Ogród Marylii... cz.2

[maryla73ab]

Witaj Sasiu...miło mi Cię gościć i zapraszam ponownie...
Bratki są naprawdę fantastyczne,taka paleta różnych uśmiechniętych buziek i to co najfajniejsze w nich to kwitną gdy jest zimno i nic innego już lub jeszcze nie kwitnie...wrzośce u mnie lepiej rosną niż wrzosy i nie wiem czym to jest spowodowane...moje wrzosowisko jest posadzone w takim nie typowym miejscu bo pod tarasem w niczym to miejsce nie przypomina występowania naturalnego,za kilka lat miejsce to zajmą karłowe iglaki a wrzosowisko będzie przeniesione w inne miejsce ale to plany na przyszłość...

[dodad]

No, piękne ubranka mają twoje roślinki

[Tajka]

Marylko solidnie zabezpieczyłaś swoje roślinki na zimę, bez fuszerki.
Żadne mrozy im nie groźne. Ja azaliom wielkokwiatowym robię tylko kopczyki z kory, a japońskich nie sadzę, gdyż mi wymarzły.

[ZENOBIUSZ]

Marylo roslinność w Twoim ogrodzie okryta , czy aż tak ostrą zimę zapowiadaja w Twoim regionie. W dniu wczorajszym przy nienalepszej pogodzie okryłem niektóre krzewy i rośliny posadzone w tym roku. Rodendronom i azaliom podsypałem dodadkową porcję torfu i kory , tak właśnie robie od kilku lat.

[maryla73ab]

Dorotko,Tajko,Zenku witam Was bardzo...zabezpieczyłam tylko róże i azalie posadzone w październiku,starsze krzaczki mają tylko kopczyki...o młode się trochę obawiałam ze nie zdążyły się jeszcze dobrze zakorzenić...azalie miałam owinąć włókniną ale te zimy są różne raz wysokie temperatury raz niskie i okryłam tylko igliwiem...

[lucy09]

Marylko, wzorowo przygotowane rośliny do zimy. 5+

[Reni4]

Pięknie to zrobiłaś...Ja kiedyś też okrywałam róże słomą...robiłam takie chochoły;)))A teraz to już im nie zaszkodzisz ...))

[skorpion811-51]

Marylko zajrzałam znowu do Ciebie i przypomniałaś i o owijaniu iglastych
żeby gałązki nie czuły ciężaru śniegu jeszcze tego nie zrobiłam ale jutro ruszam.
Dobrze z tym forum bo każdy o czymś przypomni

[Reni4]

Wiesz że poszłam na strych i znalazłam worek ze słomą...hihi i znowu opatuliłam troszkę róże;))

[maryla73ab]

Witaj Lucynko, starałam się jesienne nasadzenia zabezpieczyć,starszych nie okrywałam a sporo krzewów by trzeba było,po ostatniej zimie kilka krzewów już kilku letnich mi zmroziło,nie sposób wszystkiego okrywać,muszę wierzyć w ich moc przetrwania...

Reni co roku obiecuje sobie zakupić takie maty słomiane,można na nie natrafić w marketach ale jakoś zapominam... i masz chochoły tradycji stało się zadość...


Stasiu masz racje,samemu to jest się ciężko zmobilizować a co dopiero spamiętać...forum mobilizuje do działania...

[AGNESS]

Marylu Twój ogród już pięknie przygotowany do zimy, ja jeszcze swoich roślinek nie owijałam, czekam, zeby ustaliły się mrozy około -5, ale podejrzewam, że będzie to już lada chwila.

[maryla73ab]

Agnieszko ja też miałam czekać,prognozy coraz bardziej zimowe więc postanowiłam już to zrobić póki aura jeszcze na plusie...myślę ze chyba nic roślinom nie będzie,zastosowałam tylko igliwie,nie stosowałam agrowłókniny właśnie z powodu jeszcze wysokich temperatur...

[AGNESS]

Marylu pewnie, że nic nie będzie Zresztą zapowiadają już mrozy, więc zrobiłaś to w odpowiednim czasie, ja już też mam okopcowane, więc tylko pozostało mi poowijać świerkiem i agrowłóknina, ale jeszcze świerk mam nieścięty

[maryla73ab]

Witaj Igorze, miejmy nadzieje ze tak będzie,ze nie "ucierpimy" my zbytnio i pozostałe nie okryte rośliny...

Agnieszko ściąć świerka można nawet przy - 5,gorzej z kopcowaniem ale Ty już masz to zasobą...

[Reni4]

Marylka..to po części Twoja zasługa...jakoś tak przypomniałam sobie jak zobaczyłam Twoje pięknie okryte róże...)