Widzę, że lubicie hoje, dlatego jeszcze kilka słów o mojej bohaterce 
Moja hoja jest tak stara, że już nawet nie pamiętam, skąd się u mnie wzięła
w tamtych czasach nie prowadziło się kwiatków po drabinkach, tylko stawiało na kwietniczku na ścianie, dlatego jest zwisająca 
teraz stoi na lodówce, bo po primo - jest bardzo ciężka, a po sekundo to mój najwyższy mebel 
W zeszłym roku dostałam gałązkę hoi od przyjaciółki, przysięgała, że jej kwitnie na różowo. Teraz tak wygląda, a na jaki kolor zakwitnie...mam nadzieję szybko się przekonać
Te gałązeczki dostałam latem tego roku i tutaj już widać wpływ forum...hoje dostały drabinki
niestety właścicielka nie potrafiła mi powiedzieć jak wyglądają kwiaty, ponieważ do tej pory jej hojeczka nie była skora zakwitnąć
Następnym krokiem będzie "obrabowanie" hojomaniaczki Tośki lub co najmniej kupno, takiego cudownego serduszka, jakie ma Arletka
Ja mam jedną starą strasznie,ale jakoś nie szczególnie mi rośnie....zaczarowana jakaś czy co 
) 
