Witam serdecznie moich gości . Dziś jak na "zimę "było super . Musiałam wyjść z domu i chociaż trochę zmarzłam to było OK . Byłam również w ogródku dać sikorkom jedzonko i porobilam wreszcie fotki ufffff. Z jednej strony zaspy a z drugiej wymiecione . Dobrze ,że zaspy poszły w stronę róż a szczególnie jest zakryta Gloria ,Kronenburg i ciemierniki . Nawet tam do nich nie zaglądałam szkoda było tego puchu rozwalać .
TOSIU u mnie tylko miejscami porobiły się zaspy ,ale tak ogólnie da sie przezyć .
KRYSIU musisz poprosic syna ,żeby oglądnął się za białymi liliami one są takie piękne np. Casablanca czy Gizmo a jeszcze jak pachną woń roznosi się dookoła
LUCYNKO szkoda ,że Cię nie widziałam jak skaczesz przez zaspy
. Ja tylko kawałek szłam w takim grząskim śniegu a nogi mnie już bolały
ELUŚ to zaś jedna więcej zakatalogowano . Czytałam ten wpis od Ani . Trzymom Cie za słowo z tą wystawą
MOIU ,zeby to była u mnie klęska tego bym nie powiedziała ,ale dużo śniegu napadało
ANIU DS no to już sobie zarezerwuj . Mam nadzieję ,że to nie będzie w ten weekend majowy ,bo już mamy inne plany
BASIU masz rację a ja jeszcze ani razu w nim nie byłam . To szczyt mieć Rosarium prawie pod nosem i tam nie być
A oto moje obiecane zimowe ogrodowe fotki