Esteci i łakomczuchy.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Popatrzyłam sobie, co na forum, ale jest godzina "obiadowa", zauważyłam, że o tej porze wiele osób znika. Jedni kończą pracę, inni idą do kuchni. Nie jestem wyjątkiem, idę sobie do kuchni. Trzymajcie się ciepło!!!!
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Przypomniało mi się, że wczoraj widziałam wycieczkę krasnoludków, dzieci z przedszkola wieszały w parku słoninkę dla sikorek i - jak to ze wspomnieniami bywa, zaraz zobaczyłam moją wilczycę Ari, z którą 11 lat spędziłam w Gdańsku, jak sikorkom tą słoninę wyżera z drzewa, ona miała takie zagrania, straszny złodziejaszek była, choć z rodowodem :;230 Zimą powinnam pewnie ptaki dokarmiać, ale jak mam te 2 kocie bandyty na działce, to raczej je bym dokarmiała, hm.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

A widzisz... psy trzeba karmić :;230
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

No teraz już wiem, pies to nie kot, myszy nie złowi :wink: :wink: :wink:
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Poczytałam i pooglądałam i jeszcze wrócę do ciebie. SZczecinianki są cudne, charakterne, szczere, serdeczne, mądre i mają dużo siły wewnętrznej- tak jak ty.
Czytam właśnie Moulin Rouge. Bardzo mi sie podoba. Polecam ci Pachnidło, a może i ty mi coś polecisz? ;:167
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Hej lucy09, rumieniec mnie oblał na tyle komplementów, dziękuję za wizytę. Pachnidło czytałam, a jakże, trudno mi polecić coś, nie znam Twojego gustu, aktualnie mam "w czytaniu" Daniela Keyes "Kwiaty dla Algernona", wydane przez Fantastykę, ale to sf, psychologia raczej. Dobra książka. No a na święta koniecznie Fannie Flagg, o której wspominałam, "Boże narodzenie w Lost River", gorąco polecam (to jest ta od "Smażonych zielonych pomidorów"). Ale żeby było na temat, to zna ktoś książkę, gdzie ogród, rośliny byłyby elementem akcji, od czasów "Tajemniczego ogrodu" nic takiego nie znalazłam. U Whartona można poczytać, jak zbudować dom (Dom na Sekwanie), a książki podobnej o ogrodzie nie znalazłam. Dużo ludzi mówi, że zamiast tej książki można poczytać Muratora, ale ja tam lubię takie opisy. Brak mi książki, gdzie akcja byłaby związana z budową ogrodu, choć tu każdy wątek to taka książka :D
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

miało być, że NIE sf, nie sience fiction
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Na książkę nie mam rozmachu, to bajka:
Dawno dawno temu była sobie grządka i była pani, która tą grządkę widziała przez okno. Pani była smutna, bo jeden pan powiedział, że ma 2 bilety na karuzelę, a tymczasem tylko się chwalił. Grządka też była smutna, głodna i spragniona. Raz pani wracała z pracy z zakupami, a wiał silny wiatr i foliowa siatka pękła, a mrożonki, ziemniaki i cebula poleciały prosto na grządkę. Pani szybko zebrała mrożonki, ale warzyw nie zbierała, pomyślała:-"a mam to gdzieś". Potem długo nic się nie działo, pani jadła mrożonki (podgrzane), a cebula i ziemniaki leżały na grządce i nikt o nich już nie pamiętał. Aż pewnego razu koparka, co kopała obok dół pomyliła się i mała szufla czarnej ziemi spadła na grządkę, cebulę i ziemniaki. Co to była za radość z nowego domu, jak się bulwy i cebula mościły, jak sobie opowiadały, że to był naprawdę ostatni moment. Potem znowu się nic nie działo, ale razu pewnego pani patrzy, a tam szczypiorek i kwiaty. "Co jest", pomyślała, "kto to posadził, już ja mu pokażę"- bo ciągle była zła o tą karuzelę. I bardzo lubiła widok smutnej grządki, myślała wtedy, że nie jest sama. Potem znowu nic się nie działo, aż raz wiatr tak się bawił, tak zwodził, że na grządkę spadło 50 nasion aksamitki i chyba z 500 kosmosu. Latem pani była już u kresu sił. "Kto mi to robi" - myślała, "Kto mi zabiera smutny widok, kto tak ze mnie szydzi". Siedziała przy oknie i patrzyła na kwiaty, raz czy dwa nawet ich dotknęła, a potem znowu nic się nie działo. Aż tu pewnego dnia w skrzynce był prawdziwy list, nie rachunek, nie reklama, adres napisany długopisem, a w dodatku znaczek:"Długo myślałem, jak Panią przeprosić za tą wpadkę z koparką, dziękuję, że nic Pani nie powiedziała szefowi, bardzo mi zależało na tej pracy...." , ledwo przeczytała, a tu dzwonek do drzwi, Pani patrzy, a tam wielki niedźwiedź z małymi kwiatkami. Pomyślała sobie, że nie lubi karuzeli i wiecie co? Tak właśnie było. I jedli długo i szczęśliwie ziemniaki z cebulą i zaopiekowali się grządką.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Och " Kwiaty dla Algernona" znam piękne ;:138 ;:138 ;:138 ale nie jest to , ze tak powiem nowinka ( juz kilka lat ma) , a akcja z robieniem ogrodu toż Wasza szczecińska Szwaja - " Klub Mało Używanych Dziewic"- jedna z bohaterek pracuje w szkółce i zakłada nawet ogród.


A bajka ;:196 ;:196
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

lubię wymyślać historie :D :D :D , ale żeby tam ogródek był, o!
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

mirdem - nie wiedziałam, dzięki, że tak powiem, "Dziewic" jeszcze nie ruszyłam, nie mogę "Zupy z ryby fugu" dokończyć. Jedna książka Szwai mnie zachwyciła, ta akcja w stadninie koni (tytuł jak zwykle lata ze śniegiem).
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

Rozkręciłam się na bajkowo, to chyba ten śnieg.

Była sobie raz cebulka tulipana, miała dużą i dorodną Mamę Cebulkę, którą co roku wybierano na rabatę, a małą cebulkę wrzucono do koszyka - "może pójdziesz na stół" - powiedziano. Zanieśli koszyk do piwnicy i zapomnieli, trzeba było już szykować ciasto na piernik, kopać buraki na barszcz, lepić masę solną na choinkowe zabawki.A cebulka śniła o kwiatach, chciała dorównać Mamie. Razu pewnego mały chłopczyk przybiegł za piłką do piwnicy, pierwszy raz tu był, a że miał naturę szelmy i złodziejaszka, to schował do kieszeni właśnie cebulkę. Potem się przestraszył i wyrzucił cebulkę, akurat przebiegał kot i kopnął ją dalej, prosto do psa, co był znudzony budą i łańcuchem i podrzucił ją sobie, aż spadła do łóżeczka jeża, który tylko ziewnął, zakręcił się i położył na cebulce. "Ale ciepło" - pomyślała cebulka i zasnęła, o, tego jej było trzeba po ostatniej nocy. Obudziła się bez jeża, za to w nowym miejscu i z kwiatem. Gdy słodko śniła o miejscu przy Mamie i o tym, jakiego jest koloru, gdy wspominała opowieści Dziadka Cebuli o fortunach w Holandii, właśnie wtedy spacerowiczka zerwała kwiat ucieszona, jak pięknie przyozdobi stół wielkanocny. I co najlepsze, była w bukiecie z Mamą, która mówiła: "co prawda przesypiamy jedne święta, ale za to na drugich gramy główną rolę". A pies, kot i jeż? Żyją dotąd, mają się dobrze i nic nie wiedzą o cebulce :wink: :wink: :wink:
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

a tak całkiem szczerze mówiąc, to ja wiersze lubię, K I Gałczyński, Tuwim, Leśmian, jest tu ktoś od wierszy?

K I Gałczyński "Śmierć poety"

Nie pomogły zastrzyki,
recenzje i pomniki
ni kwaśne mleko
:
Przyszedł szarlatan - szuja,
opukał go, pobujał:
-Dementia praecox.

Toż radość
była w domu,
nareszcie koniec sromu,
skończony kłopot !
Dozorca śmiał się setnie:
-Zaraz mu nitkę przetnie
panna Atropos.

Żona klaskała w dłonie:
-Ach, przecie nadszedł koniec
pijackich orgii.
Bólów miałam nie mało,
nareszcie twoje ciało

wezmą do morgi.

Wszyscy stanęli kołem
z czołem bardzo wesołem:
Prasa, kuzyni;
i szacowne to grono
orzekło unisono:
-Dobrze tak świni!

Po co dziewki uwodził,
nocą domy
nachodził,
sen rwąc dzieciątek;
i po co "Pod Zegarem"
lał w brzucho wino stare
świątek i piątek?

Zna go dobrze Warszawa:
Pożyczał-nie oddawał,
nasienie drańskie;
a "poetyczne dale"
to były te skandale
w "Małej Ziemiańskiej".

Dobrze ci, stary draniu,
za grzechy nad otchłanią
inferna zwisasz.
Najprzód gwiazdy i róże,
potem stołek w cenzurze-
sprzedajny pisarz!

Tak to nadobne grono
radziło unisono
w śmiertelnej sali.
A że lico miał bladsze
orzekli:-Pewnie nadszedł
koniec kanalii.

Zapachniały zefiry,
brzękły potrójne liry,
pierzchnęła tłuszcza.
Serce alkoholowe
unieśli aniołowie
na złotych bluszczach
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

I w ogóle po lekturze "Wesela", "Tako rzecze Zaratustra" i "Biblii", to resztę czytam dla rozrywki, bo tam wszystko ważne jest, o.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Esteci i łakomczuchy.

Post »

i tym sposobem kończę temat: książki, tu jest temat:ogród. Pewnie wiosną się dopiero zobaczymy, ale za to jakie wizje rabat można zimą pod kołdrą wymyślić!!!!
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”