Niestety porosły poczwary wielkie i już nie mam dzieci tylko dziwolągi
Mikroogródek - Ankha cz. 2
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Ojej! Ja moje pociechy obdarzam innymi słodkimi epitetami: paskudztwa, glutki, smrodki! Ale to wszystko z miłości, bo moja mama zawsze mówiła, że łatwo dzieci przechwalić więc warto trochę brzydko ponazywać, żeby nadal były takie fajne!
Niestety porosły poczwary wielkie i już nie mam dzieci tylko dziwolągi
Ale nadal fajne są!
Niestety porosły poczwary wielkie i już nie mam dzieci tylko dziwolągi
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
WITAJ ANIU
Dobrze, że rozpieszczasz swoje dzieciaczki. Wiesz jak one szybko rosną, wyfruwają.
U mnie cały dzień pada deszcz - po zimie.
Dobrze, że rozpieszczasz swoje dzieciaczki. Wiesz jak one szybko rosną, wyfruwają.
U mnie cały dzień pada deszcz - po zimie.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Zgadzam się z powiedzeniem ,że dzieci za szybko rosną ,zwłaszcza cudze
Mój M fajnie nazywa nasz córki mówi ,że się zestarzały ,a my
ciągle młodzi jesteśmy
Mój M fajnie nazywa nasz córki mówi ,że się zestarzały ,a my
ciągle młodzi jesteśmy
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Dziewczyny
ogólnie - staram się naprawdę bardzo bardzo ich nie rozpieszczać, ale wiem, że czasami muszą sobie pobrudzić łapki, i że nie nauczą się kroić ziemniaczków bez noża - a na mają zawsze wielką ochotę
Więc cierpliwie naklejam plasterek jak coś się zdarzy, i tłumaczę, że nóż ostry, tak trzeba trzymać a one z radością tną dalej
Ale dzięki temu nie mają dwóch lewych do roboty rączek. Pięciolatka wycięła mi np. z bloku technicznego sama jakieś 30 kółek na choinkę, do pawich oczek, i naprawdę zrobiła to bardzo starannie, a potem sami je sklejali poukładane w kolejności
To są super chwile...
Ale wczoraj na kolacji, w wyniku prawdopodobnie zimowego deficytu, pobiły się prawie o pół brokuła, i każdemu było mało (tata pierwszy szybko swoją porcję pochłonął) a ja w końcu zjadłam dwa ogryzki z głąba
a im dalej było mało...
To nie znaczy, że dostają tak mało warzyw, tylko ich zapotrzebowanie jest tak duże. Np wcześniej na podwieczorek po chlebie z nutellą zażyczyły sobie marchewki, i bawiąc się w dzikie króliki pożarły prawie dwie całe ogromniaste marchewy
niech mi ktoś powie, że dzieci nie lubią warzyw
Idę zatem strategicznie rozważać warzywniak
Warzywkom w ogródku mówimy zdecydowane TAK.
Alem się dziś rozpisała
Ale wczoraj na kolacji, w wyniku prawdopodobnie zimowego deficytu, pobiły się prawie o pół brokuła, i każdemu było mało (tata pierwszy szybko swoją porcję pochłonął) a ja w końcu zjadłam dwa ogryzki z głąba
To nie znaczy, że dostają tak mało warzyw, tylko ich zapotrzebowanie jest tak duże. Np wcześniej na podwieczorek po chlebie z nutellą zażyczyły sobie marchewki, i bawiąc się w dzikie króliki pożarły prawie dwie całe ogromniaste marchewy
niech mi ktoś powie, że dzieci nie lubią warzyw
Idę zatem strategicznie rozważać warzywniak
Warzywkom w ogródku mówimy zdecydowane TAK.
Alem się dziś rozpisała
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Ale fajnie! Dzieciaki lubią warzywa pod warunkiem, że nie przejadają się słodyczami i fast foodem.
Moi znajomi dziwili się, że nie chodzę z dzieciakami do mcdonalda. A one wcinały sałatki surówki, tony owoców i zupy z warzywek. Równie chętnie jak Twoje wcinały marchewki (i wcinają) i brokuły. I kalafiory, i fasolke szparagową!
Moi znajomi dziwili się, że nie chodzę z dzieciakami do mcdonalda. A one wcinały sałatki surówki, tony owoców i zupy z warzywek. Równie chętnie jak Twoje wcinały marchewki (i wcinają) i brokuły. I kalafiory, i fasolke szparagową!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu jak są małe dzieciaki to jest wielka uciecha z choinki oczywiście dla nich.
Bardzo mądrze wychowujesz dzieciaczki nie chowając ich w inkubatorach
i warzywa to rzadkość żeby się dzieci biły o warzywka brawo
Aniu jesteś wielka 
Bardzo mądrze wychowujesz dzieciaczki nie chowając ich w inkubatorach
i warzywa to rzadkość żeby się dzieci biły o warzywka brawo
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu ,masz śliczny zimowy widoczek na ośnieżone pola.
A dzieciaczkom,tylko pozazdrościć apetytu na naturalne witaminki.Ale to głównie Twoja zasługa.
Powiększony warzywnik w takim razie zdecydowanie TAK.
A dla skalniaczków można wybudować suchy murek,na którym zmieści się więcej maluszków niż na takim tradycyjnym.
A dzieciaczkom,tylko pozazdrościć apetytu na naturalne witaminki.Ale to głównie Twoja zasługa.
Powiększony warzywnik w takim razie zdecydowanie TAK.
A dla skalniaczków można wybudować suchy murek,na którym zmieści się więcej maluszków niż na takim tradycyjnym.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
ANIU
Czekam, że znowu pokażesz jakieś maluszki ze swojej kolekcji.
Czekam, że znowu pokażesz jakieś maluszki ze swojej kolekcji.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu to super,że twoje dzieciaczki mają apetyt i zdrowo się chowają
Warzywa są zdrowsze od słodyczy i ciesz się,że wcinają jedno i drugie. Buziaki dla was 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu, bardzo dobrze się czyta Twoje opowieści domowe
Zwłaszcza deficyt brokułowy uroczy.
Czy można liczyć na zdjęcie choinki? Tak rzadko się teraz widuje takie samodzielnie zrobione ozdoby, zwykle nie ma na to czasu.
Oczywiście popieram rozwój warzywnictwa, a nawet służę do podziału nasionami, np, marchew olbrzymia Flakkee.
Czy można liczyć na zdjęcie choinki? Tak rzadko się teraz widuje takie samodzielnie zrobione ozdoby, zwykle nie ma na to czasu.
Oczywiście popieram rozwój warzywnictwa, a nawet służę do podziału nasionami, np, marchew olbrzymia Flakkee.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Miłeczko
ja uwielbiam mcdonalda
i czasem sobie pozwalam, dzieciom też, ale i słodycze znają a mimo to warzywa idą jak woda...
Stasieńko
tylko wysoka
ale jak widzą jak rodzic wcina różne rzeczy, to też się chce... A inkubator w trzy sekundy by rozniosły
Małgoś
widok jest naprawdę piękny, choć wieczorem od jakiegoś czasu na linii horyzontu pojawia się ciąg lamp przydrożnych... Warzywniak będzie zmodernizowany, nie zmniejszony zobaczymy co wyjdzie na wiosnę
a suchy murek mi się od dawna marzy, ale niestety nie okrąglaki polne... a łupać
Krysieńko

Arabelko
cieszę się, tym bardziej, że moja Jagódka dziś nie mogła się najeść zupy rybno-pieczarkowej
Aneczko, specjalnie zapaliłam lampki, ozdoby są proste, w sam raz dla trzy- i pięciolatka, łańcuchy też same nawlekały, tylko choinka i lampki gotowce a gwiazdę strzeliła mamusia
Z lampą błyskową, bo już trochę ciemno, dla lepszego poglądu na całość

i klimatycznie


Stasieńko
Małgoś
Krysieńko

Arabelko
Aneczko, specjalnie zapaliłam lampki, ozdoby są proste, w sam raz dla trzy- i pięciolatka, łańcuchy też same nawlekały, tylko choinka i lampki gotowce a gwiazdę strzeliła mamusia
Z lampą błyskową, bo już trochę ciemno, dla lepszego poglądu na całość

i klimatycznie

Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Choinka fajna, choć będzie źródłem pokusy ;-) Co ja tam widzę? Chrupki? Mogą szybko zniknąć 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
ANIU
Bardzo lubię takie skalne goździki - Twój piękny.
Choinka taka jak u mnie w dzieciństwie - czyli piękna.
Bardzo lubię takie skalne goździki - Twój piękny.
Choinka taka jak u mnie w dzieciństwie - czyli piękna.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Aniu, świetny pomysł te pawie oczka, bardzo ładnie to wygląda
. U Ciebie jest prawdziwy duch świąt, właśnie to wspólne przygotowanie. Miło czekać z taką choinką na Wigilię. A w kuchni też szkrabki pomogą?
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mikroogródek - Ankha cz. 2
Gożdzik pięknie pachnie, ale co tam goździk...
Aniu, choinka wyjątkowa, masz też chyba wyjątkowe dzieci...zdolniachy, taką choinkę chętnie widziałabym też u siebie
Pochwal od cioci Basi 
Aniu, choinka wyjątkowa, masz też chyba wyjątkowe dzieci...zdolniachy, taką choinkę chętnie widziałabym też u siebie
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki

