Kochani - jak przynudzam, to najwyżej zróbcie klik, i zmieńcie wątek .
Napisałam ' cdn..', a poza tym okropnie mi się ta Barcelona podoba, że pozwolę sobie na jeszcze jedną część,
tym razem już ostatnią ( jak bum, cyk, cyk .. )
A na samiusieńki koniec - gratka dla kibiców sportowych, których jak zdążyłam się zorientować, na naszym forum nie brakuje Pamiętacie rok 1982 ?
" Uliczkę znam w Barcelonie .. w uliczkę wyskoczy Boniek .."
Teraz wracam do kraju .. do zobaczenia .. w innych wątkach
Kwiatuszku, cieszę się, że też Ci się podoba taki rodzaj podróży i dziękuję.
Wprawdzie wolałabym zwiedzić to prześliczne miasto osobiście, a nie oczami syna, ale cóż ..
Może jeszcze kiedyś się uda ?
Ślę ciepłe pozdrowienia z zimnego i mokrego Poznania :P
Amlosku, ja też zwiedzałam Barcelonę wirtualnie; najpierw dzięki siostrze mojego M i jej mężowi, a potem, gdy zabrali moją córcię na taką piękną wycieczkę - dostałam mnóstwo zdjęc z jej komentarzami, ale wciąż mi mało...
Są takie miejsca na świecie, które oglądane wraz z bliskimi wydają się o wiele piękniejsze, barwniejsze, naprawdę warte obejrzenia.
Małgosiu - świetny ten pokaz slajdów z trafnie dobraną muzyką i poezją .. Nastraja lirycznie i optymistycznie,
a tego nam teraz trzeba. Dzięki ;:18
Malinko - dobrze mówisz .. pięknych zakątków na świecie jest mnóstwo i obejrzeć ich wszystkich osobiście - nie sposób. Wtedy właśnie namiastką wymarzonych podróży, mogą być zdjęcia...
Jak się nie ma co się lubi ... itd..
Jak masz tyle zdjęć, to wklejaj Malinko - zapewne są inne i chętnie obejrzymy .