Ogródek Edyty

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

edyta_irka pisze:zależy od tego, do czego chcesz mieć przeznaczony ogród, nawet jeśli jest mały. Ważne jest też to, na ile lubisz grzebać w ziemi.
Ogród powinien być dla nas miejscem, gdzie będziemy się dobrze czuli, przede wszystkim ma byś miejscem wypoczynku (także tego aktywnego, z łopatą, ale bez przesady), gdzie będziemy mogli posiedzieć, poczytać, posłuchać jak ptaki śpiewają, poobserwować wiewiórki i cieszyć się widokiem pięknych kwiatów. Nie chcę misz-maszu, źle się czuję w bałaganie, wolę mniej roślin, ale zadbanych. Chciałabym, żeby stylem chociaż częściowo mój ogród był podobny do twojego, ładne kompozycje, w każdym zakątku jest na czym oko zawiesić, ale bez przesytu. Nie będę kolekcjonować rzadkich roślin, bo zdaję sobie sprawę, że brak mi do tego umiejętności, jeszcze rok temu jedynymi roślinami w moim życiu były pelargonie na balkonie i kilka doniczek w domu. Zacznę więc od czegoś, co jest łatwe w pielęgnacji i nie pochłonie całego wolnego czasu i sił, oprócz ogrodu mam jeszcze inne zainteresowania. Oczywiście, chcę żeby było ciekawie i ładnie. Nie zależy mi jednak na tym, żeby sąsiedzi zazdrościli, nie chcę też bawić się w rolnika. Warzywnik dlatego, że posmakowaliśmy pomidorków i truskawek własnoręcznie wyhodowanych, smakują inaczej niż kupione i dają mnóstwo satysfakcji. Chcę mieć też świeże zioła, sałatę i słoneczniki. Głównym powodem założenia warzywnika jest jednak botwina:) Tu gdzie mieszkam, jest nie do kupienia, Niemcy konsumują tylko buraki, a botwiny nie znają, a oboje z mężem bardzo lubimy. Zeszłego lata już się zajadaliśmy.
Teraz mam bardzo dużo zapału, mam go coraz więcej, im bardziej wczytuję się w forum, ale jeszcze za wcześnie, żeby powiedzieć, na ile polubiłam grzebanie w ziemi. Okaże się z biegiem czasu.

Ładne zdjęcia udało ci się pstryknąć. Do mnie też przylatują sójki i sikorki, wróble, rudziki, szpaki, kosy, sroki, wrony i jeszcze kilka innych, których nazw nie znam. Raz było też małe stadko egzotycznych zielonych papug. Sporo ich jest w parkach, rozmnożyły się te, które pouciekały ludziom z klatek. Wcześniej mieszkałam przy skrzyżowaniu ruchliwej ulicy i tam były tylko wróble i gołębie.
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Gosiu,

Co do Niemców, to mam jednego w rodzinie. To mąż mojej siostry ciotecznej. Co do buraków i barszczu... wiesz on zasadniczo dopiero w Polsce (u mnie) posmakował prawdziwego i smacznego barszczu czerwonego i innych rzeczy, które teoretycznie są u nich na rynku, ale smakują zupełnie inaczej. Lubi do nas przyjeżdżać:)

Co do wcześniejszego tematu o optycznym zwiększaniu ogrodu, to wcale nie musi być tak, że jak u sąsiada masz wysoki świerk to u siebie takowy sadzisz. Teraz są przecież dostępne różne formy szczepione na pniu, czy karłowe. Wszytko zależy od warunków.
Druga sprawa - im bardziej zagospodarujesz najniższe piętro, tym mniej będziesz pielić.
Z doświadczenia wiem, że podkłady z mat ogrodniczych nie zawsze się sprawdzają - ograniczają rozrost chwastów, ale nie zawsze jest to efekt idealny. Dużo zależy od gleby. Ja też planuję pobawić się w warzywnictwo/sadownictwo, ale raczej myślę o skrzynkach/skrzyniach.
Wiesz - przy małych rozmiarach mi osobiście wchodzi do głowy trawnik w kształcie koła lub owalu, nawet usytuowany tak, aby jedna strona obrzeża była szersza. Proponuję wprowadzenie jakiegoś elementu wodnego - jest spory wybór na rynku, może to być jakieś gotowe rozwiązanie (ściana po której spływa woda, czy jakieś dzbany przelewowe). W okolicy takiego urządzenia tworzy się mikroklimat i rośliny zupełnie inaczej rosną. Dodatkową zaletą jest to, że na bank będą odwiedzać cię goście - np. ptaki. Wiem - widziałam, że napisałaś że takowe pojawiają się u Was, ale zobaczysz różnicę... Poza tym uspokajający szum wody.
W małych ogrodach dochodzi dodatkowy problem - utylizacja odpadów zielonych. To był jeden z powodów, dla których pozbyłam się pęcherznic. Musisz o tym pamiętać, bo są rośliny dość ekspansywne, które trzeba ciąć nawet 4 razy w roku. Kolejna sprawa, to wiedza, co można kupić stosunkowo małe i za niewielkie pieniądze, bo szybko rośnie, a w co należy zainwestować więcej, bo rośnie znacznie woniej. Taka ogrodnicza kalkulacja.
Czasem eksperymenty się sprawdzają - mam podłoże gliniaste, a ostrokrzewy (oczywiście odpowiednio zadbane) rosną spokojnie i są ładne. Lawenda też dobrze się u mnie czuje.
Może podasz więcej szczegółów o glebie i nasłonecznieniu/zacienieniu. Może naszkicujesz jakiś planik?

Pozdrawiam,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Glebę mam gliniastą. Trawnikowi to chyba odpowiada, nie wysycha tak szybko. W warzywniku domieszam ziemi dokupionej w workach, w jesieni przekopię z liściami z drzew, żeby sobie przez zimę zgniło. Wyczytałam na forum, że szyszki i igliwie zakwaszają ziemię, więc myślę że przynajmniej w jednym kącie ogrodu gdzie za murami jest dużo iglastych drzew mam kwaśną ziemię (z tyłu domu, koło tarasu przy salonie). Tam zamierzam posadzić rododendrony i azalie. Lawenda rośnie u sąsiadów i chyba jej odpowiada taka ziemia, bo ładnie się rozrosła. U mnie też wkopałam dwie małe kępy. W lodówce mam zebrane ziarenka lawendy i zamierzam wysiać niebawem w doniczce, ciekawe czy coś wyrośnie.
Słońca najwięcej jest w miejscu, gdzie będzie warzywnik. Wszędzie świeci krócej albo dłużej, nie ma ani jednego zakątka gdzie panuje cały czas cień.
Oczka wodne bardzo mi się podobają, ale nie mam miejsca. Jeśli się zdecyduję na wodę, to najwyżej na jakieś małe ciurkadełko koło tarasu. A że szum wody uspokaja, to święta prawda, mam akwarium z rybkami.

Nie chciałabym ci zaśmiecać wątku, ale może faktycznie narysuję jakiś planik i wrzucę zdjęcia, żebyś zobaczyła jak to wszystko wygląda. Może mi coś doradzisz. Później mogę usunąć.
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ogródek Edyty

Post »

Edytko, bardzo ciekawe jest to, co piszesz; szkoda, że nie znałam takich trików, zanim założyłąm ogród- myślę, że tylko zyskałby na atrakcyjności. Dziękuję za informacje! :wit
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Hejka wszystkim:)

Ukułam takie powiedzenie, które stosuję do gotowania i ogrodnictwa: "To tylko magia. Wystarczy znać zaklęcia."
Ostatnio nauczyłam znajomą piec sernik - nie wierzyła, że potrafi.

Jeśli ktoś poda ci odpowiednie zaklęcie, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że się uda. Oczywiście w obu dziecinach - tak jak i w ogóle w życiu- istnieje coś, co zwiemy "iskrą Bożą" (zielone ręce) itp. Jednak w dużej mierze to odpowiednie zaklęcia.

Pozdrawiam,
edyta_irka
Ogród Edyty
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

megi1402 pisze: Oczka wodne bardzo mi się podobają, ale nie mam miejsca. Jeśli się zdecyduję na wodę, to najwyżej na jakieś małe ciurkadełko koło tarasu. A że szum wody uspokaja, to święta prawda, mam akwarium z rybkami.

Nie chciałabym ci zaśmiecać wątku, ale może faktycznie narysuję jakiś planik i wrzucę zdjęcia, żebyś zobaczyła jak to wszystko wygląda. Może mi coś doradzisz. Później mogę usunąć.
Spokojnie - nie zaśmiecasz go. Może i inni coś dorzucą do twojego ogródka:)

Co do wody - to dokładnie, sama też ci odpisałam, że może to być ścianka, po której spływa woda, czy jakieś dzbany przelewowe. Są tez takie gotowe kamienie z tryskającą wodą. Dla każdego coś miłego.

Pozdrawiam
edyta_irka
Ogród Edyty
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

dkny pisze:Edytko, bardzo ciekawe jest to, co piszesz; szkoda, że nie znałam takich trików, zanim założyłam ogród- myślę, że tylko zyskałby na atrakcyjności. Dziękuję za informacje! :wit
Witaj Anetko:)

Cieszę się, że ktoś to czyta i może się przydać. Wiesz, czasem wprowadza się jakieś zmiany i wtedy można wykorzystać dodatkową wiedzę:)
U niektórych to czasem to niemal co wiosna:)

Pzdr,
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Skoro mówisz, że nie zaśmiecam, to wklejam:)
Na planie kolor pomarańczowy to kostka, ścieżki i tarasy, szary - rabata z bylinami wysypana korą, zielony - trawa.
W prawym dolnym rogu powstaje warzywnik.
Trzy czerwone krzyżyki na trawniku - krzewy, które zasłonią warzywnik, koło tarasu - tam posadzę rododendrony i azalie, jeden czerwony krzyżyk - podwyższona rabata z ziołami, też jej jeszcze nie ma

Obrazek.Obrazek.
Obrazek.Obrazek
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Edyty

Post »

Jestem zachwycona twoim ogrodem. Widzę, że posiadasz fachową wiedzę i świetnie ją wykorzystujesz :D
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

[Iza] pisze:Jestem zachwycona twoim ogrodem. Widzę, że posiadasz fachową wiedzę i świetnie ją wykorzystujesz :D
Witam Cię serdecznie,

Cieszę się, że spodobał się mój zakątek. Jak patrzę na zdjęcia z lata, to szkoda mi moich pęcherznic... Zrobiłam błąd, sadząc 4 szt. w grupie. Najgorsze jest to, że sadząc je podejrzewałam, jak to się skończy. Rozrosły się i był z nimi problem. Berberysy za to odzyskały wolność i pięknie wyglądały jesienią, gdy ich liście były krwistoczerwone. W tym sezonie dosadzę coś żółtego, ale mniej ekspansywnego... może coś do niższego piętra.

Jeśli coś wiem (a jestem tylko amatorem), to chętnie się dzielę. Może ktoś skorzysta, tak ja korzystam z wiedzy innych:)

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłe słowa,
edyta_irka
Ogród Edyty
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Re: Ogródek Edyty

Post »

witaj Edytko. my wszyscy czerpiemy mnóstwo wiedzy z tego forum-a raczej od naszych wspaniałych forumowiczów.każdy z nas jest w czymś dobry. a najlepsze jest to że wszyscy bardzo chętnie udzielają nam wskazówek, rad i służą swoją pomocą.
pozdrawiam. :D
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogródek Edyty

Post »

Ja mam jedną pęcherznicę, taką jasnozieloną. Po je obu stronach dosadziłam czerwonolistne pęcherznice. No i też obawiam się, że bedzie im za ciasno. Póki co, to tę zieloną mocno przycinam kilka razy w roku, a te czerwone są jeszcze maleńkie.
edyta_irka
100p
100p
Posty: 154
Od: 17 kwie 2008, o 21:49
Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy

Re: Ogródek Edyty

Post »

Witaj Gosiu

Nie myśl, że zapomniałam o tobie. Na razie przyglądam się zdjęciom i myślę nad sprawą. Coś mi zaświtało do głowy, ale potrzebuję jeszcze chwilkę...
Powiedź, w którym miejscu zaplanowałaś swój "warzywniak":)

Pozdrawiam,
Edyta
edyta_irka
Ogród Edyty
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Ogródek Edyty

Post »

Nie ma pośpiechu, poczekam cierpliwie:)

Warzywnik jest zaplanowany w najbardziej słonecznym miejscu ogrodu, na rysunku zajmuje dolny róg (ten wycignięty, gdzie jest kilka ścieżek i grządek). Na zdjęciu to kawałek, gdzie leżą grabie, wiadra, łopata i worek z ziemią. Przy murze rosną tam dwa krzaki czerwonej porzeczki, zamierzamy tam jeszcze wcisnąć białą porzeczkę i agrest. Przy ścianie od garażu sąsiada (na zdjęciu z płotkiem jest to ten wyższy kawałek muru na końcu) chcemy zamocować drabinkę dla winogrona. Pojawiła się też opcja, żeby winogron puścić na pergoli, którą postawilibyśmy przy końcu dużego trawnika od ulicy (na rysunku zaznaczyłam to miejsce trzema czerwonymi krzyżykami). I wtedy to pergola zasłaniałaby warzywnik.

Pozdrawiam, Gosia
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25217
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Edyty

Post »

Edytko, niestety każdy amator popełnia błędy. Ja bez przerwy biegam z roślinami. Niestety chce się mieć ich ak najwięcej, ale na początku nie zwraca sie uwagi na wzrost, tylko jak wyglądają.

Gosia, aż się prosi, żeby obsadzić ten mur jakimiś clematisami, albo różami. Jaka część świata?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”