Nie, nie pomyliłam się zamieszczając ten temat

Gruszkę tę traktuję jako drzewo...ozdobne

Niestety ozdobą ona już nie jest - owoce ma małe i twarde jak kamienie (odmiany gruszy nie znam, bo jest to pozostałość po byłych właścicielach ogrodu), pomimo oprysków ciągle na coś choruje no i rośnie nie tam gdzie trzeba...wyciąć szkoda, ale tak sobie pomyślałam, że może posadzić pod tą gruszą jakieś pnącze (tylko jakie??) i niech ją zarośnie.
Pod gruszą rosną tawułki, żurawki, zawilce, tiarelle (miejsce lekko zacienione i dość wilgotne), zaraz obok znajduje się "las" host, z tyłu rosną tuje...więc ta gruszka w ogóle tu nie pasuje. Może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na "zagospodarowanie" tego pięknego drzewka
