Ketmia syryjska- Hibiskus ogrodowy
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ketmia( hibiskus)
Iwonka wszystkie te róże chińskie wyhodowałam z sadzonek.
Ojj.. tych lat to one już mają - najstarsza jest ta różowo-łososiowa o pustym kwiatku i będzie już mieć z osiem lat.
Czerwone pełne(bo mam jej dwie) mają jakieś pięć lat chyba.
Tak że sama je wyhodowałam i sama je ukształtowałam.
A one odwdzięczają się ślicznym kwitnieniem.
Ojj.. tych lat to one już mają - najstarsza jest ta różowo-łososiowa o pustym kwiatku i będzie już mieć z osiem lat.
Czerwone pełne(bo mam jej dwie) mają jakieś pięć lat chyba.
Tak że sama je wyhodowałam i sama je ukształtowałam.
A one odwdzięczają się ślicznym kwitnieniem.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ketmia( hibiskus)
Spróbuję pobawić się w formowanie ze swoimi. Twoje są prześliczne, szczególnie atrakcyjnie się prezentują jak stoją 3.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ketmia( hibiskus)
Pewnie, że spróbuj - bo warto.
Teraz moje stoją w domu i wszystkie jeszcze kwitną.
Teraz moje stoją w domu i wszystkie jeszcze kwitną.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ketmia( hibiskus)
reniazt Reniu śliczne ketmie pokazałaś i widać,że masz dużo cierpliwości bo kształtowanie drzewek wymaga sporo czasu .
Mam pomarańczowe i czerwone - obie o pełnych kwiatach. Z tych czerwonych bawię się od wielu lat w kształtowanie - wyhodowałam ponad 2 metrowe drzewka na wysokim pniu i serce się krajało jak czyściłam pień z pędów pozbawiając go w ten sposób możliwości kwitnienia.
Z kolei inny duży okaz zminiaturyzowałam pod potrzeby bonzai.
Oczywiście zero wiadomości na ten temat ale mam frajdę , ciągle coś przycinam i namiastka własnego bonzai z hibiskusa jest.
Ciągle wystają druty ale zmuszanie gałązek do odpowiedniego kierunku wymaga tego.

Bardzo podobają mi się hibiskusy z podwójnymi kulami - jakiej są wysokości ?
Mam pomarańczowe i czerwone - obie o pełnych kwiatach. Z tych czerwonych bawię się od wielu lat w kształtowanie - wyhodowałam ponad 2 metrowe drzewka na wysokim pniu i serce się krajało jak czyściłam pień z pędów pozbawiając go w ten sposób możliwości kwitnienia.
Z kolei inny duży okaz zminiaturyzowałam pod potrzeby bonzai.
Oczywiście zero wiadomości na ten temat ale mam frajdę , ciągle coś przycinam i namiastka własnego bonzai z hibiskusa jest.
Ciągle wystają druty ale zmuszanie gałązek do odpowiedniego kierunku wymaga tego.

Bardzo podobają mi się hibiskusy z podwójnymi kulami - jakiej są wysokości ?
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ketmia( hibiskus)
christinkrysia czyli chyba Krysia - tak masz rację - do kwiatków to ja chyba mam świętą cierpliwość.
Ja nie dam żadnemu zginąć dopóki nie zrobię wszystkiego - czasami reanimacja kosztuje mnie więcej niż nawet nowy kwiatek - ale ja już tak mam.
I faktycznie też jest mi ciężko, kiedy przycinam, kształtuję ale zaraz próbuję sobie wytłumaczyć, że tak naprawdę to my pomagamy tym naszym drzewkowatym, bo jak rosną tak samowolnie to jednak zdecydowanie słabiej kwitną, liście mają zdecydowanie marniejsze.
Ale n i e s a m o w i c i e podoba mi się twoje dzieło - taki bonsai to jest coś pięknego.
Ja nie dam żadnemu zginąć dopóki nie zrobię wszystkiego - czasami reanimacja kosztuje mnie więcej niż nawet nowy kwiatek - ale ja już tak mam.
I faktycznie też jest mi ciężko, kiedy przycinam, kształtuję ale zaraz próbuję sobie wytłumaczyć, że tak naprawdę to my pomagamy tym naszym drzewkowatym, bo jak rosną tak samowolnie to jednak zdecydowanie słabiej kwitną, liście mają zdecydowanie marniejsze.
Ale n i e s a m o w i c i e podoba mi się twoje dzieło - taki bonsai to jest coś pięknego.
czy pytałaś o te o pełnych kwiatkach?christinkrysia pisze:Bardzo podobają mi się hibiskusy z podwójnymi kulami - jakiej są wysokości ?
Re: Ketmia( hibiskus)
Reniu, Twoje hibiskusy zapierają dech w piersi
Gdzieś tam w duchu planowałam, że sprawię sobie takie cudo, ale teraz już wiem, że zrobię to jak najszybciej. Nawet moja nieogrodnicza córka, zerknęła przez ramię i mówi: oooo! taką roślinkę to musimy mieć. Mam pytanie, czy jak obcinasz swoim pędy, to można gdzieś u Ciebie kupić gałązki do ukorzenienia?

Gdzieś tam w duchu planowałam, że sprawię sobie takie cudo, ale teraz już wiem, że zrobię to jak najszybciej. Nawet moja nieogrodnicza córka, zerknęła przez ramię i mówi: oooo! taką roślinkę to musimy mieć. Mam pytanie, czy jak obcinasz swoim pędy, to można gdzieś u Ciebie kupić gałązki do ukorzenienia?
Pozdrawiam. Jola.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ketmia( hibiskus)
Reniu pisząc o 2 kulach miałam na myśli kształt krzewu bo na pierwszy rzut oka tak je odbieram. Czyli prowadzenie na pień ale z pozostawianiem odpowiednich pędów bocznych u dołu aby wytworzyć "parter" - pierwsze piętro gładki pień a od drugiego korona.
Wszystko zrobiłaś z umiejętnym zachowaniem proporcji, dlatego pięknie wyglądają.
Nawet specjalista w tej profesji lepiej by tego nie zrobił.

Czy mój pomarańczowy mógłby iść na wymianę za Twojego bo zdecydowanie rożni się kolorem i warto by go mieć ? Czerwone zdaje się,że mamy dość podobne kolorystycznie - zdjęcia czasami nie oddają oryginału koloru - fotka mojego jest na poprzedniej stronie.
Żadna z gruntowych mi nie zakwitła więc doniczkowe były na otarcie łez....
Wszystko zrobiłaś z umiejętnym zachowaniem proporcji, dlatego pięknie wyglądają.
Nawet specjalista w tej profesji lepiej by tego nie zrobił.

Czy mój pomarańczowy mógłby iść na wymianę za Twojego bo zdecydowanie rożni się kolorem i warto by go mieć ? Czerwone zdaje się,że mamy dość podobne kolorystycznie - zdjęcia czasami nie oddają oryginału koloru - fotka mojego jest na poprzedniej stronie.
Żadna z gruntowych mi nie zakwitła więc doniczkowe były na otarcie łez....

- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ketmia( hibiskus)
Christin,masz tak piękny awatarek,że się napatrzeć nie mogę 

Pozdrawiam - BabajAGA
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ketmia( hibiskus)
Fafka
Joluś - wielkie dzięki za takie miłe słowa.
Ja uważam, że faktycznie hibiskusa /conajmniej jednego/ to naprawdę warto mieć - one pomimo różnych o nich opowieści są niesamowicie wdzięczne.
A teraz pozdrowienia dla córci-nieogrodniczki - to tak samo jak i moja - tylko, że przynajmniej lata z aparatem po ogrodzie i fotki przerzuci na komputer - to już dla mnie ulga.
Pewnie - jak obcinam wiosną to wysyłam - w ubiegłym roku kupowały u mnie Forumki.
Nawet mam sadzonki tej czerwonej pełnej - rosną u mnie od wiosny.
christinkrysia
Krysiu - aha... tobie chodziło o kształt drzewka.
Tak, masz rację - każde drzewko koronę ma w kształcie kuli.
One od samego podłoża są prowadzone na pojedynczy pień. Ale miałam jeszcze sadzonki tej pomaranczowej pełnej - a kierując się tendencją zmniejszania ilości doniczek, które trzeba wynosić wiosną i wnosić jesienią do domu - podsadziłam każde drzewko drugim - pomarańczowym kolorkiem.
Tak - zdecydowanie twój czerwony pełny to jest ten sam co i mój.
Krysiu najlepiej przypomnij się wiosną to ci wyślę szczepkę z tego pomarańczowego. Ja ten żółty kolor też mam tylko teraz fotki nie znalazłam, albo nie był sfotografowany - bo dostałam od dzieci w tym roku chyba na imieniny.
Ale mam jeszcze jeden o pełnych rózowych kwiatkach

Joluś - wielkie dzięki za takie miłe słowa.
Ja uważam, że faktycznie hibiskusa /conajmniej jednego/ to naprawdę warto mieć - one pomimo różnych o nich opowieści są niesamowicie wdzięczne.
A teraz pozdrowienia dla córci-nieogrodniczki - to tak samo jak i moja - tylko, że przynajmniej lata z aparatem po ogrodzie i fotki przerzuci na komputer - to już dla mnie ulga.
Pewnie - jak obcinam wiosną to wysyłam - w ubiegłym roku kupowały u mnie Forumki.
Nawet mam sadzonki tej czerwonej pełnej - rosną u mnie od wiosny.
christinkrysia
Krysiu - aha... tobie chodziło o kształt drzewka.
Tak, masz rację - każde drzewko koronę ma w kształcie kuli.
One od samego podłoża są prowadzone na pojedynczy pień. Ale miałam jeszcze sadzonki tej pomaranczowej pełnej - a kierując się tendencją zmniejszania ilości doniczek, które trzeba wynosić wiosną i wnosić jesienią do domu - podsadziłam każde drzewko drugim - pomarańczowym kolorkiem.
Tak - zdecydowanie twój czerwony pełny to jest ten sam co i mój.
Krysiu najlepiej przypomnij się wiosną to ci wyślę szczepkę z tego pomarańczowego. Ja ten żółty kolor też mam tylko teraz fotki nie znalazłam, albo nie był sfotografowany - bo dostałam od dzieci w tym roku chyba na imieniny.
Ale mam jeszcze jeden o pełnych rózowych kwiatkach


Re: Ketmia( hibiskus)
Będę wiosną pilnować wątku zakupowego, a na razie podziwiam Wasze hibiskusy.
Reniu, córka dziękuje za pozdrowienia. Moja też biega z aparatem, ale nauczyła mnie wrzucać zdjęcia i teraz radź sobie mama sama, chyba, że coś się dzieje niepojętego dla mnie, to pomoże (i nazywa mnie komputerowym dinozaurem).
A to mój jedyny ogrodowy hibcio:

Reniu, córka dziękuje za pozdrowienia. Moja też biega z aparatem, ale nauczyła mnie wrzucać zdjęcia i teraz radź sobie mama sama, chyba, że coś się dzieje niepojętego dla mnie, to pomoże (i nazywa mnie komputerowym dinozaurem).
A to mój jedyny ogrodowy hibcio:

Pozdrawiam. Jola.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ketmia( hibiskus)
Reniu
pod wpływem Twoich fotek kolejne chciejstwo mnie opanowuje
A tyle już donic do wnoszenia datury, oleandry i jeszcze kłącza. Może już pisaliście w tym wątku, ale prosze powiedz, czy w domu na oknie mogę przechować ketmie, czy też potrzebują chłodnego miejsca
Jeśli mogą być w domu wchodzę



Jeśli mogą być w domu wchodzę

- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ketmia( hibiskus)
Joluś - ty nie narzekaj - ja to dopiero targam donice na poddasze, czyli tak jakby na trzecie piętro. Też idą tam co roku datury, oleandry i ponad 25 skrzynek balkonowych z pelargoniami, moje ołowniki a jeszcze paulowania, kielichowiec, korkowiec i jeszcze takie tam inne. Mój syn i mąż dostają cięzkiej choroby jak to trzeba składać na jesieni i wiosną choroba im się odnawia.
Moje róże chińskie - czyli ketmie domowe - stoją w pokoju gdzie jest przykręcone ogrzewanie - tam temp. jest około 15 stopni i mają bardzo dużo światła, bo na dwóch ścianach są bardzo duże okna. Jeśli masz okno, pod którym nie ma kaloryfera - to Jolu można by spróbować.
Może inni się wypowiedzą, może już to sprawdzili.
Moje róże chińskie - czyli ketmie domowe - stoją w pokoju gdzie jest przykręcone ogrzewanie - tam temp. jest około 15 stopni i mają bardzo dużo światła, bo na dwóch ścianach są bardzo duże okna. Jeśli masz okno, pod którym nie ma kaloryfera - to Jolu można by spróbować.
Może inni się wypowiedzą, może już to sprawdzili.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ketmia( hibiskus)
Może mi ktoś wyjaśnić,z którego hibiskusa suszy się kwiaty na herbatkę?Bezskutecznie próbowałam znaleźć odpowiedź na to pytanie w internecie .
Ulka