Witajcie!
Za oknem biało i zimno a tu trzeba z kwiatków przerzucić się do kuchni
Wolę buszowac po kwiatowych stronach ,ale cos muszę przyszykować na Święta ,bo by mnie zlinczowali
tez juz odliczam grudniowe dni,bo w styczniu dłuższy dzień i nowe nadzieje na lepsze jutro.Przed zaśnięciem planuję juz co i gdzie posadzę

Trochę kiepsko z miejscem ,ale cos wymyślę
Grazynko te żółte guziczki to kotula-taka niska roślinka płożąca i tak śmiesznie kwitnie.
Co do liliowców to muszę się wstrzymac z kupnem nowych odmian.Nie wiem jeszcze co z domem a szykują się zmiany.
takiemu to dobrze
