Moje storczykowe skarby

[justus27]

Piękne zdjęcia. Sabotek śliczny.
A pierworodny iapek ma już pękate pączuszki...

[agnieszka__]

Reanimacja fantastyczna ,moje dwie reanimacje nie powiodły sie i pacjenci odeszli na zawsze,a Twoje cudo mało tego ,że korzonki to jeszcze keiki

[Storczykowa]

Piękne storczyki . Ale ty masz dużo keików... ja się jeszcze żadnego nie doczekałam, choć użyłam keiki pasty, mam nadzieję, że jeszcze jakieś wyjdą.

[Henrykbb]

Agatko,ależ Ci się udał ten żółty. ,ciekawe co będzie dalej.
Sabotek śliczny ale wszystko przebija ten ostatni.Super pokazałaś jego piękno.
Życzę sukcesu z pozostałymi

[Uni57]

Żółty rządzi, po prostu mnie zatkało, jak zobaczyłam jego kwiatki!

[marwes]

Agatko - piękna sesja fotograficzna ,a czy możesz zdradzić jakim aparatem cykasz fotki bo też przymierzam się do kupna czegoś lepszego.
....żółty to prawdziwy cudaczek , a sabotek sam w sobie piękny.
Swietnie reanimujesz , będę podglądał i życzę powodzenia w dalszych poczynaniach.

[nieinna]

Dziękuję Wam za odwiedziny
Justynko ciapek już wczoraj zaczął otwierać pączuszka, ale opornie mu to idzie bo ma trochę ciasno...jak się rozwinie wstawię zdjęcia.

Agnieszko, Marku reanimacje są dopiero w toku o ile ta półminiaturka daje nadzieję na jej sukces to z dwoma pozostałymi nie wiem co będzie, jakoś nie nastraja mnie optymistycznie to co się z nimi dzieje, zwłaszcza ze mam jeszcze jednego z którym nie wiem co się dzieje, traci liście a korzenie tez są w coraz gorszym stanie...

Dusiu moje keiki jakoś samoistnie wyrosły, jak się będą rozwijać, zobaczymy, mam nadzieje ze uda mi się wyhodować z nich ładne, dorodne roślinki

Henryku, Mario następne kwiatuszki żółtego będą już normalne, bo i pączki wyglądają normalnie, te dwa które tak śmiesznie wyglądają już w pączkach wyglądały jak kacze dzioby (tak mi się kojarzyło )


Marku co do zdjęć i aparatu - PW

[Venus9]

Agatko piękną sesję zrobiłaś swoim storczykom aż się rozmarzyłam ale ten z dziwnymi żółtymi kwiatkami wbił mnie w szok jeszcze takiego to ja nie widziałam

[nieinna]

Przyglądałam się przed chwila malutkiemu basal keiki u tego reanimka i co widzę? dwie wystające z ostatniego listeczka czułki wełnowca Zajrzałam głębiej - było ich tam kilka, maleńkich...Pozaglądałam w zakamarki, spomiędzy liścia sercowego mamusi też wyciagnęłam chyba dwa, wrrr, ależ jestem zła. Od razu poleciałam do pierwszego podejrzanego luknąć - i znalazłam przeniosły się z tego przecenionego (choć teraz stoi osobno), bo na nim na końcu przekwitniętego pędu kwiatowego znalazłam całe mnóstwo. Ech, a jak go kupowałam to ładnie wykąpałam w wodzie z dodatkiem kostki na robale, przemyłam ładnie wszystko wodą z płynem i obserwowałam - był spokój, wiec postawiłam go w kąciku szpitalnym no i mam.A myślałam ze się ich pozbyłam

Julitko, dziękuję za odwiedzinki i komplementy

[justus27]

Dobrze, że Odkryłaś w porę te wredne wełnowce. Lepiej dwa storczyki zainfekowane niż cała kolekcja...

[marwes]

Witam

Bardzo dziękuję za wiadomość na pw ,...ojjjjjj czeka Cię długa walka z tymi szkodnikami

[nieinna]

Justynko, Marku no całe szczęście, że je w porę zauważyłam, będę traktowała paskudy odpowiednio , do momentu aż na dobre się wyniosą

Zapędzikowane storczyki powoli otwierają kwiatuszki (oczywiście nie obyło się bez żółknięcia i opadania pączków), pierwszy był żółty:


Kilka dobrych dni potrzebuje ciapek żeby się otworzyć, blokuje go trochę pęd z jednej strony, tak jakoś dziwnie się ułożył... Baaaaardzo opornie idzie rozchylanie płatków



Masowo otwierają się pąki na przedłużeniach urodzinowego (choć same kwiatki są dużo mniejsze niż "standardowo")


A tu niektóre kwitnące w zimowej aurze


Ogólnie po kształtach kwiatków i sposobie otwierania się pąków widać, że aura niezbyt sprzyja kwitnieniu... są zdeformowane, małe, ale co tam, dla mnie i tak piękne
A cichutko, przyznam Wam się ze wczoraj w pewnym markecie dorwałam jedno z moich woskowych chciejstw... A teraz zauważyłam ze kolejny pączek ( tym razem na łososiowym) się otworzył

[Goska1307]

Agatko za oknem biało a u ciebie na parapecie kolorowo jak na wiosnę

[agata06]

O tak cudnie kolorowo u Ciebie

[kasia74]

Agatko
w takim razie czekam na zdjęcia a co do tej folii to ja bym szybko go z niej wyjęła bo ponoć to folia może powodować że pąki opadają, ponoć zawiera jakiś środek coś na styl etylenu? w jabłkach i powoduje szybkie opadanie pączków.
Ja swoje nie zależnie od pory roku od razu wyjmuje z folii i nie zdarzyło się jeszcze aby coś opadło.
Co do Castoramy to wczoraj byłam ale u nas nie znalazłam nic ciekawego, no chyba ze za słabo szukałam bo faktycznie kwiatów na stojakach dużo i można przeoczyć jakieś cudo Może jeszcze dziś podejdę i się dokładnie przyjrzę.