Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jaskry o ile wiem też się wykopuje, Beatko. Ale moze zima nie będzie taka ostra i przetrwają?

No tak, Alutka, przecież u Ciebie nie ma zimy, tylko pora chłodna :lol: W takich warunkach to można i palmy i banany hodować :D
Ale kwiatki tych zawilców rzeczywiście są sliczne i takie różnorodne :D

Bogusiu, nakryj je czymś, może się uda i przetrwają zimę.
Ja na opakowaniu znalazłam tylko, ze sadzi się wiosną, więc wywnioskowałam, że na zimę trzeba wykopać, ale poszukałam jeszcze w internecie i znalazłam potwierdzenie.
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ale ja je dopiero kupiłam i pisało posadzić, za krótko na forum jestem i mało jeszcze wiem no i takie są skutki :oops:
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Mi też pani powiedziała żeby teraz posadzić :cry: i ja posadziłam a kupiłam takie twarde bulwki. Mówiła że to byliny i że na wiosnę będzie ładnie i że będą kwitły obficie.
Najwyżej jak zmarzną to więcej nie kupię :twisted: , ale jak przetrzymają zimę to dopiero będzie niespodzianka :D Kupiłam kilka kolorów tz. takie jakie były w sklepie :lol:

Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

O zawilcach możecie też zajrzeć tutaj
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

O, rany tyle odmian tych zawilców, że zupełnie sie pogubiłam.
Wiosną z lasu przyniosłam takie białe, czyli japońskie i one przezimują bez problemu?
A wielokwiatowe i wieńcowate trzeba wykopać, tak?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

gucia pisze:O, rany tyle odmian tych zawilców, że zupełnie się pogubiłam.

Guciu, to ja Ciebie jeszcze dobiję... ;:44 ;:112

Nasza ukochana, piękna sasanka, to również odmiana anemona! Po łacinie nazywa się: anemone pulsatilla

Popatrz tu albo tu :D :D :D
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Alutka, serca nie masz dla mnie! Sasanki mam przy oczku i jedną w parko-ogrodzie i one sobie jakoś radzą bez wykopywania, na szczęście. Ale takie kolorowe też by się przydały, gdyby przeżyły bez wykopywania.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

gucia pisze:Alutka, serca nie masz dla mnie!
Guciu, przecież świetnie wiesz, że mam! :lol: :lol: :lol:

Popatrz tylko: ;:167

Nasadź sobie tych bulwek na garażu, przykryj słomą i na pewno przeżyją. Przecież w Twoim klimacie i do tego przy domu, temperatury nie są chyba aż tak strasznie niskie! Dla pewności, możesz je dodatkowo posadzić trochę głębiej... :D A japońskie, (czyli te bylinowe) zetniesz i zabezpieczysz na pierwsza zimę a potem już sobie poradzą.
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Alutka, wiem, wiem !!!
Rany, ale na garażu to już nie ma gdzie palca wsadzić i przy oczku to samo. Tylko w p-o mam dużo wolnego!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jolciu, a co Ty kupiłaś? Zawilce, czy jaskry? Miałam kiedyś jaskry, ale słabo kwitły, chorowały i w końcu zrezygnowałam z nich. Czytałam gdzieś, że eMZet też z nich zrezygnował, z powodu kłopotów w uprawie.

Bożenko, jak przyniosłaś z lasu, to na pewno przezimują :D Sasanki też zimują.


Elu, Alu, cieszę się, ze zglądacie do mnie ;:33
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

To zasadź w p-o! Chociaż kilka, na próbę! :D
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

chatte pisze:
Elu, Alu, cieszę się, ze zglądacie do mnie ;:33
A kto do Ciebie nie zagląda, Izo!? Nie sposób pozbawić się tak miłego towarzystwa! :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Alutka, kochana jesteś ;:168 ;:97
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Post »

JA posadziłam sasankę nie wykopuję ,z roku na rok jest większa ładniejsza a jak kwitnie ,że szok --po prostu jest urocza :roll:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To masz szczęście. Ja kupiłam kiedyś sadzonkę i trzeci rok czekam, ze coś z niej będzie, a ona nie tylko nie kwitnie, ale prawie nie rosnie :(
Ale w tym roku wysiałam nasiona, które dostałam od Anyi i mam nadzieję, ze będę miała duuuużo sasanek ;:2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”