Dzięki kochani za odwiedziny i pochwały moich ulubieńców.
Coraz rzadziej zaglądam na forum

ale taka pora roku.ja chyba tak jak i roślinki w zimie jestem mało aktywna ale za to wiosną ...roznosi mnie energia.(dobrze,że mi listki nie rosną na głowie

)
A teraz jestem w pracy (po 12 g)a w domu to raczej przesypiam.Aże autko wystraszyło się mrozów,więc jeszcze więcej czasu spędzam poza domem,ale byle do wiosny.
Przed wczoraj zmobilizowałam się i przytargałam kwiata od sąsiadki z parteru(nie wiem jak to zrobiłm ,bo dzisiaj miałam problemy,żeby go przestawić w inne miejsce,taki łobuz ciężki

)
jeszcze mam jednego odebrać od niej ale nie wiem kiedy się zdecyduję.
a oto te cudo ma ponad 1,50 cm.

Na drugiej fotce zaczyna już się składać do snu(chciaż obydwa zdjęcia były robione wieczorem )w ciągu dnia jest jeszcze bardziej rozczapirzona.
