka sadzoneczka może za 10 - 15 lat stać sie ogromnym drzewem. Ułatwi Ci to potem rozplanować nasadzenia.
Polecam Ci ciekawą rozmowę na wątku Edytki (mam nadzieję, że właścicielka nie będzie miała nic przeciwko) o rozplanowaniu nasadzeń, by zyskać ładną perspektywę. To są cenne wskazówki dla osób rozpoczynających swą przygodę z ogrodem:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 3&start=98
Ja już też nie mogę się doczekać czasu odwiedzania zaprzyjaźnionych szkółek 
Jak miło przeglada się wiosenno-letnie fotki, oby do wiosny 
Aneta, powinnaś zmienić tytuł swojego wątku!! Jest pięknie!!!!Całe 3 godziny u Ciebie w ogrodzie. Co dałaś do jedzenia clematisow,że takie ukwiecone? Zaczynam z nimi przygodę i dlatego szukam jak najwięcej wiadomości. Pozdrawiam. 
