I moje też

[Kin14]

Witam Cię u siebie. Dziękuję za pochwały. Też bardzo lubię zygophetalum, to mój pierwszy i jak pachnie!
A ogród jest tylko mój, ale ziemia podarowana przez córkę. W ramach wzajemnie świadczonych usług innego rodzaju.

[stasia109]

Kinguś , masz rację: co ta przyroda wyczynia, może to modyfikacja? Ale pięknie kwiatek wygląda, dwa cudne kolorki na jednej łodyżce. Cudeńko!

[agnieszka__]

Witaj Kingo ,przeczytałam dzisiaj Twój watek i jestem zachwycona Twoja osoba .Już dawno nie spotkałam tak ciepłej i miłej osoby jak Ty .Nic dziwnego ,że kwiaty Ci cudnie rosną ,one wyczuwają dobre fluidy i odwdzięczają się za opiekę,a Twoja wiedza praktyczna na temat "rolnictwa ekologicznego "powala na kolana.Nie wiem ale pewnie wiekszości z nas nie chciałoby się "hodować " ziemi próchniczej z dżownicami Wiesz brakuje mi tylko u Ciebie jednego rekwizytu ,jeśli mogę to myślę o kocie ,biorąc pod uwagę posiadanie przez Ciebie sporego tarasu ten kotek miałby raj i nie sprawiałby wiele kłopotów.Przepraszam jeśli się trochę zagalopowałam ,pozdrawiam serdecznie Agnieszka

[Kin14]

Agnieszko, aż się zarumieniłam!
Dziękuję, ale nic nadzwyczajnego w sobie nie widzę. Jestem już wiekowa, więc trochę doświadczenia mam, życiowego I wiele dystansu do spraw różnych.
Zerknij na koniec wątku "To i ovo u Kingi"

[GrazynaW]

Ależ masz dorodną cattleye!!Niech rośnie!!!

[Kin14]

Grażynka ,ja też zdziwiłam się jej wielkością, tym bardziej, że od dobrego człowieka za frico. No, i wiem, że lubi koty. Pośredniczyła w tym moja córka- kociara.
Moja catlejka ma już dwa pędziki!

[ewamon]

Kingo witam . Moi kochani znam Kingę osobiście i jest to wspaniała kobietka ,bardzo ciepła i miła
Kingo chyba nie masz mi za złe, że to napisałam

[Kin14]

Oczywiście nie mam za złe, ale lepiej zakończmy ten temat. Przysięgam, że mam wiele wad, np. jestem zazdrosna o wiele rzeczy. Bogu dzięki, wiem o tym!
No, i opinia Ewki może nie jest obiektywna A przyczepka gnoju końskiego?

[ewamon]

Kingo,no tak zapomniałam napisać że i bardzo uczynna.
Za przyczepkę gnoju bardzo dziękuję , wyprawę mieliśmy świetną
Kingo wiesz o co chodzi,prawda

[Kin14]

Tak tak, pamiętam, tak to jest, jak się czasem chodzi na skróty!!!

[stasia109]

...jak ja kiedyś pojechałam na skróty to musiałam z pół kilometra wyjeżdżać tyłem... Dobrze że się nie zakopałam

[Kin14]

Nieśmiało zakwitł pokiereszowany phalenopsis, dobre i to

[stasia109]

a... zapomniałam dodać, że jak kiedyś Henry pojechał na skróty, to jechaliśmy 1,5 godziny i trzeba było tyle samo...wracać.

[justus27]

Piękny falek

[Kin14]

Dzięki Justynko, bardzo lubię jasne falki.