Ewuś dzięki za radę

A kolorki...moja koleżanka dostała je od eMa...zakupił jej gdzieś w biedronce w Rzeszowie,jeszcze żaden nie kwitnie tak całkiem...ale tak po pączkach sądząc to...na pewno różowy,czerwony,biało-różowy i ten taki pomarańczowy czy morelowy....Jakie by nie były to już się cieszę bo to moje pierwsze i każdy kolor mile widziany...żeby się tylko przyjeły
Stasiu ja też tak zrobię i będzę nad nimi modły odprawiac żeby się i mnie przyjeły
Iwon dziękuję.Tak tam z boku to szparaga...pnąca....jak u mnie(ma chyba ze 3 metry....a u teściowej rośnie normalnie...niska roślinka)
Reniu też tak pomyślałam...a z pączkami dostałam żeby wiedziec który jest w jakim kolorze
Patryku to trzymaj mocno....jak się przyjmną i urosną to się będę dzielic
Martuś dzięki za cenną info...nie wiedziałam o cytrynie...wiedziałam że przegotowaną wodą trzeba podlewac....nie wrzątkiem

...bo po kranówie nawet odstanej marnieją....spróbuję z ta cytryną...dzięki
A kolorek to albo biały,albo różowy,bo tylko takie tam wcześniej widziałam tylko wtedy o połowę droższe...
