Ogród Soczewki

[Tamaryszek]

Witaj Moniko! Bardzo jestem ciekawa Twoich rozwiązań w przedogródku..."Nie widzę" całości, z tego co pisałaś wynika,że elementem łączącym będą kulki na pniu i w ogóle regularne formy bukszpanu. A i fioletowe kwiaty krzewinek. Myślę,że to fajny pomysł na ogród frontowy. Ja u siebie też coś zmieniam, ale nie mam jeszcze ostatecznej koncepcji.
Co do stycznia-akceptuję pomysł. Jestem bardziej dyspozycyjna czasowo, więc się do Was dostosuję.
Georginia mnie także zmobilizowała do osłonięcia korzeni roślin !

[Soczewka]

[/url]

Izo powyżej zdjęcie przedstawiające ogród przed domem. Fotografia jest z maja- teraz trochę to wygląda inaczej.
Przy chodniku będą rosły bukszpany na kiju a na lewo (już nie widać na zdjęciu) jest rabata którą pokazałam na projekcie.
Dziś znalazłam czas i zaprojektowałam rabatę przy ogrodzeniu.
Trochę wyszła sztucznie ale mam nadzieję, że w rzeczywistości wypadnie lepiej i naturalniej.

[mmgosik]

Fiu fiu co za widoczki ! A cóż to za fioletowe kuleczki przed bukszpanami jak domniemam ? Bardzo ładnie ! W jakim programie robisz te cuda ? Może też bym spróbowała ?

[goryczka143]

MONIKO
Projekty świetne w realu będzie jeszcze piękniej

[Soczewka]

Gosiu dobrze domniemywasz, zielone kulki to bukszpany, a pomiędzy nimi są bordowe berberysy. Niestety projekt nie oddaje naturalnych barw roślin i trochę to wygląda krzykliwie. Z przodu planuję nasadzić żurawki o bordowym zabarwieniu. Na projekcie wyszły trochę za bardzo fioletowe.
Takie aranżacje są proste do zrobienia . Polega to na wycinaniu elementów z jednego zdjęcia i wklejaniu do drugiego.
Ja korzystam z programu Gimp, ale nie sądzę byś go miała bo on działa na ubuntu a nie znam osoby któraby miała inne oprogramowanie niż Windows. Coś takiego można zrobić w fotoshopie a także w zwykłym Paint-cie.
Krysiu mam taką nadzieję, Już nie mogę doczekać się momentu sadzenia roślin.Zdaję sobię sprawę ,że rośliny które posadzę będą o wiele mniejsze i na taki efekt zagęszczenia będę musiała trochę poczekać

[Soczewka]

Dziś się zmobilizowałam i wyszłam popracować w ogrodzie. Wszystkie róże zakopczykowane naszczęście nie było ich dużo.
Hortensje zakopczykowane i owinięte agrowłókniną, hibiskus też otrzymał okrycie. Zostały mi jeszcze RH ale z nimi jeszcze poczekam.Brry nienawidzę zimna wróciłam do domu z sinymi palcami u rąk.
Cieplutka herbatka na ogrzanie i kwitnące róże

[goryczka143]

MONIKO
Piękna róża. Zabezpieczyłaś roślinki teraz już tylko czekać na wiosnę.

[Margo2]

Cześć Monia
Znowu piękna aranżacja.
Ja do tej pory nie mogę swojej zrobić. To znaczy nie umiem. Coś zaczęłam robić w paincie, ale to nie to.
Rh nie okrywaj agrowłókniną. Im trzeba tylko dać cień, ochronić przed słońce. Trzeb okryć je siatka cieniującą

[Soczewka]

Gosiu a agrowłóknina (cienka) może im zaszkodzić?

[Margo2]

Żeby ich nie zaparzyć. One tolerują mrozy. Tylko światło im szkodzi. Chyba że zrobisz im taki daszek

[mmgosik]

Faktycznie te berberysy troche sztucznie wyszły ale nażywo będa pieknie się prezentować ! Tez na nie zachorowałam i są na mojej liście chciejstw Oj długa ta moja lista Widzę, że pracowity dzień miałaś ! Ja się zastanawiam czy owijać juz różę na pniu ? W zeszłym roku mi zmarzły ale była zima 100 lecia. Oj ta zima ! Chociaż wolę już jak spadnie śnieg i troche przymrozi niż chlapę jaka była do tej pory i te deszcze brr.

[pamelka]

W zeszłym roku mi zmarzły ale była zima 100 lecia.

Tylko w tym roku zapowiadają zimę 1000 lecia

[goryczka143]

Oj nie straszcie zima 1000 lecia. Tyle już szkód w tym roku.

[goryczka143]

MONIKO
Przepraszam coś mi się pomieszało.

[Soczewka]

Gosiu myślę że w rzeczywistości kolory roślin będą bardziej stonowane i będą ze sobą współgrały. Bardziej mnie przeraża nieustannie powiększająca się lista chciejstw. Obiecałam sobie ,że co miesiąc będę odkładała trochę pieniędzy na wiosenne zakupowe szaleństwo i jak do tej pory skarbonka świeci pustką. Może uda mi się coś zaoszczędzić od stycznia.
Jolu ta zima przyszła o cały miesiąc za wcześnie. Na działce mam prawie pół metra śniegu. Wczoraj drogę z pracy do domu pokonałam w 1,5 godziny gdzie przy normalnych warunkach zajmuje mi to 25 min. Dziś wcale nie jest lepiej a do tego zachowałam się jak przysłowiowa blondynka. Zostawiłam na chwilę zgaszony samochód z włączonymi światłami i to wystarczyło by mi akumulator padł. Uratował mnie mój mąż ale do pracy już mi się nie chciało jechać i wróciłam do domu. Jak na jeden dzień miałam dość wrażeń a wizja ,że po drodze mogę gdzieś się zakopać nie bardzo mi się podobała. Po drugie miałam doła, że zrobiłam z siebie kretynkę Żeby na własne życzenie rozładować sobie akumulator i to jeszcze przy takich warunkach pogodowych
Krysiu ku mojemu niezadowoleniu wydaje mi się że ta zima da nam w kość i nie ma co się łudzić, że nam odpuści. Wczoraj pokazała, że wciągu jednego dnia potrafi sparaliżować prawie całą Polskę.
Oglądałam program na Discovery o zmożonych wybuchach na Słońcu. Astronomowie twierdzą, że im bardziej aktywne Słońce tym na ziemi bardziej mroźne i śnieżne zimy. Chyba coś w tym jest bo od paru lat odnotowuje się coraz silniejsze wybuchy a u nas "porządne" zimy.

Oglądałam wczoraj program dokumentalny o sytuacji w Korei Północnej. Mimo , że wiedziałam już wcześniej o reżimie totalitarnym i warunkach jakie tam panują to i tak mnie wstrząsnął fakt,że mamy XXI wiek a nadal istnieją obozy zagłady, że ludzi traktuje się gorzej niż zwierzęta.
A jeszcze bardziej wstrząsnęło mnie to, że nikogo to nie obchodzi. Państwa nie chcą się mieszać. Nawet Korea Południowa zamyka oczy i udaje, że nic nie wie. W szkołach nie uczą o sytuacji ich rodaków. Korei Południowej nie byłoby na rękę przygarnąć miliony zacofanych ludzi. Oczywiście nie ma problemów gdy chodzi o kilku uchodźców natomiast cały biedny naród to już problem.
Zastanawiam się czy gdyby taka sytuacja miała miejsce w Polsce czy też bylibyśmy nieczuli na losy naszych rodaków?