Henryku dziękuję za refren

Bardzo miłe słowa,choć ja w dalszym ciągu uważam ,że nie do końca zasłużone

Zapraszam częściej
Fragolciu zimowa pierzynka jest dość gruba,ale zeszłej zimy też była spora,a jednak potraciliśmy sporo roślin

Ja też nie lubię zimy i zdecydowanie wolę letnie widoczki,ale moje zdjęcia trafiło razem z kompem
Patkazo wyjechałam ,bo nie miałam innego wyjścia

Gdyby to ode mnie zależało ,to nigdzie bym się nie ruszała,bo nasze drogi do znaku WROCŁAW pługa i soli nie widziały
Babopielko u mnie sporo śniegu,choc robi się coraz cieplej.Przynajmniej nie widzę krecich kopców

,ale jak sobie przypomnę jak wyglądał ogród na wiosnę jak śnieg stopniał,to dostaję gęsiej skórki
