Powygryzane liście, to ślady żerowania gąsienic motyli. Łatwo można je zebrać i zniszczyć ,są widoczne.Priam pisze:Droga Ewelino a co powinienem dokładnie zrobić?? Dodam tylko że lata są tam ciepłe i suche z małą ilością deszczu (to chyba powód zwijania się liści), a przeciwko podgryzaniu starałem się pryskać roztworem z pokrzywy i wrotyczu ale chyba ze znikomym skutkiem. Jak możesz to proszę o radę i dziękuję za zainteresowanie. Pozdrawiam
Małe, zatokowe ślady wygryzień w liściach, to prawdopodobnie ślady żerowania Opuchlaka truskawkowca. Największe szkody wyrządzają jednak jego larwy, które podjadając system korzeniowy eliminują roślinę
Koniecznie powinienieś wykonać oprysk kilkakrotnie ,wieczorem co 10 dni preparatem o nazwie Regent a także podlać Larvanem.
Zwijające sie liście mogą być objawem przesuszenia rośliny skoro panują tam takie warunki jak piszesz.
Obowiązkowo wręcz Twój krzew powinien być obficie podlewany.Podlewa się bardzo obficie również zapobiegawczo późną jesienią, tuż przed nastaniem mrozów a także w bezmroźne zimowe dni.
Priam - teraz panuje idealna pogoda (może tylko u mnie jest tak pieknie i słonecznie?:D)do nawodnienia Twojego krzaka ale Ty pewnie w najbliższym czasie wybierasz sie na działkę?
Nie jestem co prawda adresatką Twojego pytania - ale mam nadzieję,że moja rada na cos Ci sie przyda.