Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwuś, Georginko, dzięki. ;:196
Do kajetu wpisane !!!
Właśnie, ja też dla róż w żywopłocie będę mieć słonko
do 12, a potem od zachodu, ale myślę, że przez ten
ażur w płocie też trochę rozproszonego słonecznego
światła wpadnie. Zastanawiam się tylko, czy pięknoty
nie będą przez to bardziej chorowite? :roll:
Jak myślicie, dziewczyny? :?
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Moje róże tam gdzie jest przewiew nigdy nie chorują,nawet na patelni.Mam tylko jedno miejsce bardzo osłonięte i dużo słońca tam bardziej podatne na choroby muszę pryskać.Więc jeśli róże znoszą cień bo taką mają cechę i będą rosły w przewiewnym miejscu nie powinno być problemów.Poza tym te które ja wybrałam są odporne na choroby grzybowe,więc na 99% powinno być dobrze.Wszystkie są ze szkółki Rosarium.Zerknij i sprawdź.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witam noworocznie :D
Spektakl podniebny Iceberga wart myśli o zimie... w środku lata i lecie....w środku zimy :wink:

A o Veilchenblau nie martwiła bym się. Mój też wędrował, ale od dwu lat na tym samym stanowisku i pędy puścił no... trzymetrowe jak nie lepiej. Tyle, że u mnie kwiaty są słabiej wybarwione, choć rośnie w miejscu półcienistym. Tak więc już w tym roku będzie pokaz z jaśminowcem w tle ;:108 . A! Muszę go pochwalić, bo w tym roku stał cały deszczowy sezon pod dachem z urwaną rynną, więc co i rusz był obmywany wodospadami deszczówki - jak na to co przeszedł to nawet nie bardzo chorował :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, siejesz zarazę histroryczną, aż miło ;:63
Ja się zaraziłam najbardziej Alchymistem i jak go tylko dostanę w swoje ręce to na pewno kupię.
Dla mnie to wciąż jedna z najpiękniejszych róż ;:167
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit
Georginio, chyba z mrozoodpornością Alberica nie jest tak dobrze :roll: Wiem, podają uparcie te - 30, jest na pewno niższa. podobnie chyba z Claire Matin i z Glishaine też bym polemizowała. :cry:

Krysiu, dziękuję ;:167 Ja natomiast przymierzam się do Himalayan, mam nawet miejsce! Dla mnie ten termin jest niewykonalny :evil:
ze szkoły mnie nikt nie puści :( , w wakacje nic nie ma?

Rozeto, będzie dobrze. :uszy Patelnie tż nie są dobre tak do końca, bo siłą rzeczy kwiaty szybciej przekwitają.

Aleb-azi, trzymetrowe powiadasz? To coś dla mnie :lol: Wierzę, że się moja sadzonka poprawi i w końcu weźmie za siebie.

Aniu, Alchymist jest wyjątkowej urody. Warto go mieć.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dziś Gloire de Dijon, czyli kontynuacja cyklu "znikające" choć może tu lepiej pasuje "zanikające"
Wyglądała jako tako w pierwszym sezonie, w drugim było jej zdecydowanie mniej :evil:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Rosnące wstecz? U mnie to dwa białasy- Virgo i Kristall :evil:
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dobrze piszecie o Alchymist. :D
Cieszę się, że ją mam....bardzo czekam na tegoroczne kwitnienie i te bufiaste sukienkowe płatki .....w ubiegłym roku się aklimatyzowała i nie kwitła.
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Mam rozumieć, że Gloria przemarznie w strefie 6b? :shock:
Mam na liście żywopłotowej i teraz nie wiem, co robić? :roll:

Taka piękna i puchata... :cry:
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Walentynko trochę się zasmuciłam że nie są tak odporne jak sugeruje sprzedawca.Przecież nie ma możliwości ich okrywania oczywiście poza kopczykiem.Wiem że to zależy również od stanowiska.Będę dalej szukać ,pewnie najlepsze były by kanadyjskie ale taką chyba posadzę na bramkę .Przynajmniej nie będę musiała jej zabezpieczać.Myślę o Alexander Mc Kenzie.
gniewuska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witam noworocznie i ciepło bo za oknami wciąż zima :wit
Chcę się zapytać jakie towarzystwo ma New Dawn bo coś tam różowo-czerwonego koło niej widać :?:
I jeszcze o Ghislaine de Feligonde - czy ona nadaje się na wpuszczenie na drzewo, konkretnie na czereśnię bo mam takiego chochoła i chciałam go trochę ubarwić :?:
A tak ogólnie to masz cudowne róże i bardzo miło do ciebie wpaść od czasu do czasu żeby napatrzeć się aż przyjdzie wiosna. :shock:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

AniaDS pisze:Oliwko, siejesz zarazę histroryczną, aż miło ;:63
To mi się kojarzy z "Dżumą" :;230

Alchymist jest przepiękny, mam nadzieję, że w tym roku będę miała więcej niż trzy kwiatki :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Tralaluszy, może nowoczene białe tak mają, że są kiepskawe? :wink:

Elu, u mnie też pierwszy sezon nie kwitła, to naturalne u kwitnących raz, po prostu nie mają na czym. Ale będziesz oczarowana, jak nie w tym sezonie, to w kolejnych.

Rozeto, nie wiem, czy u Ciebie czasem nie zimniej niż u mnie. Gloire de Dijon na żywopłot odpada! :cry: Jest za delikatna. Ma ją jeszcze Gosia - Deirde i bardziej chwali, ale mieszka w Wielkopolsce, tam trochę cieplej. Zresztą to nie tylko kwestia przemarzania,ale też wydaje mi się małej witalności. Zastąp Alchymistem - też piękny i puchaty :D

Georginio, jak masz zaciszne miejsce, to powinno być lepiej. Ja nie mam :evil: tylko tzw. wygwizdów.
Te kanadyjskie też mnie kuszą :roll:

Gniewusko, witaj serdecznie :wit
ND z jednej strony ma Flementanz - czerwona, ale to keipskawe połączenie :? A z drugiej jest Rosarium Uetersen- różowa, to już ładniejsze.
G de Feligonde raczej na drzewo się nie nadaje, bo aż tak długa to ona nie jest. No i przemarza, co moim zdaniem w ogóle podważa sens takiego pomysłu.

100krotko :;230
Pewnie będziesz miała więcej :;230 :wink: Strasznie szkoda że ona kwitnie tylko raz, bo jest fantastyczna po prostu!
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Już prawie ostatnia pnąca, czyli Exelsa Mam ją od zawsze, ale obecna, to już chyba 3 albo 4 pokolenie tej odmiany w ogrodzie :wink:

[url=http://www.fotosikjavascript:void(0);.pl/pokaz_obrazek/e776fd687b3d7e46.html]Obrazek[/url]

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1045
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Piękna! A jak pachnie? Co to znaczy, że 3 lub 4 pokolenie - rozmnażasz przez odkłady? Ja laik różany jestem.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”