Wyczytałam wszystko...

no prawie ;-) Sporo wiedzy ogrodniczej sobie odświeżyłam. Niby człowiek wszystko już kiedyś czytał, a zapomina zastosować wiedzę w praktyce. Ale takich borówek i kompostowników jak Twoje to się nie zapomina

Może i moje amerykanki w związku z tym zaczną rosnąć i owocować przyzwoicie?
Kompostowniki masz chyba najpiękniejsze na forum

Zazdroszczę do tego stopnia, że bliżej wiosny rozejrzę się za paletami!
Poza wszystkim innym

, ucieszył mnie bardzo widok dorodnych słoneczniczków. Moje młodziaki jeszcze nie kwitły, a mam je w kilku miejscach.
No i strasznie jestem ciekawa losów części dzikiej... U mnie pokrzywy nawet na lekarstwo nie ma. Posadziłam, ale zanikła ;-)