Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Oj, Iza, anie możesz się trochę postarać i polubić te Twoje rododendrony i azalie? No bo piękne są! Mimo, że różowe...Ot, błędy ogrodniczej młodości :wink: Czemu zaczynając swą przygodę w ogrodzie, nie wiemy, co nam się będzie podobało, gdy staniemy się bardziej "zaawansowanymi" ogrodnikami... Chyba każdy z nas ma w ogrodzie coś, czego by dziś na pewno nie kupił...No i pojawia się dylemat...Trzymać przez sentyment czy zacisnąć zęby i się pozbyć? Ale ocal swoje rododendrony! Możesz je trochę w swoim lesie ukryć..No i to, co poczytywane jest za wadę rododendronów i azalii, czyli krótkotrwałe kwitnienie, w przypadku Twoich staje się zaletą! :;230 Nie musisz na nie długo patrzeć...Oj, możesz co roku w tym czasie gdzieś wyjeżdżać i po kłopocie! :D
A z różami...doszłaś do tej trudnej prawdy, że bez chemii się nie da...
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszek pisze: Czy takie pędraki są tylko pod trawnikiem, na rabatach ich nie ma ? Jakie są objawy działania tych pędraków na trawniku, wysycha ?
Co roku na moim trawniku pojawiają się puste pola, ale dopiero Twoje pytanie uświadomiło mi, że tak naprawdę nie wiem jaki w tym udział mają pędraki, piękne dzikie bratki, koniczyna, mlecze i wszystki inne trudne do wypielenia chwasty. Nie nadążam z pieleniem trawnika, więc go sukcesywnie zmniejszam, a przy okazji zauważyłam, że próg szkodliwości (2/m2) jest u mnie przekroczony chyba pięciokrotnie.
Walczę z pędrakami, bo wszystkie mądre księgi mówią, że to najgroźniejszy szkodnik glebowy. Potrafią wygryźć dziury w korzeniach drzew owocowych.
Najmniej (prawie wcale) pędraków mam w warzywniku. Przekopywanie gleby to chyba najskuteczniejszy sposób na pozbycie się tego szkodnika. Ale jak przekopywać rabaty bylinowe (o trawniku nie wspomnę) ?
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Izuniu, tak mi się wydaje, że jeżeli zaczęłaś dopuszczać pewnego rodzaju róż, to za jakiś czas możesz zmienić zdanie i co do swoich rh. :D
Ja już zauważyłam u siebie taki efekt. Nie lubiłam białego i czerwonego w ogrodzie. Powoli to się zmienia.
No, ale to może wynik mojego słabo silnego charakteru :roll:
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Myślę że Gosia Margo ma rację. W czasach gdy moje dziecko rysowało laurki, zawsze na nich miałam sukienkę różową, no i do różu awersję. Dziś wiem że róż (obok żółtego) to najpospolitszy kolor kwiatów. Dlatego mam u siebie rabatkę różową, bo co zrobić z tyloma pięknymi różowymi kwiatami ?.
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku Mądry - wiesz, kiedy tak napisałaś, że rododendrony zdają Ci się nieco zbyt ostentacyjne, przypomniałam sobie, że faktycznie - kidyś uważałam, że są prostackie. Takie ewidentne i jaskrawo wiejskie(pamiętasz: 'usta stroję w ewidentny róż' ? hmmm, piosenkę pamiętam, ale kto ja śpiewał...).
Dzisiaj to brzmi jak herezja, ale oto kolejny dowód na to, że gusta się zmieniają.

A za tym ciemnym buraczkowym rh też nie przepadam - to zdaje się 'Nova zembla'. Sama mam 4 takie i nie darzę ich nadmiernym podziwem... Przy jednym kwitną u mnie niebieskie irysy i ten zestaw 'daje po oczętach' strasznie :D Przewrotnie zostawiłam na nastepny rok :D Jako ogrodnicze memento :D
Teraz za to spodziewam się totalnego zamieszania tulipanowego :D
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

IZO
U mnie w tym roku po tamtej zimie dużo padło i musiałam kupować nowe.
Jakoś najwięcej w sklepach jest różowych /ale te azalie chyba tak mają/.
Ja też nie stosowałam nawozów tylko kompost i torf.
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Mi roczek na forum minął w październiku. Ja też bardzo się cieszę, że jestem tu z Wami. Tyle pięknych ogrodów się naogladąłam, tyle nauczyła, dowiedziałam. A i raźniej, w takiej grupie, przetrzymać długą zimę :wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

A mnie właśnie wczoraj minęło aż 3 miesiące pobytu na forum!!!
Izo, nie dziwię się twojej awersji do konkretnej barwy, w twoim przypadku różowej. Bo ja na przykład nie znoszę w ogrodzie czerwonego. A szczególnie gdy widzę czerwień w zestawieniu z pomarańczowym. Z tego powodu strasznie nie lubię tak popularnych u nas aksamitek. Aż czasem się dziwię, że przyroda może być tak niegustowna. :shock:
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ja lubię wszystkie kolory.
Lubię dziwne połączenia. Oczywiście wszystko zależy od proporcji , światła, ilości ,tła.
Moim zdaniem w naszej strefie klimatycznej ważne są pory roku. Kwiaty w ostrych i energetycznych barwach dobrze wyglądają wiosną np. u różaneczników kolor tłumiony jest przez cień drzew iglastych.
W lecie nie ma już tak ostrego słońca i w tym świetle lepiej wyglądają barwy przytłumione. A jesienią trzeba się dostosować do naturalnych płomiennych barw. W moim ogrodzie muszę zmienić jesienne nasadzenia. Marcinki w kolorze niebieskofioletowym z przewagą niebieskiego dziwnie wyglądają.
Tamaryszku moim skromnym zdaniem Twoje różowości są piękne.
Pozdrawiam, Elżbieta
x-d-a

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

I ja, podobnie jak Ela, lubie wszystkie kolory w ogrodzie, chociaż zdecydowanie moim ulubionym jest elegancka, niewinna i błyszcząca w mroku - biel :P Ale cały ogród biały? - zdecydowanie nie! To byłoby nudne i monotonne. A więc biel złamana innymi kolorami, nawet na białej rabacie...
Wracając do kolorów to oprócz tła, oświetlenia, proporcji, światła, ogromne znaczenie w doborze kolorów ma nasza osobowość, upodobania, nastrój...Są kwiaty, które mnie irytują w danej chwili, a po kilku dniach wydają mi się piękne...No i ta nasza podświadomość...To, co nam w duszy gra...
Awatar użytkownika
renim
500p
500p
Posty: 624
Od: 30 sty 2010, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Właśnie różanecznik, który pokazałaś pierwszy - odmiana Nova Zembla , ale to był pierwszy, który nabyłam na podstawie poradnika. Każdy początkujący ogrodnik powinien zaczynać od niego. tak napisali. Nie trawię tego koloru, jak kwitnie jestem chora. I dlatego koło niego posadziłam biały, będą też inne . Muszę go zasłonić. Szkoda go wyrzucić, ale ten kolor. Miał być karminowy, a jest buraczkowy czy jakiś taki. :D

pozdrawiam ;:3
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ława przysięgłych ogłasza werdykt ? Uniewinnienie dla różowych Rh :uszy
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Iza, bo tu się zawiązała taka LPR (Liga Poparcia Różowych) i czuwa! A jakby to powiedział Michnik byłoby jeszcze lepiej i precyzyjniej - LPPRR :) (Liga Poparcia Pozostawienia Różowych Różaneczników) :;230
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Na wszelki wypadek... gdyby przypadkiem... kiedyś... zaczęły się podobać :D
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

WITAJ IZO
Ja przystępuję do tej ligi nie mam nic przeciw różowym Rh. A japońskie są wręcz urocze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”