Witam piątkowo prawie łikendowo
Dziękuję wszystkim zbiorowo za uznanie dla mojego oczka

Kochane (-ni) jesteście
Marylko, z tą dziurą to chyba troszkę przesadzasz. Twoje oczko jest dużo większe i ten mostek

Ja niestety nie zaplanowałam takiej budowli i teraz rybki mogę obserwować tylko z brzegu. Roślin niczym nie dokarmiam. Muszą sobie radzić, a ja chcę mieć spokój z glonami, co przy dokarmianiu roślin już byłoby ciężkie do osiągnięcia.
Izulku, kaskada zbudowana i powiem może mało skromnie, że efekt mi się podoba. Większa byłaby nieproporcjonalna do wielkości oczka a ściany budować nie chciałam, miał być bardziej strumyk niż wodospad. A zatapiać w oczku się nie radzę. Pijawek w nim co prawda nie ma, ale innych żyjątek cała masa

Niekoniecznie przyjemnych
Ścieżki kamienne nowe planuję
Asiu, dla mnie woda bez tej zielonej otoczki nic nie byłaby warta. Przecież to właśnie kompozycja i ogólny widok stanowi o tym czy coś nam się podoba czy nie. Nawet najpiękniejsze rośliny bez odpowiedniej oprawy jakoś mniej zachwycają. Mnie na przykład nie podobają się samotne krzewy róż (no chyba, że są to olbrzymy) ale w kompozycjach z bylinami, trawami czy iglakami zachwycają. A przecież kwiat ten sam. Gap się, gap
Wando, witaj

Ciesze się, że w końcu zbłądziłaś i do mojego ogrodu i że ci się podoba. Moje hosty już "wiekowe" pozbierane z różnych części ogrodu a na rabacie rosną w naprawdę sporej odległości. Mam nadzieję, że jeszcze trochę czasu upłynie zanim zacznie im brakować miejsca. Zdjęcia oczywiście będą
Muszę podzielić post, bo mi uśmieszki brużdżą

cdn....
