Aga, u mnie właściwie tylko przez pierwsze 2 dni były problemy z zaopatrzeniem w sklepie, teraz jest już normalnie. Listonosz też chodzi, tylko przesyłki dochodzą z opóźnieniem

Z głównej ulicy wywieźli większość śniegu, tak że nie jest najgorzej. Dziś mam zamiar wybrać się do sąsiedniego miasteczka na zakupy.
Halinko, pierwszy lot, to rozumiem,że się denerwujesz...Ja pierwszy raz leciałam samolotem z Krakowa do Gdańska, starym skrzypiącym Antkiem, w czasie, gdy kilka samolotów uprowadzono na zachód. To dopiero było przeżycie

Każde wyjście do toalety trzeba było najpierw zgłaszać ochroniarzowi
Aniu, Już napisałam u Ciebie, że to, że mi się Eskimo podoba nie znaczy, ze masz go wykopywać

Co najwyżej jak będziesz miała okazję wiosną lub jesienią to możesz mi kupić
Piszesz, że lubisz żółtki, ja za nimi nie przepadam, ale i tak mam ich kilka. Mój M lubi żółte róże.
Dziś róże na literę
B
Blue for You, pierwszy rok u mnie, ładnie rosła, najwcześniej kwitła. Ma bardzo nietypowy kolor. Minusem jest sposób przekwitania, brzegi płatków robią się brązowe.
Bonica, mam ją 2 lata, ale w tym roku dopiero zaczęła rosnąć i obficiej kwitnąć. Rośnie u stóp Bonici na pniu.
Britannia, róża wielkokwiatowa, wyhodowana przez Fryer-a. Kupilam późnym latem w donicy.
Buff Beauty, mam dopiero od jesieni. Kupiłam już kwitnącą. I ciągle jest w doniczce, bo zima mnie zaskoczyła

Mam nadzieję, że przeżyje, bo bardzo mi się podoba. Nie wiem, czemu mam tak mało zdjęć jej kwiatów
