Ja chcę mieć więcej czasu i/lub szybszy internet!!!
Ambo, chyba sporo osób miało niedawno kłopoty z fotosikiem

A co do rogali, to macie pewnie też jakieś regionalne przysmaki, co?

A zdjęcie, które Ci się podoba to nie ja robiłam, przyznaję się bez bicia
Gosiu, nie zadawaj mi takich niedyskretnych pytań

Na szczęście już zdążyłam zapomnieć ile zjadłam
Moniko, wszystko zależy od cukierni, rogale u nas też są przeróżne, niektóre niebo w gębie, a inne... lepiej nie mówić
Inko, święta prawda, ale niedobre też potrafią u nas zrobić, no nie?
Beatko, dziękuję za odwiedzinki

Słodki przyjaciel "pomaga" bardzo chętnie, aż zbyt chętnie czasami

Ale wiele można mu wybaczyć
Aniu, dzięki za objaśnienie tradycji rogalowej
Izuniu, z jednej strony masz rację, ale za to masz przynajmniej pretekst żeby przyjechać do Poznania
Piku, a ja teraz już na serio tęsknię za śniegiem. Przymroziło, większość roślin padła, a teraz przydałaby się śniegowa kołderka...
Ewelinko, dziękuję (również z poślizgiem

) i zapraszam do Filharmonii
