Ogródek Edyty
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Witaj Aga:)
O to wielka szkoda, współczuję ci z powodu tych iglaków... Zaś co do mojej magnolii to jest to "Heaven Scent".
O to wielka szkoda, współczuję ci z powodu tych iglaków... Zaś co do mojej magnolii to jest to "Heaven Scent".
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Edyty

Oj szkoda, szkoda tych iglaczków.... no ale cóż - nie można mieć wszystkiego

-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Zima, zima, zima... oto moja świąteczna dekoracja:) Ale się ucieszyłam jak przyleciał dzisiaj do mnie! 

edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Edyty
Bażant widać upodobał sobie Twój ogród Edytko.
Piękne różyczki masz. 



- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Edyty
Masz pieknego gościa w ogrodzie 

-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Witajcie kochani:)
Ciekawe czy nie przypłacę przeziębieniem tej bażantowej akcji... Wyszłam sobie z kąpieli z turbanem na głowie i owinięta tylko w ręcznik... weszłam na moment po ubranie i zerknęłam kąta okiem za okno... a tu taki gość... co tam ubranie... co tam zima... złapałam aparat i z ukrycia pstryk pstry przy otwartym oknie.
I trawy w zimowej szacie też się przydały... zobaczcie jaki fajny swojski obrazek powstał...
Tylko ta współczesna lampka troszkę psuje efekt, zupełnie jak zegarek, kable i ciężarówka w Krzyżakach.
Ciekawe czy nie przypłacę przeziębieniem tej bażantowej akcji... Wyszłam sobie z kąpieli z turbanem na głowie i owinięta tylko w ręcznik... weszłam na moment po ubranie i zerknęłam kąta okiem za okno... a tu taki gość... co tam ubranie... co tam zima... złapałam aparat i z ukrycia pstryk pstry przy otwartym oknie.
I trawy w zimowej szacie też się przydały... zobaczcie jaki fajny swojski obrazek powstał...

Tylko ta współczesna lampka troszkę psuje efekt, zupełnie jak zegarek, kable i ciężarówka w Krzyżakach.
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25218
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Edyty
Gdybyś nie napisała o lampce to nikt by na nią nie zwrócił uwagi. Teraz siedziałam i wypatrywałam lampki.
A swoją drogą to szalona kobieta z Ciebie
A swoją drogą to szalona kobieta z Ciebie

-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Tak to prawda:) Prawdziwe szaleństwo ogarnia mnie od wiosny do jesieni... Uwielbiam przyrodę... Pamiętam jak niedawno, gdy byłam u teściów i byłam w łazience... a tu za oknem myk-myk... dwie sarny przeleciały sobie tuż za oknem - na wyciągniecie ręki:)Margo2 pisze:A swoją drogą to szalona kobieta z Ciebie
Coś wspaniałego...
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25218
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Edyty
No to musisz więcej porobić zdjęć ogrodu w przyszłym roku. Tak pod wpływek chwili 

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Edyty
Witam. Zainteresowałaś mnie tymi słowami, jestem ciekawa szczególnie trików, które powiększają optycznie ogród, bo mój ogródek jest jeszcze mniejszy od twojego . Bardzo mi się u ciebie podoba, ładne kompozycje tworzysz z roślin, oczko wodne wygląda super, wszystko wypielęgnowane i widać, że wkładasz dużo serca w to co robisz. Podoba mi się również, że podajesz sporo informacji na temat roślin, które u ciebie rosną. Jestem w trakcie urządzania swojego ogrodu i dzięki tobie już teraz wiem, że skuszą się na jakąś krzewuszkę.edyta_irka pisze:Ogródek jest mały. Cała działka ma 370 m2, z tego należy odjąć miejsce na dom, podjazd, itp. Jednak budynek jest tak usytuowany, że sam ogród jest całkiem spory - do tego kilka trików ogrodniczych, aby też wydawał się optycznie większy i funkcjonalny, ale jednocześnie ciekawy.
Fajnie zobaczyć z bliska sarny, mi za oknem mykają wiewiórki.
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Witam wszystkich - najpierw coś dla ducha:) Oto zdobycze z ogrodu teściów, czyli drugiego mojego poletka.
W roli głównej wystąpią sójka i sikoreczki.

W roli głównej wystąpią sójka i sikoreczki.



edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Zainteresowałaś mnie tymi słowami, jestem ciekawa szczególnie trików, które powiększają optycznie ogród, bo mój ogródek jest jeszcze mniejszy od twojego.
Specjalnie dla Ciebie sięgnęłam do swoich starych notatek:) Odpowiem ci w 2 postach: 1 - trochę teorii, 2 - to co wykorzystałam lub wykorzystam u siebie.
Warto ukryć granice działki. Jeśli wykorzystujemy do tego rośliny, to nie mogą to być wysokie drzewa, bo zmniejszają działkę (chyba że są to rośliny, które możemy przycinać). Dobrze sprawdzi się grupa krzewów lub pnącza na ogrodzeniu.
Najlepszy efekt daje połączenie z przestrzeniami sąsiednimi. Uzyskamy to gdy nie widać ogrodzenia, a u nas pojawią się rośliny z przylegających działek, tak jakby wchodziły do nas od sąsiadów. Jeśli na naszej granicy znajduje się ściana budynku, to można wykorzystać ją do budowy altany, zamontować jakiś element wodny, zastosować malarstwo iluzoryczne (imitacja jakiegoś przejścia do dalszej części ogrodu), puścić pnącze i postawić jakąś romantyczną ławeczkę?
Zbudujemy perspektywę (oddalimy granice działki) dzięki: bliskim posadzeniu roślin
z większymi liśćmi i o intensywnych barwach (krzykliwy zielony i żółty), a w miarę oddalania się od tarasu z coraz mniejszymi liśćmi o spokojniejszym ubarwieniu. Elementy fioletowe, brązowej, niebieskie czy szare pomniejszają optycznie przedmioty i dają wrażenie dystansu, dlatego powinno się je wykorzystać blisko granic, które dzięki temu będą się optycznie oddalać. Kolor biały warto wykorzystać jako akcent do rozjaśnienia ciemnego zakątka, sprawiając wrażenie, że coś się tam dzieje ciekawego. Zwłaszcza jeśli mamy tam jakąś furtkę, rzeźbę, ławeczkę, lustro, ściek wodny.
Stworzenie drugiego planu w ogrodzie będzie również pomocne. Jeśli jakieś elementy wyłaniają się zza innych, ogród zyskuje pozorną, dodatkową przestrzeń. Świetnym rozwiązaniem jest znikająca za grupą roślin ścieżka, nawet jeśli jej długość wynosi zaledwie dwa metry. Dobrze jeśli składa się ona z coraz zmniejszających się płyt. Warto zwęzić oddalające się od tarasu końce ścieżki, trawnika, zbiornika wodnego, jeśli mają podłużny kształt. Ich brzegi można obsadzić roślinami z coraz mniejszymi liśćmi. Dodatkowo na samym końcu boków trawnika czy ścieżki rośliny mogą tworzyć jedno czy dwa piętra, podczas gdy przy tarasie będzie ich więcej.
Umiejętne podzielenie przestrzeni, tak aby wchodząc do ogrodu nie można było od razu zobaczyć jego wszystkich elementów. Prostym sposobem jest podzielenie ogrodu na 2 strefy: reprezentacyjną (przy wejściu) i rekreacyjną (dalszą). Jeśli między nimi postawimy pergolę i obsadzimy ją pnączami, to osoba stojąca przy naszych drzwiach zobaczy tylko fragment dalszej części. Zaś ta ?ukryta? część rekreacyjna będzie niejako zapraszać i nęcić.
Wykorzystanie lustra (szklanego lub metalowego) tak ustawionego, aby odbijało ciekawy fragment dający wrażenie głębi. Lustro ustawione w ciemnym zakątku powinno odbijać promienie słoneczne, dzięki czemu wpuścimy tam troszkę światła. Jego krawędzie warto zamaskować roślinami. Zamiast lustra możemy wykorzystać wodę ? jakiś niewielki zbiornik z kaskadą, (szum wody zagłuszy hałas sąsiadów, spotęguje wrażenie ruchu i życia oraz będzie odbijał światło. Dodatkowo przyciągnie różne ciekawe zwierzęta. Efekt, który bardzo lubię, nazwałam osobiście ?Tajemniczy ogród?. Chodzi o zastosowanie w zakątku jakiejś fajnej furtki oplecionej roślinami, sprawiającej wrażenie, że jest dalsza część ogrodu. Rozjaśnienie ciemnego zakątka uzyskamy sadząc tam kilka białych roślin lub wykorzystując tam inne elementy w tym kolorze (głazy, kamienie).
Warto też powiązać wnętrze domu z ogrodem. Można to osiągnąć wprowadzając materiały z wnętrza do ogrodu i na odwrót. Sprawi to, że ogród stanie się kontynuacją wnętrza domu i odwrotnie. Taras z podłogą podobną do tej z salonu (może to być podobieństwo materiałów, faktur lub kolorów) będzie sprawiał wrażenie jego części, dzięki czemu powiększymy wizualnie obie przestrzenie.
W moim odczuciu przysłowiowy ?bałagan? zmniejsza mały ogród. Warto zdecydować się na jakąś symetrię i ład ? jeśli pojawi się to w ?szkielecie? ogrodu, to niższe piętra mogą być mniej standardowe; jeśli zaś szkielet tworzą różne rośliny, to uporządkujmy sprawę w niższych piętrach. Choć oczywiście będą ogrodnicy, którzy są zafascynowani ogrodami żyjącymi dosłownie własnym życiem. Możemy sadzić rośliny grupami lub też powtórzyć je w kilku miejscach (np. na planie trójkąta). Większość z nas lubi układy o nieparzystej liczbie, tzn. że generalnie 3 tawuły posadzone obok siebie wyglądają lepiej niż dwie. Możemy dzielić takie układy, np.: 2 tawuły + coś innego + 1 tawuła. Takie układy fajnie wyglądają w rogach, na zakolach.
Skierowanie uwagi na róg ogrodu znajdujący się po przekątnej. Jeśli umieścimy tam jakieś elementy przyciągające wzrok, a w rogu obok niego (na który patrzymy na wprost) będzie panował spokój, to też niejako "wyciągniemy" ogród.
Zastosowanie traw w ogrodzie. Temat rzeka, ale mogę trochę poopowiadać o ich dodatkowej funkcji w małych ogrodach. Nazywam ją "czapka niewidka".
PS. Jak masz na imię?:)
Specjalnie dla Ciebie sięgnęłam do swoich starych notatek:) Odpowiem ci w 2 postach: 1 - trochę teorii, 2 - to co wykorzystałam lub wykorzystam u siebie.
Warto ukryć granice działki. Jeśli wykorzystujemy do tego rośliny, to nie mogą to być wysokie drzewa, bo zmniejszają działkę (chyba że są to rośliny, które możemy przycinać). Dobrze sprawdzi się grupa krzewów lub pnącza na ogrodzeniu.
Najlepszy efekt daje połączenie z przestrzeniami sąsiednimi. Uzyskamy to gdy nie widać ogrodzenia, a u nas pojawią się rośliny z przylegających działek, tak jakby wchodziły do nas od sąsiadów. Jeśli na naszej granicy znajduje się ściana budynku, to można wykorzystać ją do budowy altany, zamontować jakiś element wodny, zastosować malarstwo iluzoryczne (imitacja jakiegoś przejścia do dalszej części ogrodu), puścić pnącze i postawić jakąś romantyczną ławeczkę?
Zbudujemy perspektywę (oddalimy granice działki) dzięki: bliskim posadzeniu roślin
z większymi liśćmi i o intensywnych barwach (krzykliwy zielony i żółty), a w miarę oddalania się od tarasu z coraz mniejszymi liśćmi o spokojniejszym ubarwieniu. Elementy fioletowe, brązowej, niebieskie czy szare pomniejszają optycznie przedmioty i dają wrażenie dystansu, dlatego powinno się je wykorzystać blisko granic, które dzięki temu będą się optycznie oddalać. Kolor biały warto wykorzystać jako akcent do rozjaśnienia ciemnego zakątka, sprawiając wrażenie, że coś się tam dzieje ciekawego. Zwłaszcza jeśli mamy tam jakąś furtkę, rzeźbę, ławeczkę, lustro, ściek wodny.
Stworzenie drugiego planu w ogrodzie będzie również pomocne. Jeśli jakieś elementy wyłaniają się zza innych, ogród zyskuje pozorną, dodatkową przestrzeń. Świetnym rozwiązaniem jest znikająca za grupą roślin ścieżka, nawet jeśli jej długość wynosi zaledwie dwa metry. Dobrze jeśli składa się ona z coraz zmniejszających się płyt. Warto zwęzić oddalające się od tarasu końce ścieżki, trawnika, zbiornika wodnego, jeśli mają podłużny kształt. Ich brzegi można obsadzić roślinami z coraz mniejszymi liśćmi. Dodatkowo na samym końcu boków trawnika czy ścieżki rośliny mogą tworzyć jedno czy dwa piętra, podczas gdy przy tarasie będzie ich więcej.
Umiejętne podzielenie przestrzeni, tak aby wchodząc do ogrodu nie można było od razu zobaczyć jego wszystkich elementów. Prostym sposobem jest podzielenie ogrodu na 2 strefy: reprezentacyjną (przy wejściu) i rekreacyjną (dalszą). Jeśli między nimi postawimy pergolę i obsadzimy ją pnączami, to osoba stojąca przy naszych drzwiach zobaczy tylko fragment dalszej części. Zaś ta ?ukryta? część rekreacyjna będzie niejako zapraszać i nęcić.
Wykorzystanie lustra (szklanego lub metalowego) tak ustawionego, aby odbijało ciekawy fragment dający wrażenie głębi. Lustro ustawione w ciemnym zakątku powinno odbijać promienie słoneczne, dzięki czemu wpuścimy tam troszkę światła. Jego krawędzie warto zamaskować roślinami. Zamiast lustra możemy wykorzystać wodę ? jakiś niewielki zbiornik z kaskadą, (szum wody zagłuszy hałas sąsiadów, spotęguje wrażenie ruchu i życia oraz będzie odbijał światło. Dodatkowo przyciągnie różne ciekawe zwierzęta. Efekt, który bardzo lubię, nazwałam osobiście ?Tajemniczy ogród?. Chodzi o zastosowanie w zakątku jakiejś fajnej furtki oplecionej roślinami, sprawiającej wrażenie, że jest dalsza część ogrodu. Rozjaśnienie ciemnego zakątka uzyskamy sadząc tam kilka białych roślin lub wykorzystując tam inne elementy w tym kolorze (głazy, kamienie).
Warto też powiązać wnętrze domu z ogrodem. Można to osiągnąć wprowadzając materiały z wnętrza do ogrodu i na odwrót. Sprawi to, że ogród stanie się kontynuacją wnętrza domu i odwrotnie. Taras z podłogą podobną do tej z salonu (może to być podobieństwo materiałów, faktur lub kolorów) będzie sprawiał wrażenie jego części, dzięki czemu powiększymy wizualnie obie przestrzenie.
W moim odczuciu przysłowiowy ?bałagan? zmniejsza mały ogród. Warto zdecydować się na jakąś symetrię i ład ? jeśli pojawi się to w ?szkielecie? ogrodu, to niższe piętra mogą być mniej standardowe; jeśli zaś szkielet tworzą różne rośliny, to uporządkujmy sprawę w niższych piętrach. Choć oczywiście będą ogrodnicy, którzy są zafascynowani ogrodami żyjącymi dosłownie własnym życiem. Możemy sadzić rośliny grupami lub też powtórzyć je w kilku miejscach (np. na planie trójkąta). Większość z nas lubi układy o nieparzystej liczbie, tzn. że generalnie 3 tawuły posadzone obok siebie wyglądają lepiej niż dwie. Możemy dzielić takie układy, np.: 2 tawuły + coś innego + 1 tawuła. Takie układy fajnie wyglądają w rogach, na zakolach.
Skierowanie uwagi na róg ogrodu znajdujący się po przekątnej. Jeśli umieścimy tam jakieś elementy przyciągające wzrok, a w rogu obok niego (na który patrzymy na wprost) będzie panował spokój, to też niejako "wyciągniemy" ogród.
Zastosowanie traw w ogrodzie. Temat rzeka, ale mogę trochę poopowiadać o ich dodatkowej funkcji w małych ogrodach. Nazywam ją "czapka niewidka".
PS. Jak masz na imię?:)
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Oto moja druga część odpowiedzi:)
To co znalazło zastosowanie u mnie:
- podzielenie przestrzeni na reprezentacyjną i rekreacyjną, dzięki zastosowaniu pergoli;
- nie mam ścieżki znikającej za grupą roślin, ale mam niewielką altankę, za którą ukryty jest niejako zakątek ogrodu;
- połączyłam przestrzeń trasu z salonem ? ściany domu częściowo wyłożono różowym ciemnym prostokątnym piaskowcem, na tarasie ułożyliśmy płytki przypominające nieregularny kamień (kształt odcina górę od dołu) w takim samym kolorze, w salonie pojawia się też ten kolor;
- oczko wodne + użycie wokół niego różowego piaskowca, szarego granitu (elementy domu są stalowe) i białych kamyczków (elewacja domu ma też białe ściany, a dodatkowo kolor ten w zakątku rozjaśnia);
- białe derenie w zakątku, obok nich niewielka kryjówka;
- powtarzanie roślin, częściowo sadzonych grupami,
- patrząc z tarasu wybrałam róg po przekątnej i tam umieściłam wyższe drzewo + oczko wodne, bo kierowanie wzroku na przekątną też sprawia wrażenie powiększenia działki. Wybrałam świerk, bo one właśnie rosną u sąsiadów. Jego srebrna barwa dodatkowo przyciąga wzrok, rozjaśnia kąt, gra z metalowymi elementami domu,
- mam trawy w ogrodzie.
Wprowadzę:
- na 1 piętrze mam taras/balkon ? płytki będą rude, gdyż ten kolor jest w dużej mierze w sypialni, na białej bocznej ścianie powieszę ramę w kształcie okna z okiennicami (metaloplastyka) a na ścianę i do oplecenia ?okna? puszczę jakiś bluszcz,
- w rogu, po przekątnej powstaną 2 piętra donic (skrzynki na parapecie balustrady i na podłodze tarasu), dalej będą już tylko na dole.
To co znalazło zastosowanie u mnie:
- podzielenie przestrzeni na reprezentacyjną i rekreacyjną, dzięki zastosowaniu pergoli;
- nie mam ścieżki znikającej za grupą roślin, ale mam niewielką altankę, za którą ukryty jest niejako zakątek ogrodu;
- połączyłam przestrzeń trasu z salonem ? ściany domu częściowo wyłożono różowym ciemnym prostokątnym piaskowcem, na tarasie ułożyliśmy płytki przypominające nieregularny kamień (kształt odcina górę od dołu) w takim samym kolorze, w salonie pojawia się też ten kolor;
- oczko wodne + użycie wokół niego różowego piaskowca, szarego granitu (elementy domu są stalowe) i białych kamyczków (elewacja domu ma też białe ściany, a dodatkowo kolor ten w zakątku rozjaśnia);
- białe derenie w zakątku, obok nich niewielka kryjówka;
- powtarzanie roślin, częściowo sadzonych grupami,
- patrząc z tarasu wybrałam róg po przekątnej i tam umieściłam wyższe drzewo + oczko wodne, bo kierowanie wzroku na przekątną też sprawia wrażenie powiększenia działki. Wybrałam świerk, bo one właśnie rosną u sąsiadów. Jego srebrna barwa dodatkowo przyciąga wzrok, rozjaśnia kąt, gra z metalowymi elementami domu,
- mam trawy w ogrodzie.
Wprowadzę:
- na 1 piętrze mam taras/balkon ? płytki będą rude, gdyż ten kolor jest w dużej mierze w sypialni, na białej bocznej ścianie powieszę ramę w kształcie okna z okiennicami (metaloplastyka) a na ścianę i do oplecenia ?okna? puszczę jakiś bluszcz,
- w rogu, po przekątnej powstaną 2 piętra donic (skrzynki na parapecie balustrady i na podłodze tarasu), dalej będą już tylko na dole.
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Edyty
Na imię mam Gosia 
Bardzo ciekawe to co napisałaś, mam nadzieję, że coś uda mi się wykorzystać u siebie. Dziękuję bardzo za tak obszerną odpowiedź, będę miała dużo do przemyślenia w długie zimowe wieczory
Nie mam u siebie żadnych drzew i chyba nie będę sadzić, bo brak na to miejsca (od budynku do ogrodzenia jest w najwęższym miejscu 3 m, w najszerszym 5 m). Mam tylko jednego iglaczka (70 cm) na razie w donicy przy kubłach ze śmieciami i jeszcze nie wiem, gdzie go posadzę, jak podrośnie i przestanie się tam mieścić. Ale sporo wysokich drzew jest tuż za murami i kilka gałęzi zwiesza się do mnie. Mury są z każdej strony, pomalowane na biało, teraz czuję się trochę jak w więzieniu. Myślałam już o tym, żeby puścić jakieś pnącza i posadzić niezbyt wysokie krzewy, które częściowo je zasłonią. Trochę maluję i był też szalony pomysł, żeby na jednej ze ścian wymalować tajemniczą furtkę zamaskowaną krzaczkiem, a za nią jakiś krajobraz, drzewa w oddali lub coś podobnego. Ale nie wiem czy się na to odważę, raczej nie, bo obawiam się, że byłoby kiczowato
Oprócz nielicznych kwiatów jeszcze nic nie sadziłam, ogród będę urządzać dopiero w przyszłym sezonie. Wprowadziliśmy się w marcu 2010 i całe lato zeszło na oczyszczeniu terenu po budowie, zasianiu trawnika, zrobieniu ścieżek wokół domu i dwóch tarasów, przed kuchnią całkiem mały, przed salonem większy, ale w sumie też mały, u mnie wszystko jest małe
Jedna strona, reprezentacyjna, widoczna od strony wejścia to trawnik o długości około 8 m, pod murem wzdłuż niego będą kwiaty. Przy końcu trawnika planuję pergolę lub drabinkę z jakąś pnącą rośliną i krzewy, żeby częściowo zasłonić to co z tyłu, w tym miejscu marzy mi się też ławeczka. Za trawnikiem chcę zrobić grządki z kwiatami i warzywami, między grządkami ścieżki z płyt chodnikowych. To właśnie w tym fragencie ogrodu zależy mi najbardziej, żeby wydawał się większy i ciekawszy niż jest.
Sama jeszcze dokładnie nie wiem, czego chcę, na razie oglądam ogrody na forum i szukam inspiracji. Kończy się zwykle bólem głowy, bo wszystkie są na swój sposób wspaniałe. Nie wiem też na ile uda mi się wprowadzić pomysły w życie, bo mój M powtarza niezmiennie ''trawka, kilka kwiatków, jakieś warzywko... i wystarczy''

Bardzo ciekawe to co napisałaś, mam nadzieję, że coś uda mi się wykorzystać u siebie. Dziękuję bardzo za tak obszerną odpowiedź, będę miała dużo do przemyślenia w długie zimowe wieczory

Nie mam u siebie żadnych drzew i chyba nie będę sadzić, bo brak na to miejsca (od budynku do ogrodzenia jest w najwęższym miejscu 3 m, w najszerszym 5 m). Mam tylko jednego iglaczka (70 cm) na razie w donicy przy kubłach ze śmieciami i jeszcze nie wiem, gdzie go posadzę, jak podrośnie i przestanie się tam mieścić. Ale sporo wysokich drzew jest tuż za murami i kilka gałęzi zwiesza się do mnie. Mury są z każdej strony, pomalowane na biało, teraz czuję się trochę jak w więzieniu. Myślałam już o tym, żeby puścić jakieś pnącza i posadzić niezbyt wysokie krzewy, które częściowo je zasłonią. Trochę maluję i był też szalony pomysł, żeby na jednej ze ścian wymalować tajemniczą furtkę zamaskowaną krzaczkiem, a za nią jakiś krajobraz, drzewa w oddali lub coś podobnego. Ale nie wiem czy się na to odważę, raczej nie, bo obawiam się, że byłoby kiczowato

Oprócz nielicznych kwiatów jeszcze nic nie sadziłam, ogród będę urządzać dopiero w przyszłym sezonie. Wprowadziliśmy się w marcu 2010 i całe lato zeszło na oczyszczeniu terenu po budowie, zasianiu trawnika, zrobieniu ścieżek wokół domu i dwóch tarasów, przed kuchnią całkiem mały, przed salonem większy, ale w sumie też mały, u mnie wszystko jest małe

Jedna strona, reprezentacyjna, widoczna od strony wejścia to trawnik o długości około 8 m, pod murem wzdłuż niego będą kwiaty. Przy końcu trawnika planuję pergolę lub drabinkę z jakąś pnącą rośliną i krzewy, żeby częściowo zasłonić to co z tyłu, w tym miejscu marzy mi się też ławeczka. Za trawnikiem chcę zrobić grządki z kwiatami i warzywami, między grządkami ścieżki z płyt chodnikowych. To właśnie w tym fragencie ogrodu zależy mi najbardziej, żeby wydawał się większy i ciekawszy niż jest.
Sama jeszcze dokładnie nie wiem, czego chcę, na razie oglądam ogrody na forum i szukam inspiracji. Kończy się zwykle bólem głowy, bo wszystkie są na swój sposób wspaniałe. Nie wiem też na ile uda mi się wprowadzić pomysły w życie, bo mój M powtarza niezmiennie ''trawka, kilka kwiatków, jakieś warzywko... i wystarczy''

-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 17 kwie 2008, o 21:49
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna / k. Warszawy
Re: Ogródek Edyty
Cześć Gosia:)
Wiesz, to tak na prawdę zależy od tego, do czego chcesz mieć przeznaczony ogród, nawet jeśli jest mały. Ważne jest też to, na ile lubisz grzebać w ziemi. Poza tym, zadbany ogródek podnosi wartość posesji - możesz to powiedzieć swojemu mężowi:) Mój na szczęście to wie i się nie wtrąca generalnie...
Trawy to fajne rośliny. Kiedyś w programie ogrodniczym widziałam taki patent: rododendron i wokół niego jeden gatunek wysokiej trawy. Gdy rododendron kwitnie trawa jest niska, potem trawa zasłania go i sama kwitnie. Zimą stanowi też coś w rodzaju osłony dla rododendronu. Jedno miejsce, a dwa obrazy:)
Wiesz, to tak na prawdę zależy od tego, do czego chcesz mieć przeznaczony ogród, nawet jeśli jest mały. Ważne jest też to, na ile lubisz grzebać w ziemi. Poza tym, zadbany ogródek podnosi wartość posesji - możesz to powiedzieć swojemu mężowi:) Mój na szczęście to wie i się nie wtrąca generalnie...
Trawy to fajne rośliny. Kiedyś w programie ogrodniczym widziałam taki patent: rododendron i wokół niego jeden gatunek wysokiej trawy. Gdy rododendron kwitnie trawa jest niska, potem trawa zasłania go i sama kwitnie. Zimą stanowi też coś w rodzaju osłony dla rododendronu. Jedno miejsce, a dwa obrazy:)
edyta_irka
Ogród Edyty
Ogród Edyty