Henryk - moje kaktusy i sukulenty

[maribat]

Niesamowite, jak dziwaczne formy przyroda wymyśla dla pokazania urody.

Zaskakujesz nas Henryku co chwilę , a skromnie sugerujesz, że Twoja kolekcja niewielka jest
No i zauważyłam zmianę tytułu

[darekcn42]

Ja również zauważyłem zmianę tytułu .

[trzynastka]

Henryku Haworthia reinwardtii var. kaffirdriftensis jest dla mnie śliczna zresztą wszystkie są ciekawe

[Bo-enka]

Henryku ten " Tytuł wątku " bardzo mi przypadł do gustu.
Dobra myśl z tą zmianą

[hen_s]

Tytuł wątku bardzo mi przypadł do gustu

Tamten wydawał mi się zbyt skomlikowany.
Był wybierany szybko, bez zastanowienia - nie wydawało mi się to istotne. Nie wiedziałem, że tak tutuj mi się spodoba.

Ale tytuł nie jest ważny - ważna jest zawartość. O nią będę dbał szczególnie, czyli tak jak dotychczas a jeśli się uda to lepiej.

[Wanda7]

Witaj Henryku.
Ciekawe te sukulentowe formy. Szczególnie zainteresowała mnie ta na przedostatnim miejscu i jako kompletny laik w tej dziedzinie zapytam, czy te białe plamki na liściach, to są właśnie plamki, czy też może takie drobne jakby narośla. Czy pełnią one jakąś funkcję poza tym, że zdobią?

[banditoo]

w tytule powinno być jeszcze wpisane de beściak Henryk

[hen_s]

czy te białe plamki na liściach, to są właśnie plamki, czy też może takie drobne jakby narośla. Czy pełnią one jakąś funkcję poza tym, że zdobią?

Jeśli już to raczej "narośla" - czyli wystają ponad powierzchnię liścia.
Czy pełnią jakieś funkcje przyznam sam nie wiem, wydaje mi się jednak, że szczególnego zastosowania nie mają. Ozdobą są na pewno ale po to natura pewnie ich nie stworzyła.

Czy tutaj je lepiej widać?

Haworthia reinwardtii var. kaffirdriftensis

[nyskadu]

Henryku, znowu cuda pokazujesz a ja przyszłam Ci pogratulować zwycięstwa, widzisz byłeś moim faworytem, a tak się broniłeś :P i nie myliłam się, słuszne zwycięstwo

[Wanda7]

Dzięki Heniu. Lepiej widać. Bardzo intrygujące wytwory.

[eba]

Przepiękne "kopytka", bardzo lubię haworthie za ich ciekawe kształty. Trochę kłopotu sprawiają mi zimą, podejrzewam, że je trochę za dużo podlewam. Henryku, jak czesto podlewasz je w zimie?

[hen_s]

lubię haworthie za ich ciekawe kształty. Trochę kłopotu sprawiają mi zimą, podejrzewam, że je trochę za dużo podlewam. Henryku, jak czesto podlewasz je w zimie?

Ewo, to zależy gdzie i jak je zimujesz.
U mnie w szklarence mają zimno do bardzo zimno czyli od 4 stopni wzwyż. Teraz więcej bo wstawiłem termowentylator ale i tak nie więcej w nocy niż 8 stopni. W dzień jak słonecznie dużo więcej - dziś 15 stopni zobaczyłem.
Podlewanie ich zimą to problem. Co prawda one teraz u siebie w ojczyźnie mają okres wzrostu ale ja ich tutaj obecnie WCALE nie podlewam. Ostatnią dawkę wody dostały przed ochłodzeniem czyli ze 3 tygodnie temu. Następna jeśli mocno i na dłużej się ociepli ale to tylko po troszeczku aby nie dopuścić do wyschnięcia bryły korzeniowej. Tak naprawdę wznawiam podlewanie na koniec lutego kiedy już dni są dłuższe, słonko przygrzewa w dzień i mają szansę przeschnąć bardzo szybko.
Wilgoć w zimie + niska temperatura = śmierć roślin.
Wilgoć w zimie + wysoka temperatura = deformacja ("wyciąganie" się) roślin, opanowanie ich przez szkodniki.
Tak źle i tak niedobrze.
Kiedy trzymałem swoje rośliny w domu to osłaniałem je przed ciepłem z grzejników więc temp. miały ok. 12-15 stopni. Wtedy raz na miesiąc je lekko podlewałem. Większość dobrze to znosiła. Niestety, szkodniki (wełnowce) rozwijały się szybciej niż rośliny. Ogólnie było jednak OK.

[nolina]

Dziękuje Henryku ,że uraczyłes mnie widokiem tak wspaniałych Haworti.
Są prześliczne,a ich kwiatki co tam ,one same w sobie są śliczne

[Michaeli]

Cudna kolekcja Hawortii!
Heniu, zbierasz może też gatunki Aloe?

[hen_s]

zbierasz może też gatunki Aloe?

Haworcje te które hoduję mają mały pokrój, często są to pojedyncze roślinki. Stąd mogę ich hodować sporo. Pamiętaj, że u mnie mało miejsca!
Aloesy generalnie rosną dużo większe. Prócz kilku miniaturek te najładniejsze dorastają do wielkości sporego drzewka! Wiem bo miałem.
Właśnie z tej przyczyny w domu nie mam już żadnego, ze 2-3 stoją w pracy na parapecie.
Ot, nie można mieć wszystkiego choć chciało by się...