Anuś ja swoje foty nagrywam na płyty,bo w kompie czasem mogłyby przepaść
Oj kilka razy komp mi szwankował,to najbardziej panikowałam,że mi foty mogą zniknąć.
Bożenko z tą mrozoodpornością różnie bywa,tej zimy (u sporo osób) padło tych odpornych,
a te mniej odporne przetrwały.
Elmshorm nie mam,czytałam,że odporna,ale ona parkowa,czyli spora rośnie.
Do małego ogrodu przydałyby się wąsko rosnące.Co prawda mam na pniu,ale polecam Piano jako krzaczek,kwiat trzyma niesamowicie długo i Erotika też rośnie wąsko,zapach przecudny.Takie wymagania postawiłaś różom,że nie wiem czy jest dużo róż,które by spełniły wszystkie,bo zawsze jest coś kosztem czegoś.Midsummer ma trwały kwiat i odporność na mróz wyższa od większości róż.Z tych ,które mam mogę polecić Aquarell,Aladdin,Aspirin,Tiffany, Fresie ,ale i tak nie spełniają one wszystkich kryteriów na raz,jednak ja jestem zadowolona.U mnie prawie wszystkie są na południowej wystawie,bo cienia u mnie raczej brak.
Nie bardzo lubię polecać róż,których nie mam,bo wiem ,że ważniejsze jest własne doświadczenie niż opis książkowy.
Może ktoś kto ma doświadczenia z innymi różami też Ci coś poleci,ja nie mam ich tak dużo i na dodatek ta sama róża,w jednym sezonie mile zaskakuje,a na drugi rok zniechęca

.
Asiu Camille jest ciekawie przebarwiającą się różą
Ruffleski kupiłam w niemieckiej szkółce,ale dzisiaj zobaczyłam
tę stronkę
Ewuniu ja dawno polubiłam te paskowane

.Ciekawi mnie czy Charles w przyszłym sezonie
też taki pokaz da jak w tym roku
Helenko a jakie ceny były rufflesek,masz ich stronkę?
Dzisiaj róża na literkę
D
