Elu - dzięki za pomysł. Również zastanawiałam się nad "oknami".
Twoja koncepcja jest ciekawa i myślę nad nią (na szczęście jest sporo czasu).
A terenu "koło domu" jest również całkiem dużo.
No i w tym wszystkim muszę mieć na uwadze to, żeby można było jako tako panować nad ogrodem
(chodzi mi o pracę, jaką trzeba włożyć w jego pielęgnację).
Grażynko - ja też się nie mogę doczekać.
Niestety u mnie wszystko baardzo długo trwa! Ale już przestałam się tym przejmować,
bo inaczej działka przestałaby mi sprawiać przyjemność.
Jeśli chodzi o jedną z moich koncepcji, którą nie wiem, jak szybko uda mi się zrealizować,bo teren nieprzygotowany,
a poza tym będzie jeszcze jeździł ciężki sprzęt)
Na podwórku mam na razie takie coś
Wstępna koncepcja jest taka, tu z lawendą -niebieska, bo mój aparat przekłamuje kolor fioletowy
(z książki "Piękny ogród, balkon i taras z Mają Popielarską)

Ale we francuskim wątku zobaczyłam lepnicę wschodnią i myślę, czy nie skupić się na niej, a lawendę potraktować
jako dodatkową roślinę, bo nie wiem, jak ona sobie u mnie poradzi.
